NAJLEPSZE POLSKIE DOBRANOCKI. Ranking czytelników
W ramach pasma dobranockowego na przestrzeni lat emitowano wiele seriali animowanych. Dużą popularnością cieszyły się Pszczółka Maja, Krecik, Gumisie, Smerfy… Dorośli i młodzież z sentymentem wspominają także polskie bajki – dzięki którym mamy takie postacie jak Bolek i Lolek, Reksio czy Pomysłowy Dobromir. W ostatnim plebiscycie mieliście okazję wybrać te najlepsze – ale wyłącznie polskie. W głosowaniu wzięło udział ponad tysiąc trzysta osób.
Przed wami wyniki!
20. Podróże kapitana Klipera
1986–1990
Sympatyczna opowieść o przygodach rudobrodego kapitana Klipera i jego przyjaciela, małpki Gogo. Kapitan trudni się przewozem towarów, skrupulatnie prowadzi dziennik pokładowy i w swoich rejsach nader często natyka się na pirata, Szalonego Rogera, któremu z kolei towarzyszy wredne ptaszysko. Do ekranu przykuwały dzieci nie tylko rubaszny śmiech kapitana i jego niezwykle rozumne uwagi natury życiowej, ale i charakterystyczny motyw muzyczny czołówki, który łatwo było zanucić/zagwizdać i wyklaskać, a potrafił towarzyszyć widzowi przez lata.
19. Tajemnica szyfru Marabuta
1967–1979
Tajemnica szyfru Marabuta to jedna z niewielu opowieści kryminalnych przeznaczonych dla najmłodszych. Głównymi bohaterami są tutaj dwaj detektywi – pies Kajetan Chrumps i kot Makawity, którzy tropią niebezpiecznego przestępcę, kameleona Super. Wciągające śledztwo to nie jedyna wielka zaleta serialu Macieja Wojtyszki. Uwagę zwracają także przepiękne rysunki wykonane przez Grażynę Dłużniewską. Świat antropomorficznych zwierząt jest niezwykły, tajemniczy, czasem niebezpieczny, a widz może się w niego zagłębić i spróbować rozwikłać fabularną zagadkę.
18. Film pod strasznym tytułem
1992–1996
Mający zaledwie trzynaście odcinków serial w reżyserii zasłużonego dla polskich animacji Leszka Gałysza to opowieść o dwóch zaprzyjaźnionych, pełnych osobliwych indywidualności rodzinach – jedna z nich żyje w puszczy, druga natomiast rezyduje w rzece. Pewnego razu, w wyniku tajemniczych wydarzeń, cała grupa staje w obliczu zagrożenia ze strony niebezpiecznych rycerzy Marbatów. Film pod strasznym tytułem wyróżnia się przede wszystkim fantazyjnymi, niezapomnianymi bohaterami oraz na swój sposób dziwnym, magicznym klimatem osadzonym w ludowości. Właśnie dzięki tej baśniowej atmosferze serial potrafił bez reszty pochłonąć widza, nie tylko tego najmłodszego.
17. Proszę słonia
1968, 1978
Serial animowany powstały na podstawie książki Ludwika Jerzego Kerna opowiada o przyjaźni chłopca i jego niezwykłego słonia. Niezwykłego, bo porcelanowego. Mały Pinio zaprzyjaźnia się ze znalezioną na strychu figurką słonia. Karmiona porcjami witamin ożywa i przybiera rozmiary prawdziwego słonia, stając się wyjątkowym zwierzęciem domowym – słoniem Dominikiem. Późniejszy film długometrażowy pod tym samym tytułem wyreżyserował w 1978 roku Witold Giersz, jeden z najwybitniejszych polskich twórców animacji – dla dzieci i dorosłych.
16. Plastusiowy pamiętnik
1980
Dobranocka na motywach powieści Marii Kownackiej to ciekawe połączenie filmu z animacją. Tosia, uczennica pierwszej klasy (w tej roli urocza Magda Ziembińska) lepi z plasteliny małą czerwoną figurkę z wielkimi uszkami. Plastuś, bo takie otrzymuje imię figurka, od tej pory mieszka w jej piórniku, razem z gumką-myszką, ołówkiem, kredkami i innymi przyborami szkolnymi. Plastuś towarzyszy Tosi w domu i szkole, obserwując, komentując i biorąc udział w różnych przygodach. Dziś ta historia trąci myszką, ale warto na chwilę wrócić do szkoły z dawnych lat – to niezwykle przyjemna podróż w przeszłość.
15. Mały pingwin Pik-Pok
1989–1992
Jedna z tych produkcji Se-Ma-Fora, do której wracam najchętniej. Rezolutny, ciekawy świata pingwin Pik-Pok to postać, której niestraszne są żadne przygody – wyrusza z Wyspy Śnieżnych Burz na spotkanie innym stworzeniom i lądom. Urocza animacja lalkowa, ciekawe historie zawarte w każdym z odcinków i kojący głos Joanny Stasiewicz to elementy, które składają się na bardzo przyjemną w odbiorze i – ze względu na czytelny morał – edukacyjnie wartościową opowieść. Kto wie, być może to właśnie dzięki Pik-Pokowi tak bardzo kocham dziś podróże?
14. Pampalini, łowca zwierząt
1975–1980
Ciao! Jestem Pampalini, łowca zwierząt, niezastąpiony, niezawodny. Któż nie słyszał o Pampalinim? Ano wszyscy słyszeli, a już na pewno mali widzowie dobranocek. Czy to lew, czy krokodyl, hipopotam, czy nawet yeti – dziarski i odważny Pampalini niczego się nie boi! Zdarza mu się jednak przeceniać swoje zdolności myśliwego, co nierzadko kończy się ucieczką pechowego łowcy. Bajka dostarczała najmłodszym nie tylko rozrywki w postaci niezwykłych przygód. Każdy odcinek wzbogacony był o kilka ciekawostek dotyczących dzikich zwierząt, na które akurat czaił się niefrasobliwy bohater.
13. Kulfon, co z ciebie wyrośnie? / Bardzo przygodowe podróże Kulfona
1996–1997, 1997–1999
Zapewne większość z nas potrafi z głowy zaśpiewać chociaż początek piosenki zawartej w tytule serialu. Niemal każdy potrafi też przywołać w wyobraźni postać dziwnego, trochę nieokrzesanego osobnika z zarostem, odstającymi uszami i ogromnym czerwonym nosem, której partnerowała żaba Monika. Oboje przeżywali niezwykłe przygody, często o charakterze edukującym najmłodszych widzów. Kulfon i Monika na trwałe zapisali się w polskiej kulturze, a głos Mirosława Wieprzewskiego w roli tytułowego bohatera do dziś można bez trudu sobie przypomnieć.
12. Tajemnice wiklinowej zatoki
1985–1988
Jedna z najbardziej psychodelicznych produkcji na liście. Historia przyjaźni piżmaka Serafina i szczura Archibalda ilustrowana jest doskonałą muzyką w stylu country wykonywaną przez zespół Little Ole Opry i Alibabki. Motyw przewodni z wpadającym w ucho, filozoficznym „I raz na wierzchu, raz na dnie” to tylko jeden z kilku świetnych utworów, które pojawiają się w tej dobranocce. Każdorazowo muzyka wspomagana jest szaloną, kolorową animacją, przyprawiającą dorosłych o ból głowy. Przygody Serafina, który rozpoczyna samodzielne życie, to jedno z najciekawszych wspomnień dzieciństwa.
11. Przygody Misia Colargola
1968–1974
Choć sam serial powstał w studiu Se-Ma-For, to postać Colargola wywodzi się z Francji, gdzie w latach pięćdziesiątych stworzyła ją pisarka Olga Pouchine. Potem było słuchowisko, a jeszcze później postanowiono ruszyć z Colargolem do telewizji. Produkcja imponującej liczby pięćdziesięciu trzech odcinków trwała sześć lat i pochłonęła wiele pracy, głównie w kwestii tworzenia samej kukiełki misia. Część odcinków została zmontowana w filmy pełnometrażowe, które premierę miały już po zakończeniu serialu. Losy Colargola śledzić mogli nie tylko widzowie w Polsce, lecz również w kilkudziesięciu innych krajach. [Łukasz Budnik, fragment zestawienia]