Filmy, które MUSISZ OBEJRZEĆ, jeśli podobał ci się PARASITE
Gatunkowa żonglerka
Siła i sukces Parasite tkwią w umiejętności jego twórcy do ukazywania ważnych problemów społecznych w sposób czytelny i przystępny dla większości odbiorców. To niezwykle trudne zadanie, któremu Bong w pełni podołał, jednając miłośników kina arthouse’owego i popularnego. Na pomoc w tak uniwersalnym ujęciu tematu kontrastów klasowych przyszła południowokoreańskiemu twórcy zdolność mieszania gatunków. Parasite jest bowiem przecież zarówno komedią, jak i dramatem oraz thrillerem.
W mroku pod schodami (1991, reż. Wes Craven)
Zacznijmy od tytułu, którego mało kto się zapewne spodziewał w tym zestawieniu. Wes Craven i Bong? A daj pan spokój. A jednak! Spójrzcie! Zarówno w filmie Cravena, jak i w obrazie Bonga mamy schody skąpane w mroku, pod którymi/za którymi ktoś się ukrywa lub jest przez kogoś ukrywany. W obu filmach planowanie czegokolwiek przez biednych kończy się fiaskiem. Wreszcie obaj twórcy sprytnie żonglują gatunkami, aby stworzyć nieszablonowe satyry na zakłamane współczesne społeczeństwo. Craven w filmie W mroku pod schodami łączy horror i komedię, aby zawrzeć społeczny komentarz na temat hipokryzji klasy średniej, a także rasizmu. Jeśli jeszcze was nie przekonałem do obejrzenia dzieła Cravena, to weźcie pod uwagę, że główne role grają tutaj Wendy Robie i Everett McGill, czyli słynne małżeństwo Hurley z serialu Miasteczko Twin Peaks (1990–1991).
Elle (2016, reż. Paul Verhoeven)
Tym razem film o przywdziewaniu przez ludzi masek, dzięki którym stają się kimś innym w pracy, kimś innym w domu, kimś innym wśród przyjaciół, a kimś innym w sytuacjach kryzysowych. Oczywiście w ten sposób dostosowujemy się do rzeczywistości, rezygnując ze swojego prawdziwego oblicza. Chociaż Elle Paula Verhoevena to film zupełnie inny aniżeli Parasite, to obaj twórcy zdecydowanie potrafią budować atmosferę poprzez mieszanie gatunków. Obaj są również doskonali w podlewaniu swoich dzieł czarnym humorem i dostrzeganiu perwersyjnych, fetyszystycznych zachowań ludzi o wyższym statusie materialnym.
Służąca (2016, Park Chan-wook)
Podobnewpisy
Park Chan-wook był do zeszłotygodniowej ceremonii rozdania Oscarów najbardziej rozpoznawalnym południowokoreańskim reżyserem. Chociaż obecnie w rankingu najpopularniejszych twórców filmowych z kraju położonego na południe od 38. równoleżnika przoduje Bong, to nie można zapominać o autorze Oldboya (2003) oraz właśnie Służącej (2016). Obraz Parka z 2016 roku to przecież, jak w przypadku Parasite, stylowa mieszanka gatunków. Mamy więc do czynienia z podniecającym erotykiem, przejmującym melodramatem oraz zaskakującym psychologicznym thrillerem. Na tym zresztą podobieństwa się nie kończą. Znów wraca tu temat podszywania się pod służkę, dochodzi także fascynacja wpływami kultury zachodniej jednoczesna ich krytyka.