Filmy, które zostały “wybuczane” i WYGWIZDANE na festiwalu w CANNES
Nowatorska narracja, trudna tematyka czy wizualna przemoc – z takich i wielu innych powodów publiczność festiwalu w Cannes latami manifestowała swoje niezadowolenie z oglądanych filmów. Oto filmy, które zostały wygwizdane na francuskiej riwierze.
Taksówkarz (1976)
Chociaż dzisiaj historycy filmu i widzowie zgodnie uważają Taksówkarza Martina Scorsese za jeden z najlepszych filmów w historii kina, nie było to oczywiste dla widzów podczas premiery filmu na festiwalu w Cannes. Według The Hollywood Reporter film wywołał głośne buczenie widowni, a widzowie wychodzili z sali bladzi na twarzy. Ogólne oburzenie wywołało zakończenie filmu i poruszane w nim zagadnienie przemocy. Nastoletnia wówczas Jodie Foster wspominała, że Martin Scorsese wraz z producentami filmu, braćmi Weinstein, nie wychodzili przez kilka dni z hotelu. Mimo to jury festiwalu nagrodziło film Złotą Palmą.
Dzikość serca (1990)
Podobnie jak Taksówkarz także mój ulubiony film Davida Lyncha, czyli Dzikość serca, został wygwizdany przez publiczność, chociaż nie zabrakło również i fanów filmu. Romantyczna historia kochanków, w których wcielili się Nicolas Cage i Laura Dern, to współczesna wersja historii w stylu Bonnie i Clyde. W swojej pochlebnej recenzji filmu „Variety” zaznaczył, że ogromne oburzenie wzbudziło przyznanie filmowi Złotej Palmy. „Ten film nie jest dla wrażliwych” – wybrzmiało w recenzji filmu.
Zaledwie dwa lata po zdobyciu Złotej Palmy, David Lynch powrócił do Cannes ze swoim kolejnym filmem, który ponownie spolaryzował publiczność i został wybuczany podczas seansu. Chodzi o filmowy prequel kultowego serialu Miasteczko Twin Peaks – Twin Peaks: Ogniu krocz ze mną (1992).
Pulp Fiction (1994)
Kryminalny film Quentina Tarantino był jednym z najczęściej dyskutowanych w Cannes, chociaż zdecydowanie nie tym, który najbardziej przypadł publiczności do gustu. Jego mocnym konkurentem był film Krzysztofa Kieślowskiego Trzy kolory: Czerwony. Przyznanie Pulp Fiction Złotej Palmy wywołało więc niemałe poruszenie wśród publiczności i zaskoczyło samego Quentina Tarantino. Gorące oklaski po ogłoszeniu zwycięstwa filmu przez Clinta Eastwooda, przewodniczącego jury, spotkały się z buczeniem, a przede wszystkim głośnymi krzykami jednej z oburzonych widzek, która skandowała: „Kieślowski! Kieślowski!”. W odpowiedzi Tarantino pokazał jej środkowy palec.
To nie pierwszy film Tarantino, który spotkał się z nieprzychylnym przyjęciem na Festiwalu w Cannes. Tak było również w przypadku Bękartów wojny (2009), które zostały wielokrotnie wygwizdane podczas seansu.
Crash: Niebezpieczne pożądanie (1996)
Film Davida Cronenberga wywołał prawdziwą burzę na festiwalu w Cannes. Crash opowiada osobliwą historię ludzi, którzy mogą osiągnąć stan podniecenia wyłącznie przy tragicznych scenach wypadków samochodowych. James Spader wciela się w rolę producenta filmowego, który po spowodowaniu wypadku, na miejscu poznaje dziwnie zachowującą się kobietę (która pokaże mu swoje piersi). Ta kontrowersyjna tematyka nie zachwyciła widzów festiwalu, którzy tłumnie opuszczali salę kinową w trakcie projekcji przy akompaniamencie głośnego buczenia. Francis Ford Coppola, przewodniczący jury, przyznał, że niektórzy członkowie wstrzymali się od głosu przy przyznaniu filmowi nagrody specjalnej.
Nieodwracalne (2002)
Film Gaspara Noe był tak kontrowersyjny, że „Newsweek” napisał o nim: „This will be the most walked-out-of movie of 2003”, a krytyk Roger Ebert stwierdził: „To film tak pełen przemocy i okrucieństwa, że dla większości ludzi będzie nie do obejrzenia”. Nie można nie przyznać mu racji – 10-minutowa przerażająca sekwencja gwałtu na głównej bohaterce granej przez Monikę Bellucci to jedna z najokropniejszych scen w historii kina. Widzowie wychodzili z pokazu filmu w Cannes absolutnie wstrząśnięci, a nawet wściekli, nie chcąc udzielać żadnego komentarza.
Brązowy królik (2003)
W tym eksperymentalnym, wyreżyserowanym przez siebie filmie drogi Vincent Gallo gra rajdowca, który wciąż nie może zapomnieć o swojej dawnej miłości Daisy (Chloë Sevigny). Chociaż próbuje zagłuszyć wspomnienia spotkaniami z innymi kobietami, czuje, że nic nie zastąpi mu Daisy. Widzów Festiwalu w Cannes szczególnie wzburzyła scena niesymulowanego seksu oralnego pomiędzy Gallo i Sevigny, a także pretensjonalna, nudna narracja. Roger Ebert nazwał film „najgorszym filmem w historii Cannes” podczas publicznej kłótni z Vincentem Gallo.
Antychryst (2009)
Lars von Trier to reżyser budzący wiele kontrowersji, łamiący wiele tabu. W Antychryście Charlotte Gainsbourg i Willem Dafoe wcielają się w parę próbującą sobie poradzić z traumą po śmierci dziecka, które wypadło z okna ich domu, gdy uprawiali seks. Obydwoje powoli pogrążają się w szaleństwie. On walczy z koszmarnymi wizjami, ona zaczyna przejawiać zachowania agresywne. W najbardziej kontrowersyjnej scenie z tego filmu kobieta masturbuje męża, aż jego penis nie zacznie krwawić. Potem przystępuje do kastracji zardzewiałymi nożyczkami. Film von Triera to psychotyczny horrorothriller, który przekracza wszelkie granice dobrego smaku wielokrotnie, nic więc dziwnego, że film został wygwizdany przez oburzonych widzów podczas premiery na festiwalu w Cannes. Podczas wyżej wspomnianej sceny publiczność zaczęła opuszczać salę kinową. Według „Reutersa” film wywołał „szydercze śmiechy, okrzyki niedowierzania, niewielkie oklaski i głośne buczenie”.
Dom, który zbudował Jack (2018)
Chyba nikogo nie zdziwi, że film Larsa von Triera pojawia się na tej liście po raz kolejny. Film o mordercy (w tej roli Matt Dillon), który okalecza i dusi swoje ofiary, nie przypadł do gustu canneńskiej publiczności z powodu scen pełnych przemocy, jak morderstwo dwójki dzieci lub ta, w której kaczce odcinane są nogi. Według „Variety” podczas seansu wyszło ponad 100 osób, a na sali rozbrzmiewało głośne buczenie i dźwięki obrzydzenia. Gdy film się skończył, loża na balkonie była ponoć praktycznie pusta.