search
REKLAMA
Zestawienie

6 OKROPNYCH filmów klasy B, które stały się KULTOWE

Filmy okropne, a mimo to kultowe. Jakie to tytuły?

Gracja Grzegorczyk-Tokarska

4 lipca 2021

REKLAMA

Disco Godfather (1979)

Rudy Ray Moore, znany przede wszystkim jako Dolemite, tym razem wciela się w postać byłego gliniarza Tuckera Williamsa, który na emeryturze został najlepszym DJ-em w mieście. Kiedy jego siostrzeniec Bucky zaczyna się interesować narkotykami, Moore przemieni się w Ojca Chrzestnego Disco, który skopie niejeden dilerski tyłek. Na szczególną uwagę zasługują sceny halucynacji wywołanych narkotykami i wycieczka po szpitalnym „oddziale”, który wyrzuci widza poza stratosferę. To klasyczna perełka blaxploitation końca lat 70., która bardziej śmieszy, aniżeli faktycznie odstrasza od narkotyków. To prawdopodobnie jeden z najbardziej rozrywkowych filmów, jakie kiedykolwiek widziałam, choć daleko mu do bycia ideałem. Mamy więc dyskotekowy szał, tańce na wrotkach, walki karate, bitwy na rymy oraz piękne kobiety potrząsające tyłkami, jak na kino klasy B przystało. Czego chcieć więcej! A jeśli wam mało, to dorzućmy festyn kung-fu w magazynie z narkotykami, który można uznać za jeden z najlepszych momentów w historii kina w ogóle. To jeden z tych kultowych filmów klasy B, który koniecznie trzeba zobaczyć.

Gliniarz samuraj (1991)

Jeżeli sam tytuł produkcji nie zachęcił was do obejrzenia tegoż dzieła, to może zrobi to Mathew Karedas, znany szerszej publiczności jako Matt Hannon, który po występie w Gliniarzu samuraju sam stał się postacią kultową. Rola przyniosła mu sławę, choć – jak przyznaje sam aktor – zagrał ją fatalnie. Ciekawe jest, że bardzo często poszczególne fragmenty filmu z jego udziałem znajdują się na listach najgorszych scen filmowych w historii kina. Kultowe już dzieło opowiada historię Joe Marshalla, który najpierw szkolony był przez japońskich mistrzów, by następnie zmierzyć się z gangiem narkotykowym, siejącym spustoszenie w Kalifornii. Poza fatalnym aktorstwem fani bardzo złego kina będą ucieszeni na wieść, że produkcja może poszczycić się fatalnymi dialogami oraz pościgami samochodowym, których nie powstydziłby się sam twórca Francuskiego łącznika. Dorzućmy do tego niezręczne sceny seksu oraz wszystko to, za co kochamy kino klasy B, i otrzymamy twór, który dziś może poszczycić się statusem kultowego. Dzięki uwielbieniu fanów w roku 2015 powstała kontynuacja, która nie była dziełem ani trochę lepszym od pierwowzoru.

Plaga żywych trupów (1966)

Ta produkcja Hammera to bez wątpienia jeden z brytyjskich klasyków, który warto znać, choć bez wątpienia można go zaliczyć do kategorii kina klasy B. Za scenariusz odpowiedzialny był Peter Bryan, współpracownik Hammera, który napisał historię m.in. Psa Baskerville’ów czy Narzeczonej Draculi. Warto pamiętać, że skrypt powstał już cztery lata wcześniej i miał na celu ożywienie gatunku zombie movies. Produkcja ma w sobie wszystko, co charakterystyczne dla filmów Hammera, czyli gotyckie wnętrza, ponure zamczysko oraz stylowe wnętrza. Wiele osób zachwyca się tym filmem, jednak dla mnie to jedna z mniej udanych produkcji brytyjskiego studia, która stała się klasykiem. I nie dlatego, że film jest niedopracowany, bo pod względem wizualnym prezentuje się świetnie. Wydaje mi się, iż motyw zombie i magii voodoo został dużo lepiej przedstawiony chociażby w takiej produkcji jak Białe Zombie z 1932 roku. Czy jest to film na wskroś okropny? Nie do końca, jednak nie można go uznać za wybitnie udany, dlatego też znalazł się na tej liście.

Gracja Grzegorczyk-Tokarska

Gracja Grzegorczyk-Tokarska

Chociaż docenia żelazny kanon kina, bardziej interesuje ją poszukiwanie takich filmów, które są już niepopularne i zapomniane. Wielka fanka kina klasy Z oraz Sherlocka Holmesa. Na co dzień uczestniczka seminarium doktoranckiego (Kulturoznawstwo), która marzy by zostać żoną Davida Lyncha.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor 2024 Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/