Najbardziej KONTROWERSYJNE PLAKATY filmowe
Plakat filmowy to rodzaj plastycznego publicznego ogłoszenia, które dziś przede wszystkim spełnia funkcje informacyjną i reklamową. Czasami postery lokują się także w kręgu sztuki, ale kategorie estetyczne raczej nie będą w tym tekście brane pod uwagę. Niniejsze zestawienie obejmuje bowiem plakaty, które z różnych powodów oburzyły opinię publiczną lub stowarzyszenia odpowiedzialne za cenzurę. Oczywiście niektóre z nich znalazły się na tej liście z niezrozumiałych względów, ale większość stanowią przykłady szokujące, obraźliwe, wulgarne, bezwstydne, a czasami po prostu głupie. Oceńcie zresztą sami.
Vagina dentata, czyli plakat filmu Zęby (2007)
Oto przykład plakatu, który właściwie można uznać za wzorcowy pod względem informacyjno-reklamowym. Nietrudno bowiem, będąc odbiorcą powyższej grafiki, zadecydować, czy chce się reklamowany film obejrzeć. Ponadto graficzne anonsowanie filmu stawia przed twórcą posteru różnego rodzaju trudności, takie jak konieczność zaintrygowania odbiorcy i oddania klimatu filmu przy jednoczesnej niemożności zdradzania zbyt wielu szczegółów fabuły. Z tego zadania twórcy plakatu do Zębów wywiązali się na piątkę z plusem i jeszcze serduszkiem. Sam opis obrazu Lichtensteina nie kryje przecież, że Dawn (Jess Weixler) odkrywa, iż jej genitalia posiadają zęby. Dodatkowo, film amerykańskiego twórcy to horror i czarna komedia, a zatem również na tym polu powyższy plakat wydaje się trafną zapowiedzią. Nie zmienia to jednak faktu, że poster Zębów (tak jak sam film) nie przemówił do każdego, a zwłaszcza do członków MPAA, którzy zakazali rozpowszechniania go, stwierdzając, że jest zbyt niegrzeczny.
Dźgnięty Mikołaj, czyli plakat filmu Cicha noc, śmierci noc (1984)
Czy rozwieszanie w centrach handlowych kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem plakatów filmowych przedstawiających wychodzącego z komina Świętego Mikołaja z siekierą to dobry pomysł? No, raczej nie. Chyba że promocja ta miała działać na zasadzie szoku pozostającego w pamięci. Trudno stwierdzić, czy ludzie odpowiedzialni za reklamę kontrowersyjnego slashera Cicha noc, śmierci noc zdawali sobie sprawę z ryzyka, jakie niosło tego typu promowanie obrazu. W każdym razie poster filmu Selliera wywołał ogromne oburzenie wśród rodzin krążących po marketach w okresie tzw. przedświątecznej gorączki. Familie te zaprotestowały nie tylko wobec plakatów, ale także przeciwko samemu filmowi. W rezultacie nieprzemyślanej (a może przemyślanej) promocji tytuł Cicha noc, śmierci noc został wycofany z kin przez dystrybutora w niedługim czasie po premierze, mimo całkiem sporej liczby widzów.