search
REKLAMA
News

Jennifer Aniston: „Opłakiwaliśmy Matthew Perry’ego jeszcze przed jego śmiercią”

Łukasz Budnik

12 sierpnia 2025

REKLAMA

 

Jennifer Aniston w rozmowie z Vanity Fair wyznała, że obsada serialu Przyjaciele opłakiwała Matthew Perry’ego na długo przed jego śmiercią w październiku 2023 roku. Perry przez lata otwarcie mówił o swojej walce z uzależnieniami, która towarzyszyła mu jeszcze w trakcie emisji słynnego sitcomu. Aktor zmarł w wieku 54 lat z powodu „ostrych skutków” działania ketaminy.

Aniston stwierdziła:

Robiliśmy wszystko, co mogliśmy, kiedy mogliśmy. Czuliśmy jednak, że opłakujemy go od dawna, bo jego walka z tą chorobą była niezwykle trudna. Choć to bolesne dla nas i fanów, jest we mnie część, która myśli, że to lepsze… Cieszę się, że nie cierpi już więcej.

W starszej rozmowie z Variety Aniston ujawniła, że pisała z Perrym w dniu jego śmierci. Był szczęśliwy, zdrowy, rzucił palenie, dbał o formę. Nie cierpiał, nie zmagał się już z niczym. Chcę, by ludzie wiedzieli, że naprawdę walczył o swoje zdrowie. Bardzo za nim tęsknię. Wszyscy tęsknimy. I wszyscy śmialiśmy się z nim do łez.

Po śmierci Perry’ego Aniston podzieliła się w mediach społecznościowych wiadomością od przyjaciela, w której wysłał im wspólne zdjęcie z planu Przyjaciół i napisał: „Rozśmieszanie cię sprawiało mi ogromną radość. To był mój dzień”.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA