https://www.youtube.com/watch?v=hf_YjzEvYeQ
Bardzo jest mi przykro, że Netflix po zaledwie jednym sezonie anulował Everything Sucks!. Odpalcie tylko ten zwiastun i zobaczcie, z jak uroczą historią o miłości, przyjaźni, dorastaniu i szukaniu siebie w dobie lat dziewięćdziesiątych mieliśmy do czynienia. Zwiastun oddaje nostalgiczny charakter całości i ciepło buchające z każdej minuty seansu.
Pamiętacie jeszcze ten nudny i nikogo niezajmujący film Ridleya Scotta pt. Wszystkie pieniądze świata? Ja pamiętam, ale pewnie jak większość przez pryzmat afery z wycięciem z niego Kevina Spaceya i absurdalnej decyzji o nominowaniu do Oscara zastępującego go w powierzonej roli Christophera Plummera. Zapomnijcie zatem raz a dobrze i odpalcie telewizyjną wersję tej samej historii, która porywa już na etapie zachwycającego zwiastuna.
Trudno stworzyć zapowiedź Atlanty Donalda Glovera, bo trudno też powiedzieć, o czym serial traktuje. Zatem ten półminutowy montaż z Earnem, postacią graną przez samego Glovera, jak w kalejdoskopie przewijającym się przez kolejne lokalizacje tytułowej Atlanty, może okazać się najbliższy uchwyceniu sedna serialu. Intrygujące, inne. Jak sama produkcja.
Cała kampania reklamowa znakomitego Ślepnąc od świateł Krzysztofa Skoniecznego mogłaby wejść do tego zestawienia. Ja jednak zdecydowałem się ostatecznie na pierwszą zapowiedź. Najoszczędniejszą w treść, najbardziej różnorodną w doborze poszczególnych scen. Muzycznie, a także pod względem zdjęć i montażu – najwyższy poziom. Na tyle fascynująca i intrygująca sama w sobie, że przekonała mnie do sięgnięcia po książkę Jakuba Żulczyka, na której serial bazuje. Potem była już tylko miłość. Od czasu premiery zdążyłem obejrzeć serial dwukrotnie. Odpalenie powyższego zwiastuna aż niezdrowo kusi mnie do kolejnej powtórki.
https://www.youtube.com/watch?v=P-p2B4YFLJE
Każdy był chyba zaskoczony kierunkiem, który Netflix obrał przy produkcji swojej wersji perypetii nastoletniej czarownicy znanej wszystkim jako Sabrina. Zaskoczyły już zwiastuny, których Chilling Adventures of Sabrina doczekały się kilku. Ja wybrałem ten reklamujący serial bezpośrednio przed premierą, a przy tym zaskakująco najmniej skupiający się na fabule. Zachwycający za to zwariowaną formą.