search
Jakub Piwoński

Jakub Piwoński

Kulturoznawca, pasjonat kultury popularnej, w szczególności filmów, seriali, gier komputerowych i komiksów. Lubi odlatywać w nieznane, fantastyczne rejony, za sprawą fascynacji science fiction. Zawodowo jednak częściej spogląda w przeszłość, dzięki pracy jako specjalista od promocji w muzeum, badający tajemnice początków kinematografii. Jego ulubiony film to "Matrix", bo łączy dwie dziedziny bliskie jego sercu – religię i sztuki walki.

ISTOTA Z INNEGO ŚWIATA

ISTOTA Z INNEGO ŚWIATA. Prekursor The Thing Johna Carpentera

Istota z innego świata to kolejny film science fiction, który został zbudowany na lęku przed nagłym atakiem nieznajomego.

KWINTET. Zaskakujące postapokaliptyczne Sci-Fi Roberta Altmana

KWINTET. Zaskakujące postapokaliptyczne Sci-Fi Roberta Altmana

Zagrajmy w skojarzenia.

NAJLEPSZE filmy science fiction 2024

Subiektywne zestawienie najciekawszych produkcji SF mijającego roku.

GRA GERALDA. Wciągająca i szokująca adaptacja powieści Kinga

Gra Geralda to wyjątkowo sprawny i przede wszystkim dogłębnie intrygujący przykład przełożenia myśli Stephena Kinga na film.

1922. Przejmująca i niepokojąca adaptacja opowiadania Stephena Kinga

Film 1922 umiejętnie pokazuje główne myśli przyświecające pierwowzorowi. Myśli, dodajmy, niezwykle przerażające.

Człowiek kontra ego, czyli „Sylvester Stallone. Nie tylko Rocky i Rambo” – recenzja książki

Nigdy wcześniej nie miałem w ręku książki, która tak dokładnie i rzetelnie przedstawiałaby dorobek tego artysty…

Czy PINGWIN to nielot? Dlaczego serial o Gotham, ale bez Batmana, ma sens

Serial „Pingwin” okazał się sporym sukcesem, choć był projektem ryzykownym.

WCZEŚNIEJ. Billy Crystal, któremu nie jest do śmiechu [Recenzja dwóch odcinków]

Nowy serial Apple nie jest tak zły, jak mogłoby się wydawać. A Crystal nawet radzi sobie w nowej roli.

NAJDŁUŻEJ emitowane seriale science fiction w historii. Star Trek, Strefa mroku czy Doctor Who?

Sprawdź, jakie tytuły znajdują się na liście najdłużej emitowanych seriali science fiction.

JAMES EARL JONES i jego głos to popkulturowe dziedzictwo. Pewnie jeszcze do nas wróci

Zmarł James Earl Jones i mam wrażenie, że swym odejściem wydrążył w popkulturze sporych rozmiarów dziurę.