search
REKLAMA
Zestawienie

SERIE FILMOWE, które znać POWINIEN każdy kinoman

Tomasz Raczkowski

3 sierpnia 2020

REKLAMA

Tetralogia władzy

Aleksander Sokurow to jeden z najciekawszych i najbardziej odważnych formalnie rosyjskich reżyserów, na swój sposób kontynuujący poetycko-metafizyczne podejście do kina Andrieja Tarkowskiego. Sokurow w swoich filmach często dotyka największej wagi zagadnień filozoficznych i antropologicznych, czego bodaj najlepszym przykładem jest cykl czterech filmów rozważających temat moralnego zepsucia prowokowanego przez władzę. Na tetralogię składają się trzy studia postaci dyktatorów – Hitlera (Moloch, 1999), Stalina (Cielec, 2001) oraz Hirohito (Słońce, 2005) – oraz metaforycznie je podsumowujący Faust (2011) według klasycznego tekstu Goethego. Bezkompromisowe, utrzymane w duchu poetyckiego, ale równocześnie drapieżnego slow cinema, filmy Sokurowa stanowią jeden z najciekawszych projektów podejmujących próbę refleksji na temat moralnej traumy XX wieku. Sokurow tworzy w nich kino wymagające, ale wynagradzające trud przyswojenia głębokim, humanistycznym spojrzeniem w najbardziej mroczne i nieprzyjemne rewiry ludzkiego charakteru.

Sześć opowieści moralnych

Obok Truffauta jednym z najważniejszych twórców francuskiej Nowej Fali – a przy tym stosunkowo przyćmionym w powszechnym oglądzie przez twórcę cyklu o Doinelu i ekstrawaganckiego Jeana-Luca Godarda – był Éric Rohmer. Jego kino cechowała estetyczna łagodność, połączona z przenikliwym, niepozbawionym ironii i nut prowokacji namysłem na temat ludzkich zachowań oraz charakterów. Rohmer często też tworzył swoje filmy w tematycznie powiązanych cyklach. Jednym z nich jest tzw. Sześć opowieści moralnych, na które składają się filmy Piekareczka z Monceau, Kariera Zuzanny (krótkometrażowe, obydwa z roku 1963), Kolekcjonerka (1967), Moja noc u Maud (1969) i Kolano Klary (1970) i Miłość po południu (1972). Każda z historii dotyka innego zagadnienia ze sfery moralności, stanowiąc rodzaj emanacji rozważań czy też rachunku sumienia protagonistów. W każdym z filmów Rohmer tworzy unikalną atmosferę zadumy, równocześnie pozostając wierny nowofalowemu realizmowi, przez co jego cykl zyskuje wyjątkową fakturę. Sześć opowieści moralnych to znakomity przykład uprawiania filozofii za pomocą filmu, będący pozycją obowiązkową dla każdego, kto ceni sobie intelektualne, niejednoznaczne kino.

Trylogia wertykalna

Trudno mówić o kinie artystycznym, nie wspominając ani razu nazwiska Bergman. W bogatej filmografii Szweda znajdziemy wiele fascynujących dzieł, w tym niezwykle frapujący tryptyk dotyczący rozważań na temat Boga, jego obecności i relacji, jakie wytwarza z nim człowiek. Cykl ten zwany jest trylogią wertykalną w nawiązaniu do „pionowego” zorientowania człowieka wobec siły wyższej. Składają się na niego Jak w zwierciadle (1961), Goście Wieczerzy Pańskiej oraz Milczenie (1963). Wszystkie trzy należą do najwybitniejszych, a także do najtrudniejszych, utrzymanych w duchu egzystencjalnej medytacji. Bergman zadaje w nich pytania o istotę boskości, jej istnienie i możliwości, jakie ma człowiek wobec nierozstrzygalności tych pytań, wyrażanej przez głuchą metafizyczną ciszę. Trylogia wertykalna to chyba najlepsza wizytówka tej najpoważniejszej, pełnej zadumy i egzystencjalnego zwątpienia części dorobku Bergmana. Jest to też jeden z najambitniejszych intelektualnie projektów wielofilmowych w kinie artystycznym, do dziś wyznaczający najwyższy standard napędzanego filozoficznie kreatywnego wykorzystywania języka filmu.

Avatar

Tomasz Raczkowski

Antropolog, krytyk, entuzjasta kina społecznego, brytyjskiego humoru i horrorów. W wolnych chwilach namawia znajomych do oglądania siedmiogodzinnych filmów o węgierskiej wsi.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA