search
REKLAMA
Zestawienie

Filmy o SAMOTNOŚCI, po których zapragniesz BLISKOŚCI

Jakub Piwoński

14 lutego 2019

REKLAMA

Między słowami

Dwójka głównych bohaterów, natrafiających na siebie w wielkim Tokio, to dla mnie kinowy symbol samotników. Niby wszystko się w ich życiu zgadza, wszak mają partnerów odwzajemniających uczucia, a jednak podczas obcowania z miejskim zgiełkiem zdają sobie sprawę z tego, że w ich życiu dominuje pustka. To, co jeszcze niedawno stanowiło zdrową rutynę, przerodziło się w wyniszczającą nudę, pozbawiającą motywacji do działania. Najbardziej niesamowite są w Między słowami okoliczności, w jakich natrafiają na siebie bohaterowie filmu. Zetknięcie z inną kulturą, związane z pozbawieniem możliwości swobodnego kontaktu, może zadziałać w ten sposób, że bratnią duszę odnajdziemy w najmniej spodziewanym momencie i w najmniej spodziewanej osobie. Wystarczy, że łączy nas potrzeba bliskości, stanowiąca w tym wypadku język uniwersalny.

Tam, gdzie rosną poziomki

Analogicznie do Siódmej pieczęci, Ingmar Bergman ponownie stanął w obliczu śmierci. Jego bohater, wiekowy profesor, sam przyznaje, że na starość stał się bardziej melancholijny. Dlatego w drodze na uroczystość jubileuszu naukowego rozpamiętuje swe życie, cofając się aż do czasów dzieciństwa – czasu beztroski i niewinności. Isak Borg jest żywym przykładem tego, że bez względu na tytuły naukowe i zdobytą wiedzę w obliczu nieuniknionego końca żywota każdy z nas jest malutki i słaby. Trudnym do uniesieniem brzemieniem staje wówczas samotność, a jedynym ratunkiem – zanurzenie się w odmętach pamięci.

Edward Nożycoręki

kapitan marvel

Choć często o tym zapominamy, samotność może być także wynikiem społecznego odrzucenia, nieprzystawania do standardów lub przyzwyczajeń kulturowo-estetycznych. Czyli inności po prostu. Słynny film Tima Burtona właśnie o tym opowiada. Kontakt z osobą mającą nożyce zamiast rąk może w dodatku wywoływać u niektórych obawy przed zranieniem. Dlatego właśnie na twarzy głównego bohatera wypisany jest smutek samotności i tęsknoty za bliskością. Bliskością prawdziwą, wynikającą z fascynacji wnętrzem drugiej osoby, a nie z chęci przyjrzenia się jej niczym zjawisku. Na szczęście częścią małomiasteczkowej społeczności jest też Winona Ryder, która potrafi dojrzeć pod kostiumem potwora wrażliwego chłopaka.

Nosferatu wampir

Postać wampira kryje w sobie wiele mroku i grozy. Jest to oczywiste. Ale Drakula, Nosferatu, Lestat i inni to dla mnie także wyjątkowe portrety samotników i outsiderów. Zapewniająca długi żywot oraz tłumiąca lęk przed śmiercią nieśmiertelność paradoksalnie okazała się dla nich największą klątwą. Ich żywot naznaczony jest bowiem beznadzieją odosobnienia, rozciągniętego w dodatku przez wieki. Pomiędzy Symfonią grozy a Drakulą Coppoli z mitem wampira zmierzył się Werner Herzog. To właśnie podczas przemierzania wraz z Klausem Kinskim opustoszałego zamczyska Nosferatu, w którym jedyną muzyką wypełniającą wnętrze jest łopocząca na wietrze kotara, po raz pierwszy zrozumiałem, że tak jak wampira wypada się przede wszystkim bać, tak wypada mu też współczuć.

Wiosna, lato, jesień, zima… i wiosna

Kim Ki-duk przyzwyczaił nas do prostoty, która potrafi porażać swoją prawdziwością. W tej poetyckiej historii o cykliczności życia spotykamy się z kategorią samotności z wyboru. Buddyjski mnich świadomie decyduje się na odosobnienie, rezygnując z bycia częścią cywilizacji i ogromu związanych z nią uciech. Woli swoje cztery ściany otoczone zewsząd wodą. I co zaskakujące, przynosi mu to wiele korzyści, ze spokojem ducha na czele. Znamienny wydaje się moment kontaktu jego młodego podopiecznego z dziewczyną. Okazuje się, że od miłości prosta droga do gniewu, a także i do zła. Samotność wydaje się w tym wypadku najlepszym środkiem higieny umysłu.

Jakub Piwoński

Jakub Piwoński

Kulturoznawca, pasjonat kultury popularnej, w szczególności filmów, seriali, gier komputerowych i komiksów. Lubi odlatywać w nieznane, fantastyczne rejony, za sprawą fascynacji science fiction. Zawodowo jednak częściej spogląda w przeszłość, dzięki pracy jako specjalista od promocji w muzeum, badający tajemnice początków kinematografii. Jego ulubiony film to "Matrix", bo łączy dwie dziedziny bliskie jego sercu – religię i sztuki walki.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA