search
REKLAMA
Zestawienie

Aktorzy, którzy otrzymali SZOKUJĄCO NISKIE PENSJE za role w filmowych hitach

Oto kilkunastu sławnych aktorów, którzy za swoją pracę przy znanych produkcjach otrzymali szokująco niskie pensje (lub w ogóle ich nie otrzymali).

Przemysław Mudlaff

2 grudnia 2021

REKLAMA

Mel Gibson – Mad Max (15 000 $),
Harrison Ford – Gwiezdne wojny:
Część IV – Nowa nadzieja (10 000 $),
Brad Pitt – Thelma i Louise (6 000
$)

Wróćmy teraz do skromnych początków największych dziś aktorskich (i nie tylko) gwiazd kina. Zacznijmy od Mela Gibsona. Rok 1979 to właściwie sam początek jego aktorskiej kariery. Podobnie zresztą jak reżyserskiej George’a Millera. Drogi obu panów połączył oczywiście legendarny dziś Mad Max (1979). Film, który na całym świecie zarobił ok. 100 milionów dolarów, miał budżet 650 tysięcy dolarów. Ile z tego otrzymał wcielający się w Maxa Rockatansky’ego Mel Gibson? 15 tysięcy dolarów. Choć przy wspomnianych funduszach pensja Gibsona wydaje się uczciwa, to z perspektywy czasu sprawia wrażenie szokująco niskiej.

Podobnie rzecz ma się w przypadku Harrisona Forda. Chociaż artysta ten w 1977 roku mógł pochwalić się już 10-letnią filmografią, to nie przełożyła się ona na jego wysoką pozycję wśród popularnych wówczas aktorów. Za rolę Hana Solo w Gwiezdnych wojnach: Części IV – Nowej nadziei (1977) Ford zainkasował zaledwie 10 tysięcy dolarów. Co interesujące, ogromny sukces finansowy filmu pozwolił powiększyć jego pensję w kolejnej części gwiezdnej sagi do zaledwie 100 tysięcy dolarów.

Epizodyczna rola J.D. w kultowej produkcji Ridleya Scotta, Thelmie i Louise (1991), sprawiła, że Brad Pitt został zauważony przez widzów filmów głównego nurtu. Chociaż uszczypliwi twierdzili, że Pitt przebił się do mainstreamu ze względu na boskie ciało, to aktor szybko wyjaśnił im, jak bardzo się mylili, dając doskonałe występy w Rzece życia (1992), Wywiadzie z wampirem (1994), Siedem (1995) i 12 małpach (1995). Wszystkie wymienione wyżej filmy zostały zrealizowane w ciągu pięciu lat od pamiętnego występu topless i w kowbojskim kapeluszu w Thelmie i Loiuse, za który to Brad Pitt zainkasował zaledwie 6 tysięcy dolarów.

Hilary Swank – Nie czas na łzy (3 000 $)

Chociaż Hilary Swank dość wcześnie mogła wpisać do swojego filmowego CV występ w całkiem dużej produkcji w roli głównej, to Karate Kid IV: Mistrz i uczennica (1994) nie należy z pewnością do tych epizodów w życiu aktorki, które wspomina najlepiej. Nie tylko dobre wspomnienia Swank może mieć jednak także ze swoim pierwszym sukcesem artystycznym, jakim niewątpliwie okazał się Nie czas na łzy (1999) Kimberly Peirce. Aktorka co prawda otrzymała Oscara za rolę Brandona Teena, ale jej honorarium za to niezwykłe wcielenie wyniosło zaledwie 3 tysiące dolarów. Swank wspomina, że za zarobione pieniądze nie mogła nawet wykupić ubezpieczenia zdrowotnego.

John Candy – Kevin sam w domu (414 $)

Idą święta, więc wręcz należy wspomnieć o filmie Kevin sam w domu (1990). Tym razem powiemy jednak nie o głównym bohaterze produkcji Chrisa Columbusa, ale o Gusie Polinskim, czyli legendarnym komediowym aktorze lat 80. i 90., Johnie Candym. To dość smutne, że na przykład w Polsce aktor ten największą popularność zyskał właśnie dzięki wspomnianemu bożonarodzeniowemu hitowi, chociaż jego filmografia zawiera kilkadziesiąt innych, lepszych filmów. W każdym razie – ze względu na dobrą znajomość z autorem scenariusza Kevina samego w domu, Johnem Hughesem, John Candy pojawił się na planie komedii Columbusa. Aktor był tam przez jeden dzień, ale stworzył niepowtarzalną atmosferę, a wszystkie zagrane przez niego sceny były improwizowane i dodały filmowi czaru i blasku. Za swój występ Candy otrzymał 414 dolarów, z czego niezadowolenie nierzadko manifestował.

Bruce Willis – Cztery pokoje (0 $),
Jude Law, Colin Farrell, Johnny Depp – Parnassus (0
$)

Niska pensja to często dobry powód do frustracji. Czasem lepiej więc zagrać po prostu za darmo. Przyczyn gry aktorskiej za friko jest wiele, a jednym z nich jest na przykład kumpelska przysługa. Tak było w przypadku Bruce’a Willisa, który wystąpił w Czterech pokojach (1995), a właściwie w segmencie wyreżyserowanym przez Quentina Tarantino, „The Man from Hollywood”. Gwiazdor tym samym naruszył zasady Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych (SAG) dotyczące wykonywania pracy bez wynagrodzenia i aby uciec przed pozwem, nie został uwzględniony w napisach końcowych filmu.

Powodem gry w filmie za darmo może być także chęć oddania hołdu zmarłemu koledze po fachu. Tak właśnie uczynili Jude Law, Colin Farrell i Johnny Depp, którzy dzięki niezwykłej pomysłowości twórców Parnassusa (2009) i wykorzystaniu komputerowych efektów „weszli w buty” Heatha Ledgera. W geście solidarności z rodziną Ledgera Law, Farrell oraz Depp postanowili zrzec się pensji za film i przekazali całą tę kwotę córce Heatha, Matildzie.

BONUS: Albert FinneyPojedynek

Pojedynek (1977) to zrealizowany za grosze pełnometrażowy debiut Ridleya Scotta, w którym wystąpili m.in. Keith Carradine i Harvey Keitel. W obsadzie znalazł się również Albert Finney, który wcielił się w postać pompatycznego Fouche’a. Legendarny brytyjski aktor był wielkim wielbicielem szampana, co wykorzystał Ridley Scott, płacąc Finneyowi za jego pracę skrzynką tego trunku.

Przemysław Mudlaff

Przemysław Mudlaff

Od P do R do Z do E do M do O. Przemo, przyjaciele! Pasjonat kina wszelkiego gatunku i typu. Miłośnik jego rozgryzania i dekodowania. Ceni sobie w kinie prawdę oraz szczerość intencji jego twórców. Uwielbia zostać przez film emocjonalnie skopany, sponiewierany, ale też uszczęśliwiony i rozbawiony. Łowca filmowych ciekawostek, nawiązań i powiązań. Fan twórczości PTA, von Triera, Kieślowskiego, Lantimosa i Villeneuve'a. Najbardziej lubi rozmawiać o kinie przy piwku, a piwko musi być zimne i gęste, jak wiecie co.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA