Seriale, które mogą POWTÓRZYĆ sukces GRY O TRON
Wiedźmin
Popularność pierwszego sezonu serialu zaskoczyła chyba samego Netfliksa. Znany dotychczas przede wszystkim fanom gier komputerowych Geralt momentalnie stał się powszechnie kojarzonym bohaterem (w czym z pewnością pomogła prezencja Henry’ego Cavilla), a piosenka Toss A Coin To Your Witcher rozbrzmiała w gospodarstwach domowych na całym świecie. Na kontynuację przygód wiedźmina czekamy już kilkanaście miesięcy i powoli czas oczekiwania dobiega końca (drugi sezon został zapowiedziany na 2021 rok). Czy i drugi sezon podbije serca widzów? A jeśli tak, to czy na tyle, żeby choćby zbliżyć się do komercyjnych osiągnięć Gry o tron? O tym się dopiero przekonamy, ale kto, jeśli nie właśnie Biały Wilk, ma szansę na to, by przekonać do siebie publikę? I mieczem, i zalotnym uśmiechem?
The Gilded Age
Podobne wpisy
Mimo że w Polsce nie osiągnął dużej popularności, to za granicą serial Downton Abbey mógł cieszyć się uznaniem widzów przez aż sześć sezonów zwieńczonych filmem kinowym. Historia dobiegła jednak końca, a jej autor Julian Fellowes (zdobywca Oscara za scenariusz do filmu Gosford Park) przeszedł do kolejnego projektu, nazwanego The Gilded Age. Akcja będzie osadzona w tzw. wieku pozłacanym, czyli okresie pomiędzy zakończeniem wojny secesyjnej a wojną amerykańsko-hiszpańską, podczas którego nastąpił ogromny napływ imigrantów do USA. Serial opowie historię zmagań dwóch rodzin, skupiając się na losach Marian Brook (Louisa Jacobson) mającej za zadanie zinfiltrować posiadłość zamożnych Russellów. Czy jest jeszcze popyt na produkcje kostiumowe? Przedstawiciele stacji HBO zdają się w to wierzyć.
The Last of Us
Hitowe, a zarazem kontrowersyjne gry wideo studia Naughty Dog doczekają się w końcu upragnionych ekranizacji. W tym samym czasie w produkcji są bowiem i filmowa adaptacja przygód Nathana Drake’a z Uncharted (w głównej roli Tom Holland), i serialowe przełożenie relacji Ellie oraz Joela, czyli właśnie The Last of Us. Serial opowie historię wspomnianej dwójki bohaterów – starszego, doświadczonego przez życie mężczyzny i pyskatej nastolatki – którzy próbują przeżyć w wyniszczonej przerażającym schorzeniem Ameryce. Świat spotkała apokalipsa z powodu tajemniczego wirusa odpowiedzialnego za przemianę ludzi w coś na kształt zombie – w tym wydaniu niezwykle agresywnych i niebezpiecznych. Opowieść drogi o relacji ojca i córki (choć nie do końca) w połączeniu z ponurymi, horrorowymi motywami ma szansę przekonać do siebie masową publikę.
Spin-offy Gry o tron
Tego, co nie uda się osiągnąć konkurentom Gry o tron…, być może uda się samej Grze o tron. A przynajmniej zapowiedzianym spin-offom – chociażby długo wyczekiwanym House of the Dragon koncentrującym się na wcześniejszych losach rodu Targaryenów. Finał pierwowzoru ostudził zapał fanów, co nie zmienia faktu, że marka jest powszechnie rozpoznawalna i nadal ma szansę powtórzyć swój sukces. Niemniej HBO czuje oddech konkurencji na karku, a zapełniana dotychczas przez Siedem Królestw nisza telewizyjnego fantasy stopniowo rozrasta się za sprawą rywalizujących ze stacją platform streamingowych. Możemy spodziewać się, że walka o uwagę widza tym razem będzie ostrzejsza – i bardzo dobrze! Myślę, że wszystkim przyda się trochę dobra po rozczarowującym ponad miarę zakończeniu Gry o tron.
A jakie seriale według Was mogą dorównać albo nawet przebić popularnością Grę o tron? Podzielcie się przewidywaniami w komentarzach!