search
REKLAMA
Ranking

Najbardziej OCZEKIWANE SERIALE 2025 roku

Na które tegoroczne seriale najbardziej czekamy?

REDAKCJA

3 stycznia 2025

REKLAMA

Poznaliście już najlepsze według nas seriale 2024 roku, a teraz zapraszamy do zapoznania się z tytułami, na które czekamy w nadchodzących miesiącach! Jak zawsze zachęcamy do podawania własnych propozycji.

Tomasz Raczkowski

1. The Last of Us – sezon 2 – pierwszy sezon adaptacji kultowej gry zrobił na mnie duże wrażenie i znajdował się w mojej osobistej czołówce premier 2023 roku. W 2025 otrzymamy sezon 2 i już ostrzę sobie na niego zęby. Mam nadzieję na ciekawe rozwinięcie świata, historii oraz portretów bohaterów, a choć w grę nie grałem, coś tam o potencjalnych zwrotach akcji wiem – i perspektywa zobaczenia, jak zostało to przez autorów serialu wykreowane, również mnie ekscytuje. Mam nadzieję, że inaczej niż w równoległym hitowym serialu HBO – Rodzie smoka The Last of Us nie zawiedzie.

2. Black Mirror – sezon 7 – okej, od dobrych dwóch sezonów (a może i nawet dłużej) ten serial nie jest tym, czym był w swoich świetnych początkach. Seria 6. była wręcz fatalna, więc poprzeczka moich oczekiwań nie wisi jakoś specjalnie wysoko. Niemniej jednak mam na tyle sentymentu do serii Charliego Brookera, że czekam na kolejny sezon, mając nadzieję, że jednak nawiąże on do okresu swojej świetności.

3. Alien: Earth Alien: Romulus był całkiem udanym soft rebootem serii, a to, co w nim najciekawsze rozgrywało się na początku, gdy obserwowaliśmy surowe warunki kosmicznej kolonii pracy. Serialowy Alien: Earth obiecuje więcej eksploracji tragicznego i katorżniczego zaplecza uniwersum Obcego. Jest na co czekać, bo potencjał w takiej opowieści jest kolosalny, a w dobrych rękach może być prawdziwym hitem.

4. Andor – sezon 2 – przyznam, że nie jestem już na bieżąco z uniwersum Gwiezdnych wojen, a kolejne pozycje serialowe (Ahsoka, Akolita, Skeleton Crew) lądują u mnie na liście do obejrzenia „kiedyś”. Jednak drugi sezon Andora odpalę zapewne premierowo, bo pierwsza seria była dla mnie jedną z najlepszych produkcji w tym świecie – na pewno w ostatniej dekadzie, a może i w ogóle. Trzymam kciuki, żeby showrunnerzy i producenci nie wylali dziecka z kąpielą i utrzymali bardziej „przyziemną”, szpiegowską – a mniej „heroiczną” – skalę i nie rozwodnili potencjału Andora, tak jak stało się chociażby z kolejnymi seriami Mandalorianina. To może być tchnięcie nowej energii w uniwersum lub wyziew jego rozkładu.

5. The Studio – lubię autotematyczne metazabawy branży filmowej na swój temat. The Studio firmowane przez Setha Rogena (równocześnie showrunnera i odtwórcę głównej roli) obiecuje ironiczną rozrywkę w stylu Pohamuj entuzjazm, a obsada, w której znajdziemy choćby Kathryn Hahn czy Catherine O’Harę, również powinna zapewnić jakość. Już w marcu okaże się, czy jest na co czekać, czy to kolejny niewypał z Fabryki Snów.

REKLAMA

Krzysztof Żwirski

1. Koło czasu – jestem naprawdę podekscytowany trzecim sezonem! Mimo że poprzednie miały swoje bolączki, to widać, że Amazon z każdym sezonem coraz lepiej czuje ten świat. Uwielbiam epickie fantasy, a połączenie świetnych efektów specjalnych z intrygującą historią Roberta Jordana to coś, na co każdy powinien czekać.

2. A Knight of the Seven Kingdoms – już po sukcesie Rodu smoka wiadomo było, że HBO nie poprzestanie na jednym prequelu, ale ta adaptacja naprawdę mnie ucieszyła. Opowiadania o Dunku i Jaju zawsze miały w sobie coś wyjątkowego – to taka bardziej intymna strona świata Westeros, bez całego tego królewskiego przepychu. Po wielkim rozmachu poprzednich seriali mam ogromną ochotę na historię o zwykłym rycerzu i jego niezwykłym giermku, wędrujących od turnieju do turnieju. To może być dokładnie to, czego potrzebuje uniwersum Martina – trochę świeżości i prostoty, ale bez utraty tego charakterystycznego klimatu. Jeśli tylko HBO utrzyma poziom realizacyjny znany z poprzednich produkcji, czeka nas naprawdę wciągająca opowieść.

3. Strange New Worlds ten serial to dla mnie absolutne objawienie ostatnich lat w świecie Star Treka. Poprzednie sezony pokazały, że można wrócić do korzeni serii i zrobić to z klasą. Uwielbiam ten powrót do epizodycznej formuły i odkrywania nowych światów, a Anson Mount jako Pike to strzał w dziesiątkę. Świetnie napisane postacie, fantastyczne efekty specjalne i ta niesamowita równowaga między akcją a głębszymi tematami. 

4. Alien: Earth – szczerze mówiąc, dawno już nie byłem tak podjarany nowym projektem z uniwersum Obcego. Romulus przypomniał mi, dlaczego w ogóle pokochałem tę serię – te klaustrofobiczne korytarze, poczucie ciągłego zagrożenia i świetnie zarysowane postacie. Teraz czeka nas pełnoprawny serial pokazujący mroczne zakamarki korporacyjnego świata Weyland–Yutani, a to dla mnie chyba najbardziej fascynująca część tego uniwersum. Jeśli twórcy utrzymają ten sam industrialny klimat co w pierwszym filmie i skupią się na budowaniu napięcia, a nie tylko na efektownych scenach z ksenomorfami, może powstać coś naprawdę wyjątkowego.

5. ReacherAlan Ritchson jest fenomenalny w roli Reachera, a każdy nowy sezon to gwarancja solidnej rozrywki. Jasne, to nie jest może najbardziej skomplikowana fabuła na świecie, ale czy wszystko musi takie być? To po prostu świetnie zrealizowany serial akcji z charyzmatycznym bohaterem i wciągającymi historiami.

Mary Kosiarz

1. Biały Lotos – sezon 3 – Biały Lotos zafascynował mnie sobą już od pierwszego odcinka 1. sezonu, a genialna kontynuacja z 2022 roku jedynie dowiodła, iż początkowe zachwyty bynajmniej nie były rozdmuchane. W trzeciej odsłonie wyjątkowo pechowej sieci hoteli The White Lotus w obsadzie znajdziemy kolejną intrygującą aktorską mieszankę – Jasona Isaacsa, Michelle Monaghan czy powracającą do swojej roli Natashę Rothwell. Wprost nie mogę się doczekać, aby ponownie zajrzeć do świata stworzonego przez Mike’a White’a i w środku zimy przenieść się do pochłoniętej kryminalną zagadką Tajlandii.

2. Rozdzielenie – sezon 2 – nie należę do grona zagorzałych fanów produkcji science fiction, jednak Rozdzielenie absolutnie zafascynowało mnie swoją formą i niespokojnym, pełnym suspensu klimatem. Emocjonujące zakończenie pierwszego sezonu zostawiło twórcom mnóstwo możliwości na kontynuację, dlatego wprost nie mogę się doczekać, aż po raz kolejny przeniosę się do świata intryg, tajemnic i niejasności słynnego Lumonu.

3. Poker Face – sezon 2 – uwielbiam Natashę Lyonne, i uwielbiałabym ją nawet, gdyby zdecydowała się na udział w najbardziej oklepanej i nużącej produkcji. Całe szczęście jej Poker Face zdecydowanie nie zalicza się do tej kategorii, serwując widzowi dziesięć pełnokrwistych historii kryminalnych, bezbłędnie przenosząc go w klimat amerykańskich lat 70. i 80. i porywając w doprawdy nieprzewidywalną i frapującą podróż od Nevady po Tennessee. Zwariowane perypetie Charlie Cale to rozrywka, którą pochłaniam bez ograniczeń, i jestem przeszczęśliwa, iż już niedługo będę mogła śledzić ich dalszy przebieg.

4. It: Welcome to Derry – jako oddana fanka pierwszej części ekranizacji powieści To Stephena Kinga (która o sequelu wolałaby jednak raczej zapomnieć), to dość oczywiste, że z niecierpliwością oczekuję serialowej opowieści osadzonej w słynnym miasteczku. Z nową produkcją Max wiążę spore nadzieje, podekscytowana tym, co nowego o historii przerażającego klauna Pennywise’a zaproponują nam serialowi twórcy.

5. Stranger Things – sezon 5 – po niemal trzech latach od premiery ostatniej serii, nareszcie możemy powiedzieć, że finał Stranger Things jest tuż za rogiem. Wierzę, że zwieńczenie historii przyjaciół z Hawkins będzie równie epickie, jak zapowiadają nam to twórcy i – tak jak zazwyczaj nie jestem wielką fanką binge-watchingu – kiedy finał produkcji braci Duffer wejdzie już do streamingu, wyłączę się dla całego świata i z zapartym tchem będę obserwować, co tym razem przydarzy się naszym uwielbianym bohaterom.

Tymoteusz Osoba

1. Biały Lotos – sezon 3 – Christian Friedel, czyli przerażający nazista ze Strefy interesów w lekkiej, komediowej roli? Jestem kupiony. Biorąc pod uwagę, że sezon 2 podobał mi się jeszcze bardziej niż pierwszy, a aktorzy zapowiadają, że tym razem Mike White już na poważnie odpiął wrotki, jestem niezwykle zaintrygowany, co przyniosą nam nowe odcinki.

2. Edukacja xD – jako że Emigracja xD miodna była, a dwa odcinki nowego serialu/sezonu, które przedpremierowo obejrzałem (i oceniłem), jedynie zaostrzyły mój apetyt na więcej, Edukacja xD znajduje się wysoko na liście seriali, na które mocno czekam w nowym sezonie „telewizyjnym”. Malcolm xD posiada bowiem świetny zmysł wyłapywania absurdów dnia codziennego, które pozwalają nam przejrzeć się jak w krzywym zwierciadle bądź podbijać kuriozalność dziwnych zdarzeń, a co za tym idzie – wywołują szeroki uśmiech lub gromkie salwy śmiechu.

3. It: Welcome to Derryjako wielki fan obu części It od Andy’ego Muschettiego oraz wersji z lat 90. (choć mniej samej książki, w której utknąłem po jakichś 200 stronach), jestem niezmiernie ciekawy tego projektu, bo czuję, że można z tej historii jeszcze sporo wycisnąć. W końcu każdy bohater boi się czego innego, więc przerażających wizji można namnożyć naprawdę dużo.

4. The Last of Us – sezon 2 – po silnych emocjonalnych reakcjach na sezon pierwszy i globalnej pandemii miłości do tego serialu chyba nie wypada nie wspomnieć, że czeka się na nowe odcinki tej poruszającej adaptacji gry komputerowej. A jako że nigdy w nią nie grałem i uchowałem się przed spoilerami, to czekam, aż mnie twórcy porządnie zaskoczą i ponownie emocjonalnie przeorają! 

5. A Knight of the Seven Kingdomsświat Gry o tron bardziej na komediowo? Colour me intrigued. Książki nie czytałem, ale sam pomysł zmiksowania humoru z krwawym, brutalnym i bezwzględnym światem GoT brzmi jak pomysł, który albo może wyjść w 112%, albo cudownie wywalić się na twarz i być Taką Piękną Katastrofą. Ponieważ nie przewiduję reakcji pomiędzy, z wypiekami na twarzy czekam, która wizja okaże się tą właściwą.

+ Finałowy sezon You, bo jestem ciekawy, jakie szaleństwa tym razem odwali Joe; trzeci sezon And Just Like That…, bo wbrew powszechnej opinii uważam, że im dalej w las, tym lepiej, oraz Long Story Short – nowy serial od twórcy ukochanego BoJacka Horsemana, o którym na razie wiadomo tyle, źe będzie animacją dla dorosłych. Ale też niewiele więcej info mi potrzeba, bym zaczął się jarać, szczerze mówiąc! 

REDAKCJA

REDAKCJA

film.org.pl - strona dla pasjonatów kina tworzona z miłości do filmu. Recenzje, artykuły, zestawienia, rankingi, felietony, biografie, newsy. Kino klasy Z, lata osiemdziesiąte, VHS, efekty specjalne, klasyki i seriale.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA