search
REKLAMA
Zestawienie

Muzycy ZASŁUGUJĄCY na fabularną biografię na dużym ekranie

Moda na biografie gwiazd muzyki nie tylko rozrywkowej w przeniesieniu na filmową materię zależy od sezonu.

Krzysztof Dylak

31 sierpnia 2023

REKLAMA

Moda na biografie gwiazd muzyki nie tylko rozrywkowej w przeniesieniu na  filmową materię  zależy od sezonu. W 2018 roku po komercyjnym sukcesie Bohemian Rhapsody, czyli hołdu legendarnemu liderowi zespołowi Queen, i powstałym rok później filmowym opisie kariery Eltona Johna w Rocketman Hollywood zaczęło kalkulować opłacalność tego rodzaju produkcji. Okazuje się, że opowieść o ikonach muzycznego show-biznesu, zwłaszcza interesujących również pod względem pozascenicznego trybu i stylu życia, ma szansę powodzenia – bez znaczenia czy artysta żyje, czy też już nie ma go wśród nas. Jak dotąd mieliśmy okazję zapoznać się z filmowymi biografiami kilkunastu muzyków, którzy zapisali się w historii. Oprócz wyżej wymienionych byli to także: Jim Morrison z The Doors, Jimi Hendrix, Bob Dylan, Johnny Cash, Whitney Houston, Ray Charles, Tina Turner, Ian Curtis z Joy Division czy David Bowie. Niektóre propozycje osiągnęły sukces, były nominowane do prestiżowych nagród lub wyróżnione, inne przepadały bez echa, nie zyskując rozgłosu i pochwał. Nawet te wyżej oceniane, głośne, promowane i dobrze wyprodukowane spotkały się z krytyką licznych fanów wytykających brak uczciwości i pominięcie ważnych, niekoniecznie wygodnych i poprawnych faktów dotyczących życia oraz twórczości artysty. Warto wymienić wykonawców, którzy mają szansę i powinni doczekać się dużej, filmowej biografii, czyli fabuły napisanej przez scenarzystę, z reżyserem za kamerą i aktorami na planie, a nie tylko dokumentalnego materiału.

Madonna

Ikona popkultury, tancerka, wokalistka i aktorka, producentka, bizneswoman, prowokująca, a nawet skandalizująca, sprytnie dostosowana do obowiązujących muzycznych trendów i sama wyznaczająca nowe preferencje. Nie schodzi z afisza od 40 lat, zna muzyczny przemysł na wylot, kobieta instytucja. Kopalnia przebojów i bestsellerowych albumów. Potrafiła pokazać różne oblicza w teledyskach: od grzesznicy po zakochaną romantyczkę. Madonna niedawno postanowiła napisać własną autobiografię, żeby z niej nakręcono film na temat jej życia i kariery. Niestety na razie realizacja utknęła w wyniku nowego tournée piosenkarki, a teraz z powodu choroby, przez którą zarówno trasa, jak i plany filmowe zeszły na dalszy plan. Jeśli Madonna, przecież znana również ze swojej wytrwałości i konsekwencji, dojdzie do zdrowia i wznowi swój projekt, można się spodziewać szczerego i otwartego życiorysu w jej bujnej i efektownej drodze na szczyt popowego tronu.

Michael Jackson

Król popu. Wokalista, tancerz, producent, aktor. Widowiskowa, spektakularna kariera z domieszką kontrowersji. Jackson w pewnym momencie zmienił kolor skóry w manifeście przeciw swojemu ojcu, z czasem musiał się poddawać licznych zabiegom, co odbijało się na jego wyglądzie i zdrowiu. W latach 90. pojawiły się posądzenia o pedofilię. Jego album Thriller osiągnął rekordowe nakłady, Jackson nagrał wiele hitów, które zna każdy wielbiciel muzyki. Zmarł na skutek przedawkowania leków w 2009 roku. Jego życie i karierę na filmowy warsztat ma rzekomo przenieść Antoine Fuqua, wspomagany przed producentów Bohemian Rhapsody. Jak na razie o Jacksonie powstało kilka dokumentów i jedna nie bardzo udana fabularyzowana biografia, która nie powinna mieć miejsca. Fani Jacko liczą na przebojowy, poruszający i prawdziwy zapis o swoim idolu.

George Michael

Najpierw podbił muzyczny rynek w duecie Wham!, aby w 1987 rozpocząć znakomitą, solową karierę. George Michael moim zdaniem to taki męski odpowiednik Madonny. Bardziej był z nią muzycznie i wizerunkowo spokrewniony niż Michael Jackson. Autor przebojów takich jak Careless Whisper, Freedom, Fastlove czy One More Try potrafił zmieniać styl, być elegancki, beztroski, uczuciowy, jak i bezpruderyjny oraz wyzywający. George Michael również budził kontrowersje związane nie tylko w niekiedy jak na tamte czasy erotycznie wyzwolonych teledyskach i tekstach piosenek, lecz również w sprawie prywatnego życia i intymnych relacji. Gwiazdor w 1998 roku został przyłapany przez policję w parku w niedwuznacznej sytuacji z drugim mężczyzną. Wyraził swój komentarz w utworze Outside, dokonując coming outu w kwestii swojej orientacji seksualnej, przyznając się w ironiczny sposób do homoseksualizmu. Kilka lat przed swoją śmiercią media zauważyły problemy Michaela z nadużywaniem alkoholu i narkotyków, a na zdjęciach można było ujrzeć piosenkarza w mocno niekorzystnej formie: otyły i starzejący się muzyk w niczym nie przypominał symbolu seksu z czasów swojej największej popularności. Jako źródła kłopotów upatrywano nie tylko uzależnienia od używek, lecz również kryzysu w kontaktach partnerskich. George Michael był na tyle sławną, ciekawą i utalentowaną postacią, że na pewno może się stać bohaterem filmu o samym sobie.

David Bowie

Jak widać na wstępie tego zestawienia, ekranowa biografia Davida Bowiego ujrzała światło dzienne, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że Stardust był chybiony nie tylko z powodu braku autorskiej zgody na wykorzystanie muzyki legendarnego twórcy. Artysta takiego formatu, który wpłynął na wielu muzyków, multiinstrumentalista, kameleon i ekscentryk z pewnością powinien otrzymać znacznie bardziej kompletną i szczegółową historię. Od berlińskich kontaktów z Lou Reedem, podróży po szlakach glam rocka, ekstrawaganckich poszukiwaniach własnej tożsamości, przez przygody z aktorstwem, związek z Iman, konotacji z awangardą w muzyce, jak i filmie, po etap choroby nowotworowej w czasie tworzenia ostatniego albumu Blackstar, aż do śmierci. I może taki tytuł bardzo pasowałby również do filmu opisującego sylwetkę Bowiego od A do Z.

Kurt Cobain (Nirvana)

Głos pokolenia, straceniec, człowiek autentyczny, uciekający od roli idola, zmagający się z destrukcyjnymi nałogami, niepotrafiący udźwignąć ciężaru sławy. Kurt Cobain lider Nirvany (na równi z grupą Pearl Jam) dał początek erze grunge, odmianie muzyki rockowej, która wdarła się na listy przebojów, konkurując z hitami gwiazd muzyki pop czy dance w pierwszej połowie lat 90. Album Nevermind nadal jest określany jako jeden z najlepszych i najsłynniejszych wydawnictw, symbol gitarowego grania dekady, utwór Smells Like Teen Spirit można zaś nazwać hymnem generacji. Cierpiący na depresję Cobain w 1994 roku targnął się na swoje życie, strzelając sobie w podbródek nieopodal swojej rezydencji. W 2015 roku powstał muzyczny dokument Kurt Cobain: Życie bez cenzury w znacznym stopniu przybliżający sylwetkę wokalisty zespołu Nirvana. Może już pora na film fabularny opisujący dzieciństwo, sukces, skomplikowaną relację z Courtney Love i tragiczny finał życia Cobaina.

GG Allin

Zapomnijcie o Sex Pistols, Marilynie Mansonie czy formacji Rammstein. Klasyczni zadymiarze jak Ozzy Osbourne czy Axl Rose są ministrantami z kościelnego chóru przy jego wyczynach. Najbardziej kontrowersyjna postać w dziejach muzyki to GG Allin, punkowiec i anarchista do potęgi entej, gość był prawdziwym hardkorowcem na scenie i poza nią, łamał wszelkie zasady moralne oraz etyczne, kaleczył się podczas występów, wypróżniał się i mazał własnymi odchodami i wymiocinami, atakował fanów, dopuszczał się licznych aktów wandalizmu, uosabiał chaos, narkotyzował się najtwardszymi dragami, planował popełnić samobójstwo w czasie swojego koncertu, zachowywał się jak chore, nieokiełznane, dzikie zwierzę, prosząc się o kopnięcie w kalendarz, co się spełniło za sprawą przedawkowania substancji psychoaktywnych. Czy taki osobnik może zostać uhonorowany filmową fabułą opisującą jego ekscesy oraz brudną, surową, wulgarną postawę wobec społeczeństwa? Jonas Åkerlund, szwedzki reżyser wideoklipów gwiazd muzyki, uznał, że jak najbardziej można, a nawet powinien to zrobić. Ma już na swoim koncie film o blackmetalowej grupie Mayhem i kulturze nurtu muzyki satanistycznej. Film Władcy chaosu na podstawie książki pod tym samym tytułem przedstawia ciemne oblicze muzycznego, podziemnego świata, gdzie dochodzi do praktyk odbierania życia w imię czarnej ideologii. Wygląda na to, że projekt o Allinie jest w dobrych rękach.

Depeche Mode

Kultowy band, który przechodził liczne ewolucje i trudne momenty podczas swojej działalności. Zaczynali od banalnych, syntetycznych piosenek jako kolejny zespół New Romantic w latach 80. Z czasem ich muzyka nabierała nowych kształtów, zdobywając grono oddanych (czasem nawet fanatycznych) zwolenników, którzy stworzyli własną subkulturę. Zachowując komercyjny potencjał, ocierali się o muzyczną alternatywę i eksperymenty dźwiękowe, utrzymali się na fali pomimo poważnych kryzysów. W 1993 wokalista Depeche Mode Dave Gahan popadł w narkomanię, formację opuścił ważny dla nich aranżer Alan Wilder, kompozytor Martin Gore mierzył się z depresją i alkoholem. Gahan miał próby samobójcze oraz przeżył śmierć kliniczną, gdy przedawkował heroinę. Jednak zespół wyszedł na prostą, odrodził się jako trio i nadal mógł liczyć na rzeszę wiernych fanów. DM niedawno stracili kolejnego członka: Andy’ego Fletchera, który niespodziewanie zmarł w wieku 60 lat, ale zespół zdołał nagrać kolejny album w duecie i ruszyć w trasę koncertową. Taka bogata historia, losy wzlotów i upadków, wieloletnia ewolucja stylu plus charyzma wokalisty i silna aprobata wielbicieli mogą zostać uwiecznione fabularnym dziełem.

U2

Rockowa duma Irlandii, światowa marka i renoma. U2 jest doskonałym przykładem, że bez skandali i kontrowersji można dojść do glorii i chwały w muzycznym świecie i nie stracić osiągniętego statusu przez kolejne lata. Bono i koledzy może za bardzo mieszali się w politykę, byli niekiedy zbyt populistyczni, lecz mieli szlachetne intencje i idee, co słychać w ich muzyce zwłaszcza na najlepszych albumach. Podobnie jak Depeche Mode przechodzili artystyczną i wizerunkową transformację, wykazywali się odwagą i ryzykiem, co prawda mieli drobne porażki, jednak nigdy nie zaznali ciemnej strony sławy, byli odporni na pokusy, potrafili omijać pułapki, a ich skład cały czas jest niezmienny od chwili założenia grupy. Jeżeli kiedyś powstanie fabuła o U2, to warto byłoby również opisać przyjaźń Bono z Michaelem Hutchence’em z zespołu INXS, którego Irlandczyk próbował wyciągnąć z paszczy zgubnego nałogu. Niestety, bezskutecznie.

Czesław Niemen

Niewiele jest polskich filmów obrazujących naszych niezapomnianych muzyków. Przykładem pierwszym z brzegu jest biografia Ryszarda Riedla, filara zespołu Dżem, w którego wcielił się Tomasz Kot. Jednym z najbardziej istotnych piosenkarzy w dziejach polskiej muzyki pozostaje Czesław Niemen, twórca i wykonawca chociażby szlagieru Dziwny jest ten świat. Dla wielu melomanów jest to przebój numer jeden w historii polskiej muzyki rozrywkowej, z wciąż aktualnym, ponadczasowym przesłaniem. Po dokumencie o Niemenie pt. Sen o Warszawie warto się zastanowić nad fabularnym zapisem jego życia i dokonań. Artysta kierował się własnymi poglądami i ideałami mającymi związek z jego twórczością, przez co władze komunistyczne nie patrzyły na niego łaskawym okiem, zatem Niemen z powodzeniem działał poza granicami Polski. Nie poddawał się presji i nakazom, lecz musiał zapłacić określoną cenę za swoją indywidualność.

Jacek Kaczmarski

Bard solidarności, pieśniarz i poeta, znany ze swoich publicystycznych, społecznych kompozycji odnoszących się do historii, w tym ucisku komunistycznej władzy. W swoich utworach stosował metafory i przenośnie, a jego występy często wyróżniały się aktorską, emocjonalną ekspresją. Kaczmarski przekazywał w nich swoje przekonania i stanowisko w obliczu zmieniającego się ustroju. Sam uchodził za niełatwą osobowość w prywatnym życiu. Był postrzegany jako wyobcowany odludek i zapatrzony w siebie narcyz. Żona i córka poznały go od najgorszej strony, gdy zaczął nadużywać alkoholu. Uciekły od niego po przeprowadzce do Australii. Niezbyt dobre wspomnienia o ojcu opowiedziała jego córka po jego śmierci na skutek choroby nowotworowej przełyku. Jacek Kaczmarski uznany jako wybitny prozaik i wykonawca sceniczny wraz ze swoją skomplikowaną naturą to atrakcyjny materiał na dramat biograficzny z Dawidem Ogrodnikiem w roli głównej.

Kora Jackowska

Polska filmografia od dawna apeluje o wyraziste, charakterystyczne i mocne role kobiece. Role pierwszoplanowe. Myślę, że film o Korze Jackowskiej, słynnej wokalistce znanej nie tylko z grupy Maanam, lecz też z solowych wydawnictw, jest tylko kwestią czasu. W planach jest dokument na podstawie książki o zmarłej na raka piosenkarce, jak i autorska fabuła. Kora jako niebanalna, specyficzna i silna artystka, mająca sceniczny pazur, ostry seksapil, cięty język, inteligencję i wiarygodność zaznaczyła się na rodzimej muzycznej arenie. Popularność nie przeszkodziła jej trzymać się swojej niszy, a żywiołowy temperament nie ujmował jej skromności i liryzmu. Pozostaje czekać na film odzwierciedlający wszystkie wymienione cechy i wierne fakty na temat Damy Polskiego Rocka.

REKLAMA