Connect with us

Publicystyka filmowa

Od ruchomej fotografii do IMAXA: dzieje kamery filmowej

Fascynująca historia kamery filmowej – od pierwszych na świecie urządzeń aż do współczesnych zabawek cyfrowych.

Published

on

Od ruchomej fotografii do IMAXA: dzieje kamery filmowej

Magiczne pudełko, dzięki któremu powstał niesamowity świat, którym się tutaj zajmujemy, od swojego powstania ponad sto lat temu przeszło niesamowitą drogę – od zbierających światło klocków aż do przewyższających je niewyobrażalnie możliwościami niewielkich matryc telefonów komórkowych, które dzisiaj większa część z nas nosi w swoich kieszeniach.

Advertisement

Zapraszam was do zapoznania się z historią tego niesamowitego urządzenia. I pamiętajcie – YouTube dzięki swojej kompresji materiału nie zapewni wam stuprocentowych wrażeń obcowania z ówczesną technologią, ale przynajmniej nakreśli ramy możliwości tamtych czasów. Zacznijmy więc od pierwszego urządzenia, którym jest oczywiście:

PIERWSZA KAMERA FILMOWA

01

Rok: 1888

Advertisement

Wynalazca: Louis Le Prince

Być może zostało wam powiedziane, że to Thomas Edison czy też bracia Lumière są odpowiedzialni za stworzenie pierwszej kamery. Cóż mam rzec – ktoś wprowadził was w bardzo duży błąd.

Advertisement

W 1888 roku, w rok po opatentowaniu swojego 16-soczewkowego aparatu, francuski wynalazca Louis Le Prince, mocno zainspirowany w dzieciństwie przez dokonania Louisa Daugerra – pioniera fotografii, a także przyjaciela jego ojca – skonstruował prototypy i złożył patent na jednoobiektywową kamerę i projektor, na kilka lat przed wynalezieniem przez Thomasa Edisona kinetoskopu i kinetografu (o których za chwilę). To właśnie tą kamerą sfilmowano krótką, bo zaledwie dwusekundową scenę zatytułowaną Roundhay Garden Scene. Ta zrealizowana na papierze fotograficznym Eastmana (a więc protoplaście późniejszych, celuloidowych klisz) produkcja jest najstarszym znanym przykładem jakiegokolwiek materiału filmowego:

Dwa lata po tej historycznej chwili Le Prince zaginął w nieznanych okolicznościach (chociaż francuska policja miała podejrzenie, jakoby utonął) w trakcie swojej podróży pociągiem z Dijon do Paryża, na krótko przed zaplanowanym pokazem jego wynalazku w Stanach Zjednoczonych. Z powodu tego, iż Thomas Edison w tym samym czasie pracował nad podobnym wynalazkiem, istnieją teorie spiskowe, jakoby stał on za zamordowaniem Louisa w celu udaremnienia planowanego opatentowania jego kamery na terenie USA.

Advertisement

KINETOGRAF EDISONA

edison

Rok: 1891

Wynalazca: William Kennedy Laurie Dickson, pracownik Thomasa Edisona

Advertisement

Amerykański Sąd Najwyższy swoją decyzją w 1902 roku orzekł, że Thomas Edison nie jest wynalazcą filmu, a jedynie połączył osiągnięcia innych twórców w jedno urządzenie. Idea urządzenia przedstawiała się następująco – z migawką aparatu zsynchronizowany był krzyż maltański, który zasłaniał ją i odsłaniał w równych odstępach czasu, powodując zapisywanie na 35 mm taśmie od Eastmana obrazów w tempie 12 klatek na sekundę. Elektryczny silnik oraz perforowana z dwóch stron taśma umieszczona w mechanizmie zębatym pozwalały kinetografowi na oddanie ruchu w płynny naturalny sposób.

Pierwsze nagranie nagrane urządzeniem nosi tytuł Monkeyshines, No.1 i zostało wykonane najprawdopodobniej tylko w celach testowych – daleko mu do ostrości, ale zwróćcie uwagę na swobodę, z jaką porusza się filmowany podmiot – przypomina to już bardziej prawdziwy film aniżeli pokaz slajdów:

Advertisement

Do oglądania nagranych filmów służyło inne urządzenie – kinetoskop (widoczny na zdjęciu powyżej), działający na zasadzie fotoplastykonu, a więc był to sprzęt umożliwiający oglądanie zapisanych obrazów przez jedną tylko osobę – filmy Edisona nie miały możliwości projekcji na ścianie, sam twórca uważał, że ludzie nie będą zainteresowani oglądaniem ruchomych zdjęć na ścianach. Nie miał zapewne pojęcia, jak bardzo daleki jest od prawdy.

KINEMATOGRAF

learn203

Rok: 1894

Advertisement

Wynalazca: Auguste i Louis Lumière

Słynni bracia, którym niestety mylnie przypisuje się łatkę ojców kina (bardziej pasowałby im tytuł rodziców chrzestnych tej dziedziny sztuki), a których pełne imiona to August Marie i Louis Jean, byli synami zamożnego właściciela papierni z Lyonu. Po ojcu odziedziczyli zmysł inżynierski, a także sporą ilość pieniędzy, którą przeznaczali na swoje rozmaite wynalazki, często marnotrawiąc je na bezwartościowe projekty, o czym świadczyły pozostawione przez seniora Lumière zapiski.

Advertisement

Jeden z projektów – a więc kinematograf właśnie – okazał się nie do końca bez celowy. Rozwinięty całkiem niezależnie od poczynań Edisona i Louisa La Prince stanowił połączenie rejestratora jak i projektora, będąc przy tym względnie kompaktowych rozmiarów.

Reszta historii jest już doskonale znana – 28 grudnia 1985 roku w kawiarni Grand Café pomysłowi bracia zorganizowali pierwszy publiczny pokaz filmowy przy użyciu opatentowanego przez siebie rok wcześniej urządzenia. Zaprezentowano na nim szereg filmów, z których wszystkie ze względu na swoją pionierskość w dziedzinie komercyjnych dzieł są dzisiaj pozycjami o wartości historycznej. W repertuarze pierwszego seansu znalazły się: Wyjście robotników z fabryki Lumière w Lyonie, Śniadanie, Polewacz polany oraz Wjazd pociągu na stację w La Ciotat:

Advertisement

Jak to zwykle bywa z pionierami, pierwszy pokaz nie przyniósł za sobą tłumów – kawiarniana sala świeciła pustkami, a właściciel Grand Café tylko utwierdził się w przekonaniu, że ruchome obrazki nikogo nie zainteresuje. Jakież więc było jego zdziwienie, gdy następnego dnia do jego lokalu ustawiła się kilkusetmetrowa ludzi, którzy chcieli zobaczyć sytuacje dnia codziennego zakonserwowane na elastycznej taśmie (nawiasem mówiąc bardzo łatwopalnej, co powodowało wiele wypadków podczas późniejszych pokazów) i wyświetlone na ekranie. Wtedy zrozumiał, że ten wynalazek zawojuje świat. I on akurat w swoich przewidywaniach się nie pomylił.

AEROSKOP

proszynski_z_areoskopem_w_paryzu_1909

Lata: 1909–1911

Advertisement

Wynalazca: Kazimierz Prószyński

Oto i polski, bardzo istotny wkład w rozwój dziedziny filmowania, otwierający niespotykane dotąd możliwości. 10 kwietnia 1909 roku Prószyński pozyskał we Francji patent na aeroskop, czyli pierwszą na świecie ręczną kamerę, do tego napędzaną sprężonym powietrzem, co pozwalało na uniknięcie używania korby, co cechowało wcześniejsze konstrukcje. Powietrze w kamerze sprężane było za pomocą zwykłej pompki, a raz napompowany mógł działać przez blisko jedenaście minut.

Advertisement

Przed powstaniem aeroskopu zdjęcia filmowe można było wykonywać tylko przy pomocy ciężkiego statywu, co wiązało operatora do jednego miejsca. Kilkukilogramowa skrzynka Prószyńskiego umożliwiła robienie zdjęć filmowych w dowolnym miejscy i czasie, co przyczyniło się do powstania i rozwoju reportażu filmowego i filmów dokumentalnych. Właśnie dzięki temu wynalazkowi zarejestrowano choćby koronację króla Jerzego V:

Kazimierz Prószyński podzielił los wielu innych wybitnych Polaków i o jego wynalazkach było głośniej poza granicami naszej nadwiślańskiej krainy niż na terenach polskich (należy pamiętać, że państwo polskie wtedy nie istniało). Nawet sam Ludwik Lumière na posiedzeniu Francuskiej Akademii Nauk, wskazując na przebywającego na sali polskiego wynalazcę, powiedział:

Advertisement

Panowie, oto stoi przed wami pierwszy człowiek w kinematografii, ja jestem dopiero drugi.

Każde dodatkowe słowo staje się w takim momencie zbędne.

Standardy nowych czasów – czytaj dalej

2709 STANDARD

04-standard

Rok: 1912

Advertisement

Wynalazca: Bell & Howell

Słowo Standard w nazwie nie znalazło się tutaj bez przyczyny.

Advertisement

Ta zaprojektowana i produkowana przez kinooperatora Donalda Josepha Bella i serwisanta aparatów Alberta Summersa Howella kamera jako pierwsza posiadała obudowę odlaną w całości z aluminium, a także czterosoczewkowy wizjer pozwalający na precyzyjny podgląd rejestrowanego materiału. Poruszanie się taśmy zrealizowano tutaj zupełnie inaczej niż w każdym innym modelu – była to w istocie pierwsza kamera, której piny trzymały kliszę w zupełnej stabilności i we właściwej pozycji, co dawało świetne efekty, mimo iż kamera była nadal w pełni ręczna, z mechanicznym napędem przesuwu taśmy (choć z czasem zaimplementowano też elektryczny sposób napędzania kliszy).

W ciągu kilku lat 2709 zaczął być używany przez głównych twórców tamtych czasów, włączając w to samego Charliego Chaplina, który zakupił model o numerze seryjnym #227 w 1918 i używał go później we wszystkich swoich produkcjach:

Advertisement

W takiej samej obudowie kamera była produkowana i ulepszana przez następne czterdzieści sześć lat. Gdyby w dzisiejszych czasach standardy utrzymywały się tak długo…

CINE-KODAK
2679002_l

Rok: 1923

Wynalazca: Eastman Kodak

Advertisement

Cine-Kodak serii A był pierwszą na rynku kamerą używającą taśmy o rozmiarze klatki 16mm zamiast standardowych 35mm używanych przez wszystkich poprzedników. Ta zmiana uczyniła tę kamerę dużo tańszą, mniejszą, a więc równocześnie przystępną dla wszystkich zaczynających dopiero przygodę z kręceniem filmów. Było to niewielkie, aluminiowe pudełko z napędem ręcznym o konieczności dokonywania dwóch obrotów w ciągu jednej sekundy, w celu zapewnienia prędkości nagrywania na poziomie akceptowalnych 16 klatek na sekundę. Napęd ręczny powodował, że konieczne było używanie statywu, choć jednocześnie pozwalał na kręcenie materiału w różnych prędkościach, jak również pojedynczych klatek obrazu (później istniała możliwość dokupienia opcjonalnego silnika elektrycznego napędzającego mechanizm przesuwu taśmy)

Model serii A utrzymywał się w produkcji do roku 1930, zastępowany sukcesywnie kolejnymi modelami tej kamery, które produkowano aż do końca lat sześćdziesiątych, wraz z zakończeniem produkcji modelu Cine-Kodak K100, choć oczywiście nie zakończyło to wcale jego stosowania przez twórców – przez zapaleńców i poszukiwaczy unikalnego stylu nagrań bywa używany po dzień dzisiejszy.

Advertisement

TECHNICOLOR 3-STRIP

20141230000015501

Rok: 1928

Wynalazca: Technicolor

Advertisement

Trójtaśmowa kamera od firmy Technicolor była zwieńczeniem jej blisko trzynastoletniego pościgu za w pełni kolorowym obrazem filmowym. Choć z początku nie było łatwo – premiera urządzenia firmy przypadła akurat w czasie amerykańskiego Wielkiego Kryzysu, więc duży koszt filmowania w kolorze był wydatkiem, na który Hollywood nie mógł sobie wtedy zbyt często pozwalać – tak później Technicolor stał się długowiecznym kalifornijskim standardem, a trzytaśmowy proces pozyskiwania kolorowego materiału wideo był stosowany w Chinach i w Hong Kongu nawet na początku lat dziewięćdziesiątych!

Technicolor powstawał z trzech czarno-białych negatywów, które były naświetlane przez system kolorowych filtrów (odpowiadającym standardowi RGB barwom zielonej, czerwonej i niebieskiej). W przeciwieństwie do wcześniejszych metod przedstawiania koloru filmy uzyskane w Technikolorze mogły być wyświetlane na standardowych projektorach, a filmy w tym systemie po czasie okazały się doskonałym nośnikiem archiwizującym stare nagrania.

Advertisement

PANAFLEX

Caméra Panavision

Rok: 1972

Wynalazca: Panavision

Advertisement

Lata mijały, a kamery filmowe rozwijały się swoim tempem, pozwalając na oddawanie wszystkich niuansów obrazu w coraz doskonalszy sposób. Czym więc wyróżniała się ta kamera – efekt czteroletnich badań i prototypowania przez inżynierów firmy Panavision, nazywany przez nią (i przez historię) krokiem milowym dla przemysłu filmowego? Była kompletnie bezgłośna. W przeciwieństwie do chroboczących poprzedników ekipy dźwiękowców mogły skończyć z wymyślaniem najprzeróżniejszych sposobów, aby utrzymać mikrofony z daleka od pracujących kamer (prym w głośności wiodły ponoć kamery Technicolor).

Dzięki temu filmy stały się bliższe widzowi bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, usadzając go w samym centrum wydarzeń…

Advertisement

SONY CCD-V8 HANDYCAM

sony1985ccdv81

Rok: 1985

Wynalazca: Sony

Advertisement

Bez tej kamery nie powstałby program Śmiechu warte – Sony CCD-V8 był produktem który rozpoczął erę nagrywania direct-to-VHS i który w przystępnej cenie był pierwszym kamkorderem dla wielu amerykańskich i japońskich rodzin, uwieczniając setki codziennych sytuacji magazynowanych potem na tanim i łatwo dostępnym nośniku w postaci kaset:

Jakość obrazu była dosyć słaba, ale na potrzeby domowe w zupełności wystarczająca. Niska waga (1,97 kg), łatwość użytkowania, niewielka cena i choćby takie cechy jak sześciokrotny zoom optyczny sprawiły, że ta nagrywająca na 8 mm taśmie kamera i jej następcy stały się podstawowym narzędziem każdego wideoamatora, aż do lat początku następnego tysiąclecia, gdy do głosu zaczęła dochodzić coraz bardziej dostępna technika cyfrowa.

Advertisement

Kamery George’a Lucasa – czytaj dalej…

SONY HDW-F900

sony_hdw-f900_21

Rok: 1999

Wynalazca: Sony i Panavision

Advertisement

Oto przykład produktu na zamówienie – kamera Sony HDW-F900 powstała na zamówienie firmy LucasArts Studios i dzięki staraniom George’a Lucasa – była bowiem potrzebna do wyprodukowania pierwszego nakręconego w całości cyfrowo filmu, którym był drugi epizod Gwiezdnych wojen, czyli Atak klonów. Kamera nagrywająca w wysokiej rozdzielczości Full HD w dwudziestu czterech klatkach została wyprodukowana już w 1999 roku przy współpracy dwóch konkurujących ze sobą koncernów i była pierwszą na świecie kamerą cyfrową, mogącą konkurować jakością z najlepszymi produktami analogowymi:

Tą kamerą został również nakręcony film Rosyjska arka z 2002 roku – obraz nakręcony jednym 96-minutowym ujęciem. Dysk twardy kamery przy ówczesnych standardach pojemności mógł pomieścić maksymalnie sto minut nagrania i musiał być trzymany w dłoniach przez dodatkowego pomocnika podążającego przez cały ten czas za kamerą wraz z baterią, która również starczała na sto minut nagrania. Na całe szczęście kamera – mimo panującego na planie mrozu – nie zacięła się na planie.

Advertisement

Produkty z serii CineAlta zapoczątkowanej przez HDW-F900 bardzo długo (oczywiście jak na nasze lata) były de facto standardem w produkcji wysokiej jakości materiału w dużych rozdzielczościach, goszcząc w niezliczonej liczbie filmów. Ich pozycję w sercach twórców zachwiała dopiero następna pozycja na mojej liście, czyli…

RED ONE

Rok: 2007

Advertisement

Wynalazca: Red Digital Cinema Camera Company

Ostatnie lata zaowocowały ogromnym przeskokiem technologicznym w dziedzinie cyfrowego przechwytywania obrazów, serwując nam obraz coraz wierniejszy temu, co dostrzec można gołym okiem. Z tego też powodu coraz większa część twórców zaczęła powoli przygotowywać się do tego, co nieuniknione – ostatecznej rezygnacji z filmowych klisz na rzecz zapisu materiału na twardych dyskach. Gdy poszukiwali rozwiązania, które zastąpiłoby im analogowe urządzenia, na rynku pojawiła się alternatywa, którą pokochali – RED Camera Company zaprezentowała światu swoje pierwsze dziecko. Red One nagrywał filmy w rozdzielczości 4K, do tego w jakości nieporównywalnej z tym, co mogła zaoferować nawet najlepsza tradycyjna kamera.

Advertisement

Jest to kamera wprost uwielbiana przez reżyserów i operatorów – lista pozycji nakręconych REDami robi wrażenie swoim rozmachem – nazwiska takie jak Peter Jackson, David Fincher, Terrence Malick obecne wśród setek innych twórców, którzy zaufali wytworom tej firmy, zdecydowanie mogą powiedzieć, z jakim produktem mamy do czynienia. Oprócz samej strony sprzętowej producent oferował także świetne narzędzia postprodukcyjne, pozwalające manipulować obrazem bez naruszania struktury oryginalnych klipów, zapewniając edytorom świetną elastyczność w operowaniu materiałem.

CANON 5D MK II

5dmarkii_1_xl1

Rok: 2008

Advertisement

Wynalazca: Canon

Tak jak w latach dwudziestych poprzedniego wieku uczyniła to firma Eastman Kodak ze swoim Cine-Kodakiem, tak teraz to firma Canon ze swoją pierwszą cyfrową lustrzanką oferującą kręcenie filmów w wysokiej rozdzielczości zrewolucjonizowała niezależny przemysł filmowy – teraz praktycznie każdy, względnie niewielkim kosztem mógł wyposażyć się w sprzęt z bardzo dobrą optyką, pozwalający przekuwać swoją wizję na bardzo dobrej jakości materiał wideo:

Advertisement

I póki co nagrywanie lustrzankami jest obecnie standardem – upraszczając odrobinę – „półprofesjonalnych” twórców wideo: DSLR-y kręcą dziś teledyski, reklamy, niezależne filmy, jutubowe vlogi, odcinki znanych seriali, treści ambitne, treści mniej ambitne – w wielkim skrócie wszystko, co przyśni się korzystającym z nich osobom.

Advertisement

ARRI ALEXA 65 i ARRIA ALEXA IMAX

Rok: 2014

Wynalazca: Arri

Advertisement

Tymczasem w świecie profesjonalnym, wraz z rozwojem technologii cyfrowej zaczęto coraz przychylniej patrzyć na odtrącaną przez lata technologię, która zdecydowanie wyprzedzała swoje czasy – wyświetlania filmów na ogromnych ekranach, budowanej mozolnie od lat siedemdziesiątych przez konsorcjum IMAX. W czasach analogowych, ta dostarczająca maksimum wrażeń technika wymagała niestety kręcenia filmów nieporęcznymi i hałaśliwymi kamerami, zużywającymi kilometry 70 mm taśmy filmowej o dużej grubości, przez co ze względów czysto ekonomicznych i praktycznych była ona angażowana przez blisko trzydzieści lat istnienia do nielicznych projektów (głównie krótkich produkcji dokumentalnych i edukacyjnych) – w ostatnich latach bardzo chętnie używał jej Christopher Nolan, starając się w swoich filmach umieszczać jak najdłuższe fragmenty nakręcone kamerą tej technologii.

I mamy rok 2014 – firma Arri przedstawiła światu swoją kamerę Alexa 65, nagrywającą w rozdzielczości 6K przy 65 mm matrycy. I po raz kolejny w tym zestawieniu narodziło się uczucie między twórcami a martwym sprzętem – urządzenie to znowu pozwoliło na nowo zdefiniować pojęcie jakości obrazu wideo. Nakręcenie Zjawy – produkcji z oscarową rolą Leonarda DiCaprio – za pomocą Arri Alexa 65 nie wymagało użycia dodatkowego oświetlenia – operatorowi Emmanuelowi Lubezkiemu do zarejestrowania zachwycających pięknem ujęć wystarczały jedynie siły dostarczane przez Matkę Naturę.

Advertisement

Parametry osiągane przez ten cud techniki skłoniły decydentów konsorcjum IMAX do podjęcia współpracy z firmą Arri, co zaowocowało zmodyfikowaną wersją kamery – Arria Alexa IMAX, kręcącą filmy zgodne z wymaganiami wyświetlania ich na wielkich ekranach. Dzięki temu, nieosiągalne do tej pory w końcu nadejdzie – przyszłoroczne Avengers: Infinity War i jego nienazwany jeszcze sequel zostaną nakręcone w całości za pomocą kamery zgodnej ze standardem IMAX, będąc pierwszymi w historii kina pełnometrażowymi filmami w tym formacie, bez żadnych ustępstw. Ta ponad czterdziestoletnia „alternatywa kinowa” doczekała adekwatnych do siebie czasów i patrząc na obecną sytuację, możliwe, że czekają na nią złote lata…

Advertisement

korekta: Kornelia Farynowska

Advertisement
Kliknij, żeby skomentować

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *