W Close nie ma artystycznej kalkulacji, jest artystyczna klarowność, czystość znaczeń i miłość do siły wizualnej narracji.
To, co najważniejsze, zawsze pozostaje niepełne, skryte i niedopowiedziane.
W cierpieniu zawsze było coś romantycznego.
Ruben Östlund startuje z prędkością odrzutowca. Twórczej pary i pomysłów starcza mu na naprawdę długo.