Najlepsze SERIALE, AKTORZY i kategorie techniczne. Złote Kraby – nagrody Film.org.pl za rok 2024

Jak co roku Film.org.pl przyznaje Złote Kraby – nasze redakcyjne nagrody będące wynikiem wewnętrznego głosowania. Z niniejszego tekstu dowiecie się między innymi, jaka była według nas najlepsza rola żeńska i męska oraz które ubiegłoroczne produkcje olśniły nas od strony technicznej. Złoty Krab powędrował również do naszego ulubionego zeszłorocznego serialu. Pod uwagę braliśmy produkcje, które w 2024 roku trafiły do polskiej dystrybucji kinowej.
Zgadzacie się z naszymi wyborami? A może wy oddalibyście te nagrody w inne ręce? Dajcie znać w komentarzu!
NAJLEPSZY SERIAL
Pingwin
Fabuła serialu Pingwin wywodzi się z gangsterskiego kina, czym trochę przypomina Rodzinę Soprano. Tutaj jednak mafioso dopiero wije swoje gniazdo, a jego pojęcie rodziny jest bardzo ograniczone. Intryga, pełna mroku i brudu, balansująca na granicy moralności, jest zbudowana na klasycznych, wręcz mafijnych konfliktach, które doskonale oddają zepsucie i bezwzględność miasta. Twórcom udało się stworzyć historię, która, mimo że osadzona w fikcyjnym świecie DC, zdaje się niezwykle realna. To zresztą stało się cechą charakterystyczną tak nowego Batmana, jak i innych projektów Elseworlds – postacie są pełnokrwiste, a okoliczności realistyczne. Ale ta z pozoru typowa historia, będąca krzywym zwierciadłem motywu od zera do bohatera, zbudowana jest na narracyjnych niuansach, które budują wyjątkowość. Dzięki połączeniu atmosfery grozy, napięcia oraz nieprzewidywalnych zwrotów akcji Pingwin przyciąga od pierwszego do ostatniego odcinka, udowadniając, że Gotham bez Batmana nie traci na intensywności i sile przyciągania. A to przecież wydawało się niemożliwe do osiągnięcia. [Jakub Piwoński, fragment felietonu]
2. Reniferek
3. Uznany za niewinnego
4. Sugar
5. Sprostowanie
NAJLEPSZA AKTORKA
Sandra Hüller (Strefa interesów)
Strefa interesów to nie tylko jeden z najważniejszych filmów 2024 roku, ale także jeden z tych filmów, które wynoszą grających w nich artystów do aktorskiej ekstraklasy. Sandra Hüller miała w minionym roku dwie wielkie role. W moim odczuciu lepszą była jednak ta w Strefie interesów. Wymagała bowiem od Sandry stworzenia postaci, która niejako pozbawiona jest duszy, która nosi na barkach ciężar winy. Winy, do której nigdy się nie przyzna. To rola, która wymaga od aktora niezwykłej umiejętności gry ciałem. Hedwiga w wykonaniu Hüller jest w ciągłym ruchu, aby nigdy nie znaleźć przestrzeni na rozmyślania. [Przemysław Mudlaff]
2. Demi Moore (Substancja)
3. Mikey Madison (Anora)
4. Anja Plaschg (Kąpiel diabła)
5. Willa Fitzgerald (Strange Darling)
NAJLEPSZY AKTOR
Kieran Culkin (Prawdziwy ból)
Benji z Prawdziwego bólu to rola, której Kieran Culkin oddał wszystko to, co ma w sobie najlepszego i najgorszego. Aktor doskonale więc sprawdza się tutaj nie tylko jako zabawny, rozmowny, intrygujący chłopiec w dorosłym ciele, ale też człowiek pełen skrajności, bólu, nerwów i udręki. To wielowarstwowa rola, na którą Culkin czekał bardzo, bardzo długo. [Przemysław Mudlaff]
2. Sebastian Stan (Wybraniec)
3. Andrew Scott (Dobrzy nieznajomi)
4. Paul Giamatti (Przesilenie zimowe)
5. Mads Mikkelsen (Bękart)
NAJLEPSZE ZDJĘCIA
Diuna: Część druga (Greig Fraser)
Według Denisa Villeneuve’a operator Greig Fraser jest mistrzem formatu. Trudno nie zgodzić się ze słowami reżysera Diuny. Druga część widowiska odeszła od wewnętrznej podróży Paula na rzecz tej zewnętrznej i doskonale uwidocznia się to na wielkim ekranie. Chociaż więc ekran wypełniają rozległe przestrzenie, zadziwiają one szczegółowością. Cudowna jest ponadto paleta barw, którymi posługuje się Fraser. Jego zdjęcia sprawiają, że Diuna: Część druga to iście monumentalna uczta dla oczu. [Przemysław Mudlaff]
2. Challengers (Sayombhu Mukdeeprom)
3. Biedne istoty (Robbie Ryan)
4. Kod zła (Andres Arochi)
5. Konklawe (Stéphane Fontaine)
NAJLEPSZA MUZYKA
Challengers (Trent Reznor, Atticus Ross)
Muzyka Trenta Reznora i Atticusa Rossa w Challengers to kompletny miszmasz idealnie współgrający z tym miszmaszem emocji, którego doświadczamy na ekranie. Muzycy z odwagą i powodzeniem łączą style i gatunki. Ich muzyka zdaje się nie pasować do przedstawianych na ekranie scen, co tylko podnosi napięcie, budzi niepokój i podnosi poziom podniecenia. [Przemysław Mudlaff]
2. Diuna: Część druga (Hans Zimmer)
3. Strefa interesów (Mica Levi)
4. Dziki robot (Kris Bowers)
5. Beating Hearts (Jon Brion)
NAJLEPSZA OPRAWA AUDIOWIZUALNA
Diuna: Część druga
Może i można w przypadku Diuny: Części drugiej narzekać na to, że jest nierówna, jakaś taka niedokończona i coś tu nie gra z tempem, jednak na pewno nie można odmówić filmowi Villeneuve’a maestrii wizualno-dźwiękowej. Fraser, Zimmer i Villeneuve dołożyli wszelkich starań, aby druga Diuna zwalała widzów z nóg. To wciąż spektakularne widowisko, które pod wieloma względami zapiera dech i z pewnością ukazało nowe możliwości dźwiękowcom, operatorom, montażystom oraz muzykom z branży. [Przemysław Mudlaff]
2. Challengers
3. Substancja
4. Dziki robot
5. Strefa interesów
NAJCIEKAWSZA POSTAĆ
Anora (Anora)
Sean Baker w Anorze po raz kolejny eksploruje amerykański półświatek, środowiskową szarą strefę i społeczny margines. Anora jest jak przepisana przez Jordana Belforta historia Kopciuszka. Ani łączy w sobie ogromne pokłady uroku i autoironii, potrafi być słodka i pociągająca, ale wystarczy delikatny impuls, by w jej oczach pojawiła się autentyczna furia. Chwytliwe wiązanki i bystre riposty to oczywiście zasługa scenarzysty Bakera, ale wieloskalowa tonacja głosu i zwierzęca, naturalna agresja są już oznakami ponadprzeciętnego talentu Mikey Madison. [Maciej Niedźwiedzki, fragment recenzji]
2. Benji (Prawdziwy ból)
3. Bella (Biedne istoty)
4. Glinda (Wicked)
5. Pan Reed (Heretic)
NAJLEPSZA SCENA
Finałowy mecz (Challengers)
Finałowy mecz tenisowy w Challengers to scena, która wręcz ocieka seksem. Jest lepką jazdą po bandzie, na którą we współczesnym kinie może pozwolić sobie niewielu twórców. Na szczęście Luca Guadagnino doskonale wiedział, co robi. Pokazał nam prawdziwą pasję, pragnienie, podniecenie, zdradę, miłość i pojednanie w jednej scenie. Wszystko to przedstawił w sposób tak brawurowy i niezwykły, że do dziś, jak pomyślę o tej scenie, mam na plecach ciarki, a włosy stają mi dęba na całym ciele. [Przemysław Mudlaff]
2. Substancja (przygotowanie do randki)
3. Kąpiel diabła (spowiedź Agnes)
4. Anora (pojedynek Anory z gangsterami)
5. Dziki robot (nauka latania)