Nagość, pocałunki, romanse. Filmy, które PRZEŁAMYWAŁY SEKSUALNE TABU
W dzisiejszych czasach żadne tabu czy perwersja nie są kinu obce. Reżyserzy ze śmiałością Gaspara Noégo nie zawsze jednak mieli tak obszerne pola do popisów. Erotyka towarzyszy każdej aktywności człowieka. Wraz z pojawieniem się fotografii pojawiła się fotografia erotyczna. Pocztówki z nagimi kobietami oraz mężczyznami były niezwykle popularne w XIX w. Nie powinno więc zaskakiwać, że wraz z pojawieniem się pierwszych kamer do filmu zaczęły przedostawać się nagość, seks i frywolność. I wcale nie chodzi tu o również stare filmy pornograficzne. Nie dziwi więc fakt, że większość poniższych filmów to dzieła z początków kinematografii. Ale nie tylko.
Kobieca nagość
Do pierwszych filmów, które wzbudziły sensację z powodu ukazania kobiecej nagości, zaliczyć trzeba czeski film Extase z 1933 roku. 18-letnia austriacka aktorka Hedy Lamarr pojawiła się na ekranie, przebiegając nago między drzewami i wskakując do rzeki. Ale to nie jedyna nieprzyzwoitość, na jaką zdecydował się reżyser dzieła, Gustav Machatý. Filmowa piękność, Eva, porzuca swojego męża impotenta oraz nawiązuje gorący romans z nowo poznanym, młodszym mężczyzną. Jesteśmy wówczas świadkami jednej z pierwszych filmowych scen seksu i kobiecego orgazmu, nie licząc rzecz jasna filmów pornograficznych produkowanych w tamtych czasach.
A może to nie sceny pełnej nagości, ale sugerujące nagość są najbardziej podniecające? W filmie z 1931 roku, A Free Soul, Norma Shearer nosi przyległą biała satynową sukienkę, która jest prześwitująca i subtelnie zdradza brak bielizny. Podobnie Jean Harlow, która w Red Dust obnaża przed Clarkiem Gable’em swoje nagie piersi, kąpiąc się w beczce wypełnionej deszczówką. Od połowy lat 30. XX wieku tylko antropologiczne filmy dokumentalne o rdzennych ludnościach mogły przemycać nagość i nie wzbudzać podejrzeń surowych cenzorów. Wszystko za sprawą Kodeksu Hayesa.
Powyższa nagość jednak w większości opisuje kobiety topless. Nagość od pasa w dół była jednak o wiele bardziej nielegalna. Oficjalnie za pierwsze ukazanie kobiecych włosów łonowych w malarstwie uznaje się Maję nagą Francesco Goi z 1800 r. Na pierwsze przelotne spojrzenie na kobiece włosy łonowe w filmie trzeba było czekać aż do 1966 roku. Słynny obraz Michelangela Antonioniego Powiększenie stał się wówczas symbolem oficjalnego upadku cenzury Hollywood w 1968 roku.
Męska nagość
Słynny amant Clark Gable towarzyszył na planie aktorkom, które przeszły do historii kina jako uwodzicielki pokazujące swoją nagość przed kamerą. Sam aktor również tworzył historię, ale historię męskiej nagości na ekranie. Kobieca nagość zaczynała się od krótkich przebłysków jasnej skóry czy od zbliżeń na nagie nogi. Męska od rozpinanych koszul. Ta najbardziej pamiętna została zdjęta na planie Ich nocy z 1934 roku. Znana jest sekwencja, w której Gable nonszalancko rozpina koszulę w towarzystwie jego ekranowej towarzyszki, Claudette Colbert. Ponoć kiedy aktor, rozpinając koszulę, odsłonił swój nagi świecący tors, sprzedaż męskich podkoszulków w Ameryce spadła o 40%.
Dziś możemy się śmiać z widzów zawstydzonych nagimi torsami w filmach. Mamy XXI wiek, jednak męska nagość full frontal wciąż jest rzadkością. Przełomowym filmem w tej dziedzinie okazał się obraz Zakochane kobiety z 1969 roku. Mówimy tu jednak o filmie przeznaczonym dla szerszej publiczności. Najsłynniejszą sceną, z kilku powodów, jest walka zapaśnicza rozegrana między Oliverem Reedem a Alanem Batesem. Dwaj muskularni, szczodrze owłosieni mężczyźni rozbierają się do naga, by w ciepłym świetle kominka, które jeszcze bardziej potęguje wrażenie intymności, urządzić sobie sparing. Scena jest dobitnie cielesna i duszna, kipiąca testosteronem, nic dziwnego, że uznawana jest za pierwszą nagą scenę w historii kina o podtekście homoerotycznym. Więcej o męskiej nagości na ekranie przeczytacie tutaj. Poniżej scena z filmu Zakochane kobiety: