NAJZABAWNIEJSZE żarty na galach rozdania nagród
W oczekiwaniu na kolejny sezon blichtru filmowego show i branżowych nagród przyglądamy się minionym edycjom najważniejszych filmowych nagród i wyłapujemy to, co nas rozśmieszyło. Oto najzabawniejsze żarty na galach rozdania nagród.
Złote Globy 2015. Tina Fey o nagrodzie za całokształt kariery dla George'a Clooneya
Na gali Złotych Globów w 2015 roku George Clooney dostał nagrodę za całokształt twórczości. Tego wieczoru był jednym z tematów znacznej części przemówień. Żartowano z tego, że jest świeżo po ślubie, kiedy miał być przecież wiecznym kawalerem. Tina Fey śmiała się również z tego, że aktor miał odebrać nagrodę za życiowe osiągnięcia, kiedy chyba to jego żona powinna dostać takie wyróżnienie.
– George Clooney poślubił w tym roku Amal Alamuddin. Amal jest prawniczką zajmującą się prawami człowieka, która pracowała nad sprawą Enronu, była doradcą Kofiego Annana w sprawie Syrii i została wybrana do trzyosobowej komisji ONZ badającej łamanie zasad wojny w Strefie Gazy. Dziś wieczorem więc jej mąż otrzyma nagrodę za całokształt twórczości – powiedziała aktorka, czym rozśmieszyła całą publiczność, nawet samych Clooneyów.
Złote Globy 2020. Ricky Gervais żartuje z zapędów politycznych gwiazd i Leonardo DiCaprio
Ricky Gervais to człowiek wielu talentów i profesji. Wielu szczególnie chwali jego wyczucie w komedii i stand-upie. Być może to właśnie dlatego już kilkukrotnie prowadził galę rozdania Złotych Globów. Mnie wyjątkowo mocno zapadły w pamięć jego żarty ze Złotych Globów z 2020 roku. To właśnie wtedy zadrwił z gwiazd, które wygłaszają polityczne przemówienia o świecie. Odwołał się do zamiłowania Tarantino do kręcenia prawie trzygodzinnych filmów i skomentował preferencje Leonardo DiCaprio do romansów z kobietami po dwudziestce.
– Jeśli zdobędziesz dziś wieczorem nagrodę, nie używaj jej jako platformy do wygłaszania przemówień politycznych. Nie masz prawa pouczać opinii publicznej o czymkolwiek, nie wiesz nic o prawdziwym świecie. Większość z Was spędziła w szkole mniej czasu niż Greta Thunberg – radził gwiazdom Ricky Gervais podczas swojego monologu otwierającego.
https://www.youtube.com/watch?v=byI1YkWwAbs
– Pewnego razu w Hollywood trwało prawie trzy godziny. Leonardo DiCaprio był obecny na premierze i pod koniec jego osoba towarzysząca była dla niego już za stara – kąśliwie skomentował Gervais to, z jakimi kobietami najczęściej można spotkać DiCaprio.
Oscary 2010. Monolog Steve'a Martina i Aleca Baldwina
Osobiście uważam, że monolog Steve’a Martina i Aleca Baldwina otwierający 82. galę rozdania Oscarów był jednym z najzabawniejszych w ostatnich latach. Podczas tego 10-minutowego przedstawienia Steve Martin zażartował z jednych z największych kobiecych ikon kina – Helen Mirren i Meryl Streep.
– Meryl Streep jest rekordzistką pod względem największej ilości nominacji jako aktorka lub, jak lubię o tym myśleć, największej ilości przegranych – zażartował Martin.
Chwilę później, gdy Martin i Baldwin przedstawiali poszczególnych nominowanych w najważniejszych kategoriach, Martin pokusił się o drobną zabawę słowną, prezentując Helen Mirren. Żart ten traci jednak na wartości, przełożony na język polski, dlatego, zanim go zacytuję, wytłumaczę, dlaczego w języku angielskim może tak bardzo rozbawić. W 2003 r. za zasługi dla kultury brytyjskiej Mirren została uhonorowana tytułem szlacheckim. Od tego czasu nazywana jest damą, co w języku angielskim określa się słowem „dame”. W języku tym istnieje jeszcze inne słowo, którego pisownia odróżnia je od słowa „dame” zaledwie jedną literą. Chodzi o słowo „damn” (pol. – „cholera”). Jeśli zrobi się literówkę w słowie „dame” i zastąpi literę „e” literą „n”, powstanie słowo „damn”. Steve Martin wykorzystał to, przedstawiając Helen Miren, i zamiast słowa „dame” – dama – użył „damn” – cholera. Jak to zabrzmiało?
Steve Martin: No i jest jeszcze ta cholerna Helen Mirren. (wściekłe spojrzenie na Helen Mirren)
Alec Baldwin: Widzisz, to jest DAMA Helen Mirren.
Steve Martin: Ups! Przepraszam.
Oscary 2016. Chris Rock punktuje Akademię w związku z afera „białych” Oscarów
Rok 2016 był rokiem, w którym Hollywood zirytowało się na wyjątkowo monochromatyczną obsadę nominowanych – twierdząc, że Oscary są wyłącznie dla „białych” ludzi. Tego roku prowadzącym galę rozdania Oscarów był Chris Rock. Rock nie omieszkał nie wspomnieć tego tematu. Miał mnóstwo do powiedzenia, ale to, co najzabawniejsze, zamknął w jednym zdaniu. Wszystko to przezabawne, ale jego najlepsze zdanie było zgrabne:
– Jestem tutaj na rozdaniu Oscarów, znanych również jako nagrody białych ludzi – podsumował prześmiewczo problem Rock.
BAFTA 2020 i SAG Awards 2020. Brad Pitt o Brexicie i fetyszu Tarantino
Gdyby istniała nagroda za najzabawniejszą przemowę, z pewnością wręczyłabym ją Bradowi Pittowi za jego żarty z 2020 roku.
Rok 2020 z całą pewnością był wielkim triumfem dla Brada Pitta, który wówczas zdobył właśnie chociażby prestiżowe nagrody BAFTA i SAG. Kiedy odbierał statuetkę SAG, rozbawił mnie, mówiąc, że musi dodać ją na swój profil na Tinderze (aplikacja randkowa). Jeszcze śmieszniej zrobiło się, gdy zaczął dziękować aktorom, z którymi przyszło mu grać w Pewnego razu… w Hollywood.
Naśmiewając się z notorycznej fascynacji Tarantino stopami podczas rozdania nagród SAG, aktor powiedział: „Chcę podziękować moim aktorom: Leo, Margot Robbie, stopom Margot Robbie, stopom Margaret Qualley i stopom Dakoty Fanning. Poważnie, Quentin oddzielił więcej kobiet od butów niż TSA”.
Równie śmieszny aktor okazał się w swojej przemowie, którą w jego imieniu czytała Margot Robbie, odbierając dla niego nagrodę BAFTA. Aktor rozpoczął podziękowania od nawiązania do tego, że podobnie jak on, Wielka Brytania też jest znów singielką – państwo opuściło w tamtym czasie Unię Europejską.
– Hej, Brytanio. Słyszałem, że właśnie zostałaś singielką – powiedział Pitt na rozdaniu nagród BAFTA za pośrednictwem Robbie, odnosząc się do Brexitu.
Dodał jeszcze: „Witaj w klubie! Powodzenia ze sprawą rozwodową”.
Oscary 2018. Jimmy Kimmel o ruchu #MeToo
Monolog otwierający Jimmy’ego Kimmela podczas ceremonii rozdania Oscarów 2018 dotyczył traktowania kobiet w Hollywood po eksplozji ruchu #MeToo. Kimmel zwrócił uwagę, że sam Oscar może być najmniej problematycznym człowiekiem w branży.
– Oscar jest najbardziej kochanym i szanowanym człowiekiem w Hollywood i jest ku temu bardzo dobry powód. Po prostu na niego spójrz. Trzyma ręce w miejscu, gdzie je widać. Nigdy nie mówi niegrzecznego słowa. A co najważniejsze, żadnego penisa. Jest dosłownie statuą ograniczeń i takich mężczyzn potrzebujemy więcej w tym mieście – zażartował Kimmel.
Oscary 2012. Billy Crystal o światowym kryzysie ekonomicznym
Dziewięciokrotny gospodarz Oscarów Billy Crystal ukuł Akademię w samo serce, kiedy w swoim monologu z 2012 roku zauważył: „Dzisiaj wieczorem bawcie się dobrze. Nic nie jest w stanie złagodzić problemów ekonomicznych świata tak, jak obserwowanie milionerów zbierających złote statuetki”.
Oscary 2023. Jimmy Kimmel o oscarowym skandalu z udziałem Willa Smitha
Pamiętacie skandal z Oscarów z 2022 roku, kiedy podczas transmisji rozdania nagród Will Smith wszedł na scenę i uderzył Chrisa Rocka za żart o fryzurze jego żony? Aktora cierpi na łysienie plackowate, dlatego obcina się „na łyso”. Chris Rock zażartował z jej fryzury, mówiąc, że kocha to nawiązanie do filmu G.I. Jane – Demi Moore była w nim łysa – i czeka na G.I. Jane 2. Akademia nie zareagowała natychmiast na zdarzenie (dopiero po zakończeniu gali), a Will Smith tego samego wieczoru otrzymał jeszcze Oscara dla najlepszego aktora w roli pierwszoplanowej i wygłosił długie przemówienie. Rok po tym wydarzeniu nawiązał do niego Jimmy Kimmel w swoim monologu otwierającą Oscary 2023.
– Mamy rygorystyczne zasady. Jeśli ktokolwiek w tym teatrze dopuści się aktu przemocy podczas przedstawienia, otrzyma Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego i będzie mógł wygłosić 19-minutowe przemówienie. Nie, ale poważnie, w Akademii działa zespół kryzysowy. Jeśli podczas ceremonii wydarzy się coś nieprzewidywalnego lub gwałtownego, po prostu zrób to samo, co zrobiłeś w zeszłym roku – nic. Po prostu siedź tam i nie rób absolutnie nic. Może nawet przytul napastnika – Kimmel zadrwił z Akademii, ale nie da się ukryć, że bardzo rozśmieszył tym widownię.
Oscary 2022. Amy Schumer o nominowanych parach
Oscary 2022 rozpoczęły się od licznych żartów ze strony aktorek prowadzących wydarznie, Amy Schumer, Wandy Sykes i Reginy Hall. Zapadły mi w pamięć dwa żarty, które powiedziała Amy Schumer.
Podobnie jak Ricky Gervais na Złotych Globach, Amy Schumer pozwoliła sobie na żart o życiu miłosnym Leonardo DiCaprio. Schumer zauważyła, że jest on nie tylko wybitnym aktorem, ale i wielkim ambasadorem walki na rzecz ochrony naszej planety i zażartowała: „Dla swoich dziewczyn pozostawi ją w lepszym stanie”. To rozbawiło całą salę, Jessica Chastain aż zakrywała usta ze śmiechu. Jeśli chodzi o relacje, Schumer zwróciła uwagę, że tego wieczoru honorujemy kilka par.
– Honorujemy dziś wiele par. Jada i Will Smith. Penélope Cruz i Javier Bardem. Maggie i Jake Gyllenhaal – wymieniła Schumer.
Szczególnie ta ostatnia para wywołała śmiech na sali, ponieważ Maggie i Jake są rodzeństwem, a nie parą. Jake był zaskoczony komentarzem. Maggie i jej mąż się śmiali.