Zbrodnia, tajemnica, suspens. 15 NAJLEPSZYCH filmów ALFREDA HITCHCOCKA

Człowiek powinien zrobić wszystko, co możliwe, zanim umrze, jednak może umrzeć, próbując zrobić coś, co jest naprawdę niemożliwe.
Patricia Highsmith, Znajomi z pociągu
10. Niewłaściwy człowiek (The Wrong Man, 1956)
W latach 1954–1959 Alfred Hitchcock zrealizował osiem filmów, z czego siedem w kolorze. Tym jedynym czarno-białym filmem z tamtego okresu jest Niewłaściwy człowiek, znany także w Polsce pod tytułem Pomyłka. Tematy, którymi reżyser najbardziej się interesował, znalazły tu swoje miejsce, ale zostały przekute w reportaż o dużym ładunku realizmu. Dlatego pod względem dramaturgicznym ten film nie robi wrażenia, a Henry Fonda jest totalnie przygaszony, stał się zwyczajną ofiarą losu bez dawnej gwiazdorskiej charyzmy. Scenariusz Maxwella Andersona powstał w oparciu o autentyczną historię Manny’ego Balestrero i dla wzmocnienia autentyzmu Hitchcock kręcił w rzeczywistych miejscach zdarzenia, w nowojorskich dzielnicach.
Podobne wpisy
To jeden z najmniej rozrywkowych filmów mistrza thrillera – smutna i poruszająca opowieść o ludzkich błędach doprowadzających do rozpaczy, niszczących reputację i rodzinę. Vera Miles wcieliła się w postać żony głównego bohatera, ale nie jest tu tylko postacią towarzyszącą, lecz najbardziej tragiczną. Sytuacja ma bowiem na nią jeszcze większy wpływ niż na męża – doznaje załamania nerwowego, popada w chorobę psychiczną. To jedna z ulubionych aktorek Hitchcocka, zagrała w jego czterech filmach: dwóch kinowych i dwóch telewizyjnych – w Revenge (1955), pilotowym odcinku Alfred Hitchcock przedstawia, zagrała nieco podobną postać, która doznaje szoku pod wpływem wstrząsającego przeżycia. Niewłaściwy człowiek to jedno z tych niedocenianych dzieł Mistrza, które obejrzeć warto ze względu na połączenie wyjątkowej (w tym przypadku paradokumentalnej) formy z ponadczasowym przekazem obecnym także w 12 gniewnych ludziach (1954) Reginalda Rose’a: „Jeśli nie jesteś pewien, nie oskarżaj!”.
11. Zawrót głowy (Vertigo, 1958)
Alfred Hitchcock zainteresował się powieścią sygnowaną przez duet Boileau/Narcejac, jednak prawa do sfilmowania ich utworu zakupił Henri-Georges Clouzot i nakręcił rewelacyjne Widmo (1955). Pisarze postanowili wymyślić dla słynnego reżysera inną fabułę, przyczyniając się tym samym do stworzenia jednego z najbardziej niezwykłych dzieł Hitchcocka. Zawrót głowy cechuje się odrealnioną atmosferą. Ten oniryzm został wzmocniony wagnerowską partyturą Bernarda Herrmanna, odjazdową czołówką Saula Bassa, operatorską maestrią Roberta Burksa i użyciem nowatorskich trików optycznych. Aby uzyskać efekt zawrotu głowy, technicy (m.in. Irmin Roberts i John Fulton) wymyślili połączenie jazdy kamery do przodu (travelling) z zoomem do tyłu (back zoom). W ten sposób powstała sztuczka tak skuteczna, że potem wielokrotnie wykorzystywano ją w filmach (nazwano ją zresztą efektem vertigo).
Film nie spotkał się z dobrym przyjęciem ani krytyków ani widzów, dopiero po latach został doceniony. Doceniony to za mało powiedziane – dzisiaj film ma już status arcydzieła i żelaznej klasyki kina. Wpływ na to mają nie tylko innowacje techniczne, lecz również oryginalna intryga powstała na skutek zintegrowania motywu sobowtóra z wątkiem romansowym i kryminalnym. James Stewart dołożył do pakietu kolejną świetną rolę, przy okazji przekonując się – podobnie jak w Sznurze (1948) – że jego nazwisko nie gwarantuje finansowego sukcesu. W głównej roli kobiecej miała wystąpić Vera Miles, która z powodu ciąży musiała odmówić – dzięki temu Kim Novak zagrała rolę życia. Szykowne kostiumy dla niej przygotowała niezawodna Edith Head. Doskonałe kino, będące nie tylko majstersztykiem wizualnym, ale i fatalistyczną opowieścią o miłości, która jest nienasycona i niedoskonała tak jak zbrodnia. Ale także o pokonywaniu lęków, o walce z samym sobą.
12. Północ – północny zachód (North by Northwest, 1959)
Na pierwszy rzut oka trudno mówić o oryginalności, gdyż po raz kolejny twórca 39 kroków zrealizował motyw everymana wplątanego w intrygę szpiegowską i niesłusznie oskarżonego o morderstwo. Ale ten film zrobiony jest z taką werwą, polotem i maestrią, że może być postrzegany jako protoplasta współczesnych filmów akcji. Ernest Lehman w swoim scenariuszu wspaniale zbudował napięcie, nawarstwiając intrygę, potęgując problemy, dynamizując akcję. Nie zrezygnował z wątków komediowych i romantycznych, przygotowując fundament pod rozrywkowe kino akcji z Jamesem Bondem. Nie ma tu symboliki ani psychologii, jest dowcip, przygoda i emocje. Praca operatora Roberta Burksa, projekty scenografów i dekoratorów, a także pomysły Arnolda Gillespiego, znanego z ulepszania technik trikowych, uczyniły ten film dziełem atrakcyjnym wizualnie, wręcz perfekcyjnym. Montażysta George Tomasini zadbał o to, by zawiła intryga stała się czytelna dla widza. A muzykę Bernarda Herrmanna celnie podsumował jeden z krytyków: „To kalejdoskopowe orkiestrowe fandango”.
Północ – północny zachód to jedyny film Alfreda Hitchcocka nakręcony dla wytwórni Metro-Goldwyn-Mayer, a zarazem jeden z największych hitów kasowych reżysera. Na powodzenie filmu złożyło się wiele czynników. W porównaniu z poprzednimi obrazami jest to dzieło dynamiczne i wyrafinowane. Akcja pędzi do przodu w imponującym tempie, przemierzając po drodze wiele malowniczych obszarów, od Nowego Jorku przez Chicago do Dakoty Południowej, gdzie znajduje się Góra Rushmore. Fabuła także jest atrakcyjna – stawia nudnego pracownika reklamy w sytuacji, która wydobywa go z tłumu, testuje charakter i osobowość. Relacje pomiędzy tym bohaterem, granym przez Cary’ego Granta, a jego partnerką, graną przez Evę Marie Saint, nie są stabilne, zależą bowiem od stale zmieniającej się sytuacji. Reżyser osiągnął wyżyny swoich możliwości, prowadząc intrygę z lekkością, finezją i humorem. Stworzył coś na kształt przygodowego mitu o alternatywnej Ameryce. Tu też dzieje się zło – przemoc i podstęp są czymś naturalnym. Nikczemność musi jednak zostać ukarana, a odwaga, spryt i wytrwałość – nagrodzone.