
Jacek Lubiński
KINO - potężne narzędzie, które pochłaniam, jem, żrę, delektuję się. Często skuszając się jeno tymi najulubieńszymi, których wszystkich wymienić nie sposób, a czasem dosłownie wszystkim. W kinie szukam przede wszystkim magii i "tego czegoś", co pozwala zapomnieć o sobie samym i szarej codzienności, a jednocześnie wyczula na pewne sprawy nas otaczające. Bo jeśli w kinie nie ma emocji, to nie ma w nim miejsca dla człowieka - zostaje półprodukt, który pożera się wraz z popcornem, a potem wydala równie gładko. Dlatego też najbardziej cenię twórców, którzy potrafią zawrzeć w swym dziele kawałek serca i pasji - takich, dla których robienie filmów to nie jest zwykły zawód, a niezwykła przygoda, która znosi wszelkie bariery, odkrywa kolejne lądy i poszerza horyzonty, dając upust wyobraźni.

POLSKIE odpowiedzi na HOLLYWOODZKIE hity
Aktualnie w kinach kasę trzepią 365 dni oraz Zenek, czyli polskie riposty na, odpowiednio, 50 twarzy Greya oraz Rocketmana / Bohemian Rhapsody. A...

W KRAJU KOMANCZÓW
Comancheros – tak brzmi oryginalny tytuł filmu oraz powieści Paula I. Wellmana, na kanwie której powstał – to miano, które w XVIII wieku...

Czemu w dzisiejszym kinie NIE MA już MIEJSCA dla LAT 80.
Tak się akurat złożyło, że każda dekada w historii kina jest pamiętana za coś, co na dobrą sprawę rozpoczęło się w poprzednim...

JOJO RABBIT. Postrzelony Hitler und przestrzelony humor
Pamiętacie, jak w jednym z odcinków kultowych Przyjaciół Rachel chciała zrobić świąteczny deser, lecz na skutek zlepienia się dwóch stron...

Oceniamy wszystkie filmy SAMA MENDESA
Oscary już za progiem, a urodzony 54 lata temu w Reading reżyser ma duże szanse na statuetkę w trakcie ich rozdania. Kolejną w dodatku, bo...

5 filmów, które MUSISZ obejrzeć, jeśli podobało ci się „1917”
Znacie to uczucie – wychodzicie z kina tak zachwyceni i/lub zaaferowani tym, co przed chwilą obejrzeliście, że po powrocie do domu macie ochotę...