Connect with us

Publicystyka filmowa

RZECZY, których NIE WIESZ o OSCARACH. Fakty i mity

Odkryj RZECZY, Których NIE WIESZ o OSCARACH. Fascynujące fakty i mity, które zaskoczą niejednego kinomana i wzbogacą Twoją wiedzę filmową.

Published

on

RZECZY, których NIE WIESZ o OSCARACH. Fakty i mity

Cokolwiek by się mówiło o Oscarach, to ich rozdanie co roku wzbudza wśród kinomanów poruszenie i zainteresowanie. Ten weekend w świecie filmu upływa właśnie pod znakiem najważniejszych nagród przemysłu, a emocje związane z tym, do kogo powędrują statuetki, sięgają już zenitu. Aby podtrzymać emocje, warto spojrzeć nie tylko w przyszłość, ale i w przeszłość. Na przestrzeni niemalże stu lat organizowania ceremonii rozdania miało miejsce co najmniej kilka interesujących wydarzeń, które warto przytoczyć jako ciekawostki lub miejskie legendy. Co też niniejszym czynię.

Advertisement

PIERWSZE ROZDANIE

Zdjęcie ilustracyjne

Słynna Akademia, której zwycięzcy Oscarów zawsze dziękują w pierwszej kolejności, założona została przez ówczesnego szefa wytwórni MGM (tej z ryczącym lwem w logosie), Louisa B. Mayera, jako organizacja non-profit mająca wspierać przemysł filmowy. Działo się to w roku 1927.

Pierwsze rozdanie nagród Akademii Filmowej (wtedy jeszcze bez oficjalnej nazwy znanej dziś) odbyło się dwa lata później, 16 maja 1929 roku w Hollywood Roosevelt Hotel. Ceremonia trwała – uwaga – 15 minut, czyli pewnie mniej więcej tyle, ile w tym roku potrwają przerwy reklamowe. Bilety wstępu kosztowały 5 dolarów. Media, choć pojawiły się na rozdaniu, nie zostały nawet do końca gali. Pierwszym filmem uhonorowanym nagrodą Akademii były Skrzydła, jedyny, nie licząc Artysty, niemy film, który otrzymał Oscara.


PRZEBIEGŁY ZŁODZIEJ – PRAWDA CZY MIT?

W 1938 roku aktorzy nagrodzeni za role drugoplanowe nie otrzymywali jeszcze statuetek, a rodzaj tablicy pamiątkowej. Taką właśnie nagrodę zdobyła Alice Brady za swoją rolę w W starym Chicago, nieobecna podczas ceremonii. Miejska legenda mówi, że nagrodę odebrał w jej imieniu nieznany nikomu mężczyzna, który zniknął po zejściu ze sceny i już nigdy nie został odnaleziony, a Akademia musiała przygotować aktorce nowy egzemplarz nagrody.

Według prasy mężczyzną odbierającym nagrodę był sam reżyser filmu, a tablica wcale nie zaginęła, a jedynie została przekazana w celu wygrawerowania na niej nazwiska zwyciężczyni i później zwrócona. Trudno określić, która wersja tej opowieści jest prawdziwa, ale ta ze złodziejem ma zdecydowanie więcej pikanterii.

Advertisement

OFICJALNA NAZWA

Bette Davis

Choć same Oscary rozdawane są od 1929 roku, to oficjalną nazwę otrzymały dopiero dekadę później, choć była używana w kręgach już od kilku lat. Podobnie jak sprawa nagrody Alice Brady, tak i geneza nazwy „Oscar” owiana jest po części tajemnicą. Według niektórych przydomek ten nadała przypadkowo Margaret Herrick, bibliotekarka Akademii, która na widok gotowej statuetki stwierdziła, że bardzo przypomina jej kuzyna o tym właśnie imieniu.

Świadkiem zdarzenia był według legendy dziennikarz Sidney Skolsky i dlatego zaczął używać tej nazwy w swoich felietonach. Mniej ekscytującą wersją jest ta, w której aktorka Bette Davis, ówcześnie stojąca na czele Akademii, nadała nazwę Oscar na cześć swojego męża, Harmona Oscara Nelsona.


FATALNA POMYŁKA

ZEJŚCIE (2005). Najlepszy brytyjski horror XXI wieku

Frank Capra

Być może fraza „fatalna pomyłka” w połączeniu z oscarową tematyką najbardziej kojarzy się dziś z wpadką w postaci ogłoszenia La La Land zwycięzcą w kategorii najlepszego filmu, podczas gdy było nim tak naprawdę Moonlight, ale i wcześniej zdarzały się kłopotliwe kiksy. W roku 1933 do nagrody dla najlepszego reżysera nominowanych było dwóch Franków – Lloyd i Capra. Oscara wręczał Will Rogers, który zapowiedział zwycięzcę, nazywając go młodym człowiekiem i przywołując na scenę jedynie po imieniu. Capra (twórca między innymi Tego wspaniałego życia), przekonany, że to o nim mowa, dziarsko ruszył w kierunku sceny.

Chwilę później zorientował się, że zwycięzcą jest tak naprawdę Frank Lloyd. Swój marsz z powrotem w kierunku krzesła nazwał później najdłuższym i najsmutniejszym w życiu. Można sobie tylko wyobrazić zakłopotanie. Na osłodę Capra rzeczywiście wygrał Oscara już rok później (jednego ze swoich trzech w tej kategorii).

Advertisement

OSCAR? NIE, DZIĘKUJĘ

Choć wydawałoby się, że Oscar to absolutne spełnienie marzeń aktora, zdarzyły się w historii sytuacje, gdy zwycięzca odmówił przyjęcia tej cennej nagrody. Najsłynniejszy jest chyba przypadek Marlona Brando, który nie stawił się po odbiór Oscara za rolę w Ojcu chrzestnym, oburzony tym, jak Hollywood dyskryminuje i przedstawia w filmach Indian. Zamiast niego na scenie pojawiła się właśnie Indianka, aktorka i aktywistka Sacheen Littlefeather, która przeczytała 15-stronicową przemowę rozwijającą krytykę Brando.

Advertisement

Oscara wręczał wtedy Roger Moore, który prawdopodobnie zabrał go ze sobą do domu. Brando był trzecią osobą, która odmówiła przyjęcia statuetki – jako pierwszy zrobił to w latach 30. Dudley Nichols, ze względu na konflikt Akademii i Gildii Scenarzystów. Ostatecznie przyjął Oscara trzy lata później. Drugi był George C. Scott, laureat nagrody dla najlepszego aktora za film Patton. Tu nie było akurat żadnej ideologii – Scott po prostu nie chciał być częścią tej parady, jak określił galę.

GIPSOWE OSCARY

Choć druga wojna światowa nie powstrzymała Akademii od rozdawania Oscarów, to mimo wszystko rzuciła jej pod nogi trochę kłód. W związku z trwającym konfliktem brakowało surowców, w tym metali – wobec tego Oscary nie mogły być wykonywane tradycyjną metodą. Jak sobie z tym poradzono? Otóż odlewy statuetek wykonano z gipsu i pomalowano na odpowiedni kolor. Sprytnie! Po zakończeniu wojny, gdy sytuacja ekonomiczna została unormowana, zwycięzcy z lat, kiedy wręczano gipsowe nagrody, dostali kolejne statuetki – tym razem już prawdziwe.


PIERWSZY OSCAR DLA CZARNOSKÓREJ AKTORKI

Ci, którzy widzieli tegorocznego kandydata do nagrody za najlepszy film – Green Book­ ­– z pewnością doskonale pamiętają sceny, w których bohater Mahershali Alego zmaga się z efektami segregacji rasowej, nie będąc na przykład wpuszczonym do restauracji ze względu na kolor skóry.

Bardzo podobna sytuacja przydarzyła się aktorce Hattie McDaniel, która w 1940 roku zdobyła nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej w Przeminęło z wiatrem. Dziś wydaje się to niepojęte, ale McDaniel niemal nie została wpuszczona do hotelu, w którym rozdawano nagrody (musiał interweniować producent filmu), podczas ceremonii nakazano jej zaś siedzieć samej przy oddalonym, odseparowanym stoliku. Co więcej, również ze względu na segregację rasową McDaniel zakazano uczestnictwa w oficjalnej premierze filmu. W takich właśnie przykrych okolicznościach miały miejsce wydarzenia związane z jednym z najsłynniejszych filmów w historii kina, który zresztą był pierwszą kolorową produkcją nagrodzoną Oscarem za najlepszy film.

Advertisement

PROSZĘ ODDAĆ STATUETKĘ

W historii Oscarów zdarzył się przypadek, że filmowi… zabrano przyznanego Oscara. Takie nieszczęście spotkało dokumentalny film Young Americans, którego twórcy w 1969 otrzymali statuetkę, a oddali ją już kilka dni później. Powód? Film wyprodukowany został w roku 1967 i wtedy też odbył się jego pierwszy pokaz.

Jako że Akademia nagradza filmy powstałe w roku poprzedzającym ceremonię, po odkryciu tej informacji Oscar siłą rzeczy nie mógł zostać przyznany. Twórcy dokumentu musieli zatem obejść się smakiem, choć przynajmniej w ten sposób zapisali się w historii, bo trudno mówić o popularności samej produkcji – na portalu IMDb oceniło ją niecałe 70 osób.


CHAPLIN I OSCARY

Advertisement

Dziś może się to wydawać niepojęte, ale Charlie Chaplin w ciągu kariery zdobył zaledwie trzy Oscary. Dwa z nich były honorowe – pierwszy został Chaplinowi wręczony w 1929 roku, podczas pierwszej gali, za pracę przy Cyrku. Drugi dużo później, bo w 1972 roku, już za całokształt twórczości – powyżej nagranie z przyznania mu tej nagrody. Owacje trwały wtedy ponoć 12 minut, najdłużej w historii wszystkich ceremonii. Jedyny Oscar Chaplina zdobyty w standardowej rywalizacji to statuetka za muzykę do Świateł rampy.

 Nagroda została przyznana w roku 1973, co jest ogromną ciekawostką, bo sam film po raz pierwszy został pokazany w… 1952. Tak jest, między premierą, a wzięciem go pod uwagę w rywalizacji Oscarowej, minęły dwie dekady. Dlaczego? Według ówczesnych zasad funkcjonujących w Akademii, dany film nie mógł być wzięty pod uwagą w oscarowej rywalizacji o ile nie został pokazany w Los Angeles. Światła rampy doczekały się tego dopiero w 1972.

Advertisement

NAJMŁODSI I NAJSTARSI

Tatum O’Neal z Oscarem

Na koniec trochę statystyk, mianowicie zestawienie najmłodszych i najstarszych zwycięzców w kategoriach aktorskich (oczywiście w chwili przyznania nagrody) i utrzymujących rekord do dzisiaj. Przedstawia się to tak:

Najlepszy aktor

Najmłodszy: Adrien Brody za Pianistę (29 lat i 343 dni)

Najstarszy: Henry Fonda za Nad złotym stawem (76 lat, 317 dni)

Advertisement
Najlepszy aktor drugoplanowy

Najmłodszy: Timothy Hutton za Zwyczajnych ludzi (20 lat, 227 dni)

Najstarszy: Christopher Plummer za Debiutantów (82 lata, 75 dni)

Advertisement
Najlepsza aktorka

Najmłodsza: Marlee Matlin za Dzieci gorszego boga (21 lat, 218 dni)

Najstarsza: Jessica Tandy za Wożąc panią Daisy (80 lat, 292 dni)

Advertisement
Najlepsza aktorka drugoplanowa

Najmłodsza: Tatum O’Neal za Papierowy księżyc (10 lat, 148 dni) – robi wrażenie!

Najstarsza: Peggy Ashcroft za Podróż do Indii (77 lat, 93 dni)

Advertisement

Już pojutrze okaże się, czy podczas tegorocznej gali wydarzy się coś, o czym będzie można pisać w kontekście takich właśnie ciekawostek. Jeszcze trochę cierpliwości i wszystko będzie jasne. 

Advertisement

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

Advertisement
Kliknij, żeby skomentować

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *