Filmy z aktorami z SUKCESJI, które POWINNIŚCIE znać
Sukcesja okazała się szansą na zaistnienie, niekiedy wręcz życiowe, dla sporego grona aktorów wcześniej znanych z drugoplanowych i epizodycznych ról. Serial jest zwieńczeniem ich dotychczasowej kariery, co jednak nie oznacza, że do tej pory grali w złych filmach. Chodzi bardziej o to, że byli w cieniu wielkich gwiazd, często zapewniając im nieocenione wsparcie, jednak nie wychodząc na pierwszy plan. Niektórych na pewno znamy. Inni zaś przypomnieli się nam dopiero dzięki Sukcesji. Warto poznać produkcje, w których wzięli udział, bo jak się okazuje, są to w wielu przypadkach znane i godne uwagi tytuły.
Brian Cox (Logan Roy)
Zacznijmy od naczelnej postaci Sukcesji. Aktor z niego potężnie utalentowany, wyspecjalizowany w dramatycznych rolach teatralnych, co w serialu wielokrotnie pokazał. Widzowie z pewnością kojarzą go z kinowych ról w filmach-epopejach. Sugestywnie zagrał Agamemnona w Troi, był także niesamowicie ważną postacią w Braveheart. Zagrał tam Argyle’a Wallace’a, wuja Williama Wallace’a. Przyjął on ciężar wychowania chłopca po śmierci Malcolma. Zaszczepił Williamowi miłość do wolności, miecza i twardego życia, co było konieczne, żeby wtedy przetrwać. Brian Cox wreszcie jeszcze przed Anthonym Hopkinsem zagrał Hannibala Lectera w Czerwonym smoku w reżyserii Michaela Manna. W całej obsadzie Sukcesji jest aktorem najbardziej utytułowanym, chociaż nigdy nie zyskał statusu komercyjnej gwiazdy. Uznanie należy mu się również za rolę Killearn w Rob Royu.
Matthew Macfadyen (Tom)
Twarz skądś znana, ale jednak trudno powiedzieć skąd. Pierwsze skojarzenie, jakie miałem, to Trzej muszkieterowie Andersona, gdzie zagrał Atosa, a drugie przebrzydły szeryf z Nottingham z Robina Hooda Ridleya Scotta. To jednak ułamek ciekawych ról charakterystycznych. Zgon na pogrzebie, Duma i uprzedzenie. Matthew Macfadyen umie być przemiłym panem Darcym, ale i złoczyńcą bez żadnych uczuć, lubującym się w zadawaniu wysublimowanej przemocy. Wśród polskich aktorów, co ciekawe, znajdziemy jego sobowtóra – Przemysława Stippę.
Jeremy Strong (Kendall Roy)
Wiem, że pewnie większość widzów skojarzy z jego udziałem Proces Siódemki z Chicago, i właśnie ten film uzna za najlepszy. Być może tak jest. Nie kwestionuję tego, bo produkcja ta jest ciekawa. Do mnie przemawia jednak o wiele bardziej Robot i Frank. Jeremy Strong nie odgrywa tam wielkiej roli, nie ma kolosalnego znaczenia dla fabuły, lecz w tym zestawieniu chodzi o ciekawe filmy z jakimkolwiek udziałem aktorów w Sukcesji, a nie filmy z większym lub wręcz pierwszoplanowym udziałem tychże artystów. Tak więc z powodzeniem miłośnikom kina mogę jeszcze polecić zarówno Big shorta jak i Zdarzenie.
James Cromwell (Ewan Roy)
Jak na ironię w Sukcesji jest również bohaterem drugiego planu. Przez całe aktorskie życie nim był i bardzo dobrze. Trudno znaleźć drugiego takiego aktora, który byłby tak uniwersalny, niemal jak kameleon – zła postać, dobra postać, epizod, ojciec, szef, klient, sąsiad, ksiądz, sędzia, dosłownie każdy. Trudno więc polecić filmy z Jamesem Cromwellem i wybrać te najlepsze. Jest ich mnóstwo. Wymienię więc tylko kilka – Ja, robot, Suma wszystkich strachów, Cedry pod śniegiem, Skandalista Larry Flint. Nic tylko wybierać, bo w tym przypadku zupełnie nie chodzi w tych produkcjach, że zagrał w nich akurat James Cromwell. On jest nieco przezroczysty.
Sarah Snook (Siobhan Roy)
W serialu to bardzo ważna postać – wręcz nadająca mu fabularny rytm, polaryzująca grupy bohaterów. W swojej karierze aktorskiej stara się grać silne postaci kobiece, niekoniecznie pozytywne. Pierwszym filmem na liście do polecenia jest Projektantka Jocelyn Moorhouse, a potem Amerykanin w marynacie Brandona Trosta. Na trzecim miejscu uplasowało się Przeznaczenie Spierigów, ciekawy przykład science fiction o skomplikowanych paradoksach czasowych.
Dagmara Domińczyk (Karolina)
Aktorka, która całkowicie skryła się za swoimi rolami, a przecież nie były one ani złe, ani nie dotyczyły mało znanych filmów. Mało tego – nasza rodaczka. Z pewnością należy znać zwłaszcza jeden film w jej portfolio, Hrabia Monte Christo w reżyserii Kevina Reynoldsa. Dagmara Domińczyk zagrała w nim Mercedes, jakże ważną postać, a zwykle kojarzy się tylko dwóch aktorów z produkcji – Jima Caviezela i Guya Pearce’a. Kolejnym tytułem w jej karierze jest Jack Strong, film dość średni realizacyjnie, ale opowiadający ważną dla nas Polaków historię. Na koniec poleciłbym wszystkim jeszcze Emigrantkę.