search
REKLAMA
Zestawienie

SERIE FILMOWE, które znać POWINIEN każdy kinoman

Tomasz Raczkowski

3 sierpnia 2020

REKLAMA

Trylogia Kokeru

Zmarły kilka lat temu Abbas Kiarostami to jedna z najważniejszych postaci kina irańskiego i jeden z tych twórców, którzy bez cienia wątpliwości zasłużyli na miano Mistrza filmowego rzemiosła. Choć ze względu na zwycięstwo na festiwalu w Cannes szczytowym osiągnięciem jego filmografii może być uznany Smak wiśni, to prawdziwym arcydziełem, ujawniającym niezwykle twórcze i nieszablonowe podejście Irańczyka do medium filmowego, są trzy filmy zlokalizowane w górskiej wiosce Koker. Pierwszy z nich, Gdzie jest dom mojego przyjaciela? (1987), to fabularna opowieść o życiu społeczności z perspektywy dziecka, podczas gdy kolejne dwie produkcje – A życie trwa dalej (1991) i Pod oliwkami (1994) – dekonstruują proces tworzenia, odsłaniając kolejne pół fikcyjne, pół realne warstwy prowadzące do genezy poprzednich filmów. W całości trzy filmy składają się na niezwykłe studium procesu przetwarzania i kreowania rzeczywistości za pomocą filmu, dotykając tematu etyki relacji międzyludzkich, wartości życia i istoty egzystencji. W rezultacie Kiarostami stworzył tryptyk w intrygujący sposób przenikający kolejne warstwy reprezentacji, problematyzując realność filmowej narracji przy równoczesnym zachowaniu minimalistycznej, półdokumentalnej estetyki. Seanse kolejnych części trylogii przy każdym kolejnym podejściu odsłaniają nowe konteksty i znaczenia, co czyni z niej jedno z najwybitniejszych osiągnięć kina.

Trylogia sławy

Jeśli ktoś w ostatnich latach uchwycił w zręczny i trafny sposób problematykę sławy i gwiazd kreowanych przez globalną kulturę popularną, to jest to Asif Kapadia, autor trzech dokumentów poświęconych współczesnym ikonom mediów i kultury – Ayrtonowi Sennie (Senna, 2010), Amy Winehouse (Amy, 2015) i Diego Maradonie (Diego, 2019). Choć to nominalnie osobne dzieła, układają się we frapującą trylogię, ukazującą kulisy życia osób, które wykreowano na globalne gwiazdy, wraz ze wszystkimi cieniami i dramatami, jakie skrywały ich medialne wizerunki. Każdy z osobna i wszystkie razem filmy te tworzą przenikliwe studium popkultury i mechanizmów wytwarzania oraz przetwarzania prestiżu, zupełnie zmieniającego reguły funkcjonowania dziedzin takich jak sport czy muzyka. Cykl Kapadii to współczesny klasyk, który wyznacza standardy jakości kina dokumentalnego.

Żony

Norweżka Anja Breien to jedna z niedocenionych pionierek kina feministycznego, potrafiąca zręcznie łączyć w swoich filmach społeczną krytykę, skrupulatną obserwację i realistyczną fakturę. Doskonałym przykładem jej stylu jest trylogia Żony, na którą składają się kręcone w odstępach 10 lat filmy opowiadające o spotkaniach trzech przyjaciółek. Breien przygląda się wycinkom ich życia, przekuwając je na obraz sytuacji kobiet we współczesnym społeczeństwie, dzięki czemu każdy z filmów stanowi rodzaj uwiecznienia ducha swoich czasów. Nienachalne, słodko-gorzkie obrazy, jakimi są trzy części Żon (1975, 1985 i 1996), to kino niepozornie, ale zapadające w pamięć swoim przekazem. To też jeden z najbardziej wyrazistych przykładów kobiecej perspektywy w kinie.

Infernal Affairs

Martin Scorsese być może dokonał w Infiltracji znakomitego przepisania opowieści o podwójnych agentach mafii i policji na amerykański grunt, ale w kwestii wykreowania znakomitej kryminalnej historii palmę pierwszeństwa należy przyznać Wai-keungowi Lau oraz Alanowi Makowi – hongkońskiemu duetowi odpowiedzialnemu za pierwowzór nagrodzonego Oscarem filmu Scorsesego, czyli Infernal Affairs. Inaczej niż remake, oryginał doczekał się dwóch udanych kontynuacji, co umożliwia umieszczenie opowieści w tym zestawieniu. Infernal Affairs to znakomite kino kryminalne ze świetnie rozpisanymi postaciami, których wewnętrzne konflikty i zmagania są równie wyraziste co sceny fizycznej akcji. Trylogia jest warta polecenia przede wszystkim dlatego, że stanowi jedną z najdoskonalszych realizacji konwencji dramatu sensacyjnego, a o jej wpływowości świadczy wystarczająco fakt wspomnianego „zremake’owania” przez jednego z najważniejszych twórców amerykańskiego filmu gangsterskiego. Nie przesądzam, czy oryginał jest lepszy (na pewno inny), ale stanowczo należy zapoznać się z dramatem z Hong Kongu jako współczesnym klasykiem gatunku.

Avatar

Tomasz Raczkowski

Antropolog, krytyk, entuzjasta kina społecznego, brytyjskiego humoru i horrorów. W wolnych chwilach namawia znajomych do oglądania siedmiogodzinnych filmów o węgierskiej wsi.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA