Keanu Reeves w nowym wywiadzie zabrał głos w sprawie długo oczekiwanej kontynuacji filmu Constantine. Choć zapowiadana jest od lat i wciąż nie doszła do skutku, wygląda na to, że jeszcze ma szansę ujrzeć światło dzienne.
W rozmowie z Fandango Reeves zdradził:
Trzymam kciuki. Powstał kolejny szkic scenariusza. Zamierzamy pokazać go wytwórni i mam nadzieję, że też im się spodoba.
Oznacza to prawdopodobnie, że James Gunn i Peter Safran, współszefowie DC Studios, wkrótce zapoznają się z nową wersją scenariusza i mogą dać zielone światło produkcji. Pierwszy Constantine w reżyserii Francisa Lawrence’a trafił do kin w 2005 roku. Reeves zagrał tytułową rolę Johna Constantine’a, który balansuje między światem ludzi a piekłem.
Niedawno Peter Stormare, odtwórca roli Lucyfera w oryginale, ujawnił, że prace nad sequelem nie są łatwe. Według niego studia chcą większego widowiska, podczas gdy Reeves pragnie pozostać wierny duchowi pierwowzoru: Keanu nie jest zadowolony z pomysłów na przesadną akcję. Mówi: „Zrobiłem już Johna Wicka. Constantine ma być duchowy, o demonach i zwykłych ludziach. Chcę, by tak pozostało.”