Jon Bernthal pomógł Tomowi Hollandowi dostać rolę Spider-Mana
Kto by pomyślał, że Spider-Man i Punisher zawiążą sojusz jeszcze zanim pojawili się razem w MCU? A jednak! Jon Bernthal i Tom Holland, zanim stali się superbohaterami na ekranie, pomagali sobie nawzajem… w nagrywaniu taśm castingowych. Bo czasem za angażem kryje się nie tylko talent, ale i koleżeńskie wsparcie na planie filmu o średniowiecznych krzyżowcach.
Jon Bernthal był gościem programu „Jimmy Kimmel Live!” podczas rozmowy wrócił pamięcią do czasów kręcenia Pielgrzymki – filmu, w którym grał wspólnie z Tomem Hollandem. To właśnie wtedy obaj przymierzali się do ról, które miały zmienić ich kariery – Bernthal do Punishera, a Holland do Spider-Mana w Captain America: Civil War.
– Zrobiliśmy [„Pielgrzymkę”] jakieś siedem albo osiem lat temu — przytoczył Bernthal. – To było wtedy, gdy Tom nagrywał przesłuchanie do roli Spider-Mana, a ja do Punishera. Tak naprawdę zrobiliśmy sobie nawzajem taśmy castingowe.
I choć dziś wydaje się to oczywiste, wtedy nawet Bernthal – mimo szczerego wsparcia dla kolegi – miał wątpliwości co do szans Toma Hollanda. Ten jednak był przekonany, że jest urodzonym Człowiekiem-Pająkiem.
– Naprawdę wierzył, że dostanie tę rolę, mimo ogromnej konkurencji. Ciągle powtarzał: „Jestem Spider-Manem” — powiedział Bernthal. – A ja mu mówię: „Wydaje mi się, że wielu ludzi chce być Spider-Manem. Jesteś super utalentowany i wszystko, ale szanse nie są po twojej stronie. Ale dobra, nagrajmy tę taśmę.”
To właśnie wtedy Bernthal rzucił sugestię, która – jak żartobliwie stwierdził aktor – pozwala mu wierzyć, że miał swój udział w sukcesie kolegi.
– Powiedziałem mu: „Tom, może powinieneś wbiec na ścianę, zrobić podwójne salto i wtedy zacząć scenę?”.
A kiedy Holland bał się, że to może być za dużo, Bernthal odpowiedział:
– Nie sądzę, żeby którykolwiek z tych innych gości potrafił to zrobić’. A on faktycznie to zrobił. Nie mówię, że to wyłącznie moja zasługa, ale, wiesz, trochę tak – zaśmiał się serialowy Punisher.
Jak pokazała najnowsza historia kina, Bernthal okazał się człowiekiem małej wiary, bo Holland już od prawie 10 lat może pełnoprawnie stwierdzać „Jestem Spider-Manem”. Niemniej, jego sugestia faktycznie mogła wpłynąć na wrażenie, jakie na reżyserach castingu zrobił młodszy kolega. Filmowy Peter Parker może mu zatem ten brak wiary spokojnie wybaczyć.
Aktorzy po latach ponownie spotkali się na planie. I choć obaj są teraz częścią MCU, nie był to plan Marvela. Bernthal i Holland grają wspólnie w nadchodzącej „Odysei” Christophera Nolana.
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:
Natalia Hluzow