Najbardziej PRZERAŻAJĄCE dokumenty. Mordercy, kulty i socjopaci
Dzięki platformom Netflix oraz HBO Go dostęp do różnego rodzaju dokumentów jeszcze nigdy nie był tak prosty. Okazuje się, że na przestrzeni ostatnich lat powstało wiele produkcji, które można przypisać do kategorii „przerażających”. Spośród nich wybrałam dziesięć, które moim zdaniem okazały się warte uwagi i opowiadają nie tylko o przerażających morderstwach, ale również o kultach, socjopatach czy pedofilii w kościele.
The Mind of Jake Paul (2018)
Podobne wpisy
Shane Dawson to bez wątpienia niekoronowany król YouTube’a, który od 2005 roku cały czas działa na tej platformie. Wcześniej skupiał się wyłącznie na skeczach przekraczających niekiedy granice dobrego smaku, jednak od pewnego czasu skoncentrował się na tworzeniu serii dokumentalnych na temat różnych sławnych osób z Internetu. Za każdym razem, gdy na warsztat bierze którąś z osobowości świata YouTube’a, Internet wstrzymuje oddech. Nawet jeśli wielu osobom nie podoba się styl i podejście Shane’a, jego dochodzenia prowadzą w wielu przypadkach do pozyskania informacji i plotek, do których ani tradycyjne media, ani żaden youtuber nie byli w stanie dotrzeć.
Tak jest też z jego ośmioczęściowym dokumentem Mind of Jake Paul. Dla tych, którzy nie wiedzą – Jake Paul to była wielka gwiazda nieistniejącej już platformy Vine i złote dziecko YouTube’a, który z typowego żartownisia przerodził się w persona non grata. Początkowo zajmował się klasycznymi prankami, by z czasem wikłać się w coraz to większe skandale i dramaty; wziął nawet fałszywy ślub. Towarzyszyły temu liczne oskarżenia ze strony jego byłych dziewczyn i współpracowników. Człowiek, który miał świat u swoich stóp, przerodził się w osobę, z którą nikt nie chce współpracować, a kolegowanie się z nim postrzegane jest jako coś w złym smaku.
Czym jest więc ta seria? Początkowo przedstawia się przede wszystkim jako eksploracja rzekomej socjopatii Jake’a Paula. Jednak kryje się za tym znacznie bardziej niepokojące pytanie: czy coś jest zasadniczo nie tak z najbardziej popularnymi artystami na YouTubie?
Seria wydaje się skupiać się na dowiedzeniu, czy niebezpieczne wybryki Jake’a Paula – takie jak podpalenie basenu lub pozorne lekceważenie własnego i cudzego bezpieczeństwa – są oznakami socjopatii. Jednak w miarę jak oglądamy kolejne odcinki, zdajemy sobie sprawę z tego, że to nie tylko Jake Paul ma poważny problem. Shane Dawson zdaje się pokazywać, że z większością współczesnego YouTube’a jest coś nie tak. W drugim odcinku, kiedy twórca serii odwiedza licencjonowaną terapeutkę, mówi jej, że serial miał pierwotnie dotyczyć tego, czy coś musi być z daną osobą nie tak, aby chciała zostać youtuberem i co za tym idzie – gwiazdą YouTube’a. W pewnym momencie prosi nawet terapeutkę, aby go skategoryzowała, ponieważ nie może zrozumieć, dlaczego jego życie potoczyło się tak, a nie inaczej.
Co jest w tym wszystkim przerażające? Ano nowe pokolenie gwiazd YouTube’a, które prezentuje kontent niezbyt wysokich lotów, ale tym samym trafia w gusta współczesnych widzów. To pokazanie, że aby się wybić, trzeba mieć za nic wszystkich i wszystko.
Kto zabił małego Gregory’ego? (2019)
Film opowiada o najbardziej znanej nierozwiązanej do dziś sprawie morderstwa we Francji. W małym francuskim miasteczku mieszka wielopokoleniowa rodzina, która doświadcza nie tylko stalkingu telefonicznego, ale także straty najmłodszego członka rodziny. Kto dopuścił się mordu? Nie wiadomo do teraz. Czy rodzina mogła być w to zamieszana? Pytanie to także pozostaje bez odpowiedzi.
Od samego początku podejrzenia policji padły na rodzinę chłopca, którego rodzice, bracia, ciotki, wujkowie i kuzyni mieszkali w pobliżu. Trzy lata wcześniej Jean-Marie Villemin, ojciec zamordowanego chłopca, awansował na brygadzistę w fabryce części samochodowych, w której pracował. Niektórzy członkowie rodziny byli z tego powodu niezadowoleni. Od tamtej pory on i jego żona Christine, a także pozostali członkowie rodziny nękani byli anonimowymi telefonami. Osoba, która dzwoniła i im groziła, doskonale znała sytuację rodziny i co zaskakujące – jej sekrety. Tajemniczy mężczyzna tytułował się „Krukiem”. Do dziś jego tożsamość pozostaje zagadką. Wiadomo jednak jedno – spełnił swoją groźbę, że zabije małego Gregory’ego.
Dokument to tak naprawdę przerażająca opowieść o pokręconych zazdrościach rodzinnych, dziwnych intrygach, tajemniczych listach pełnych nienawiści, niekompetencji przedstawicieli sądu i prokuratorów, którzy zajmowali się sprawą małego Gregory’ego, fałszywych oskarżeniach i zabójstwie z zemsty. To także historia przestępstwa, które 30 lat później doprowadziło kogoś najprawdopodobniej niewinnego do odebrania sobie życia.
Do tej pory na temat zbrodni w małej francuskiej miejscowości powstało ponad 3000 artykułów w gazetach, 50 prac naukowych i 15 książek poświęconych tajemnicy, a także niezliczone filmy dokumentalne i sześcioczęściowy serial telewizyjny. Zdjęcie małego chłopca w potarganych włosach i jego pełen ufności uśmiech, krążące cały czas w telewizji, prześladowały całe pokolenia Francuzów i co ważniejsze, wielopokoleniową rodzinę, która nie poradziła sobie z utratą jej najmłodszego członka oraz wzajemnymi oskarżeniami o to, że ktoś z nich był w całą sprawę zamieszany.
Kochana mamusia nie żyje (2017)
Wyobraźcie sobie sytuację, że jesteście śmiertelnie chorzy, a waszym jedynym sojusznikiem jest kochana mamusia. A co byście zrobili, gdyby okazało się, że wasza choroba i całe dotychczasowe życie to jedno wielkie kłamstwo, a wasza matka celowo faszerowała was lekami, by móc się wami zajmować?
To w skrócie tragiczna historia Gypsy Rose Blanchard i jej matki Dee Dee, która cierpiała na zastępczy zespół Münchhausena. Objawia się on wzmacnianiem istniejących dolegliwości u dzieci albo wywoływaniem u nich choroby, by móc się nimi zajmować.
Cały dokument skonstruowany jest niczym matrioszka grozy, która co kilka minut ujawnia coś nowego i nieoczekiwanego w tragicznym życiu Gypsy Rose. Gdy tylko widz przez chwilę pomyśli, że ten świetnie przygotowany dokument o prawdziwej zbrodni osiągnął już swój punkt kulminacyjny, twórcy dokładają kolejne elementy układanki. Zmusza to do ponownego rozważenia elementów życia córki i matki i wywraca wszystko, co do tej pory wiedzieliśmy, do góry nogami. Nie ma wątpliwości, że Gypsy Rose była odpowiedzialna za śmierć Dee Dee, ale nawet rodzice Dee Dee są przekonani o tym, że ich córka zasłużyła sobie na taki koniec. Ich zdaniem jej zachowanie w stosunku do swojego jedynego dziecka było samo w sobie przerażające.
Problemem nie jest tu nawet, że Dee Dee wmówiła córce, że jest chora i przekonała o tym lekarzy. Dee Dee Blanchard trzymała swoje dziecko w domu po prostu jak więźnia. Wstrzykiwała córce dziesiątki leków przez rurkę do karmienia i wmawiała swemu dziecku, że jest ono bardzo ciężko chore, aż sama dziewczyna w końcu w to uwierzyła. Matka powiedziała jej również, aby nie poruszała nogami w towarzystwie nieznajomych osób i trzymała ręce w trakcie rozmów telewizyjnych, by przypadkiem nie powiedziała czegoś, czego nie powinna. Ogoliła jej też głowę, twierdząc, że na skutek choroby i tak jej wypadną włosy. Dodatkowo Dee Dee zawsze miała przy sobie kopię dokumentów, by szybko przenieść córkę do innego lekarza, gdyby ktoś zaczął coś podejrzewać.
Dokument pokazuje przerażające studium przypadku, kiedy to zastępczy zespół Münchhausena – świetnie pokazany chociażby w serialu Ostre przedmioty – doprowadził do podwójnej tragedii.
O historii tej opowiadał także serial The Act.