search
REKLAMA
Artykuł

ILUMINACI, MASONI i reptilianie, czyli KTO „RZĄDZI” w HOLLYWOOD

Katarzyna Kebernik

17 czerwca 2020

REKLAMA

Sławni na celowniku

Na sam koniec wybrałam dla Was kilka czasem niepokojących, a czasem kompletnie szalonych teorii spiskowych o celebrytach, jakie wyłowiłam z odmętów Internetu.

Dziwna sekta Jareda Leto

Hollywood pełne jest dziwnych sekt: scjentologów nikomu nie trzeba przedstawiać, o sekskulcie Allison Mack pisałam w tym artykule, a czym jest Bohemian Grove – strach nawet zgadywać. Całkiem niedawno uwagę opinii publicznej zwróciło ugrupowanie, którego liderem jest Jared Leto. Aktor i piosenkarz z opóźnieniem dowiedział się o pandemii koronawirusa, ponieważ w trakcie jej „wybuchu” przebywał na zjeździe ze swoimi fanami, podczas którego milczeli, medytowali i robili sobie detoks od elektroniki i Internetu. Świat obiegły zdjęcia długowłosego, przypominającego Jezusa aktora, otoczonego wianuszkiem uduchowionych kobiet w białych szatach. Wszystko niepokojąco przypominało kadry z Midsommar… Czy istnienie tej dziwnej grupy zarządzanej przez Leto to tylko objaw zblazowania aktora, któremu uderzyło nieco wody sodowej do głowy? A może jesteśmy świadkami narodzin kultu o znacznie mroczniejszym podłożu?

Tom Hanks nie może być pedofilem… prawda?

Według popularnej teorii spiskowej ten uwielbiany chyba przez wszystkich aktor nie jest tak sympatyczny, jak wskazywałoby na to jego emploi. O Hanksie od kilku lat mówi się jako o… pedofilu. Wszystko zaczęło się od tweeta Sary Ruth Ashcraft, w którym wyznała, że w wieku 13 lat została sprzedana przez własnego ojca aktorowi, któremu służyła przez następne lata jako seksualna niewolnica. Kobieta nie dostarczyła żadnych dowodów na poparcie swojej wypowiedzi, przez co jej zeznania raczej nie zostały potraktowane poważnie. To jednak nie jedyny powód, dla którego Hanks znajduje się na celowniku spiskowców: pozostając w temacie twitterowych wpisów, wiele spekulacji budzi upodobanie aktora do publikowania zdjęć… porzuconych rzeczy. Całkiem sporo spośród tych fotografii ubrań i obuwia przedstawia dziecięce buciki i skarpetki, przez co niektórzy dopatrują się w tweetach aktora tajnego kodu i symbolicznych odniesień do pedofilii. Zdaniem spiskowców Hanks wrzuca te zdjęcia do sieci jako trofea, pamiątki po osobach, które wykorzystał, niczym seryjny morderca prowadząc swoistą listę ofiar…

Dziecko Rosemary pokazuje, jak się robi karierę w Hollywood

Słynny horror Romana Polańskiego opowiada o (SPOILER) mężu, który sprzedaje swoją ciężarną żonę satanistom w zamian za karierę w Hollywood – o ile nie jesteśmy zwolennikami interpretacji, że wszystkie wydarzenia dzieją się w głowie Rosemary. A co, jeśli scenariusz oparty na książce Iry Levin nie jest fantazją, a opisem tego, jak faktycznie dostaje się pracę w branży filmowej? Hollywood jest w dużej mierze oparte na koneksjach i pomaganiu „swoim”. Polański, jako człowiek całkowicie z zewnątrz, takich układów oczywiście nie miał: być może musiał zatem zrobić coś, by przypodobać się iluminatom i udowodnić swoją lojalność – a mianowicie, jak głosi teoria spiskowa na ten temat, jeszcze przed premierą Dziecka Rosemary zgodził się na zabicie swojej żony w rytualnym mordzie ku czci szatana. Pakt został podpisany na długo przed tragedią, ale okultyści czekali cierpliwie, aż kobieta zajdzie w obiecaną ciążę, by zabić także dziecko, wzmacniając tym samym moc rytuału. Wysłużyli się Mansonem, który od początku działał w porozumieniu z nimi. W takiej sytuacji historia Sharon Tate okazałaby się bliźniaczo podobna to losów filmowej Rosemary: ciężarna żona poświęcona satanistom przez męża, ambitnego młodego filmowca, liczącego na sukces w branży. Dodatkowo druga kobieta zabita przez bandę Mansona, pani LaBianca, miała na imię Rosemary…

Oczywiście nie ma żadnych dowodów na to, że Polański, wylatując w feralnym sierpniu 1969 roku do Anglii, wiedział, że jego żona zostanie pod jego nieobecność zamordowana. Wiadomo jednak, że reżyser nie traktował Sharon najlepiej, a w ich małżeństwie od dłuższego czasu działo się źle. Mało osób wie o kamerze, którą policja znalazła w domu Polańskiego już po zbrodni. Liczono, że może nagrał się na niej moment morderstwa, ale zamiast tego znaleziono amatorskie filmy pornograficzne z udziałem Polańskiego i Tate. Jedno z nagrań było jednak dużo bardziej niepokojące: przedstawiało reżysera zmuszającego swoją żonę do seksu z innymi mężczyznami, pomimo jej wyraźnego strachu i dyskomfortu. Czy film przedstawiał gwałt, czy też jakiś dziwaczny rytuał?

Afera pedofilska z udziałem Polańskiego miała być z kolei karą za złamanie jakichś wewnętrznych zasad iluminatów lub zadarcie z nieodpowiednimi osobami. Zdaniem teoretyków spiskowych elity Hollywood mają podobnego haka na wszystkich w branży, dzięki czemu są w stanie pogrążyć każdego, kto zrobi się niewygodny. Jeśli teoria o siatce pedofilów przenikającej Fabrykę Snów jest prawdziwa, to Polański byłby tylko jednym z wielu filmowców wykorzystujących dziewczynki (co oczywiście w żaden sposób nie usprawiedliwiałoby jego nadużyć), być może też dopiero po rozpoczęciu kariery w Ameryce po raz pierwszy zetknął się z podobnymi praktykami. Polański byłby więc kozłem ofiarnym, potępionym za coś, co w środowisku powszechne, w momencie, gdy stał się z jakichś przyczyn zbyt problematyczny dla „prawdziwych władców Hollywood”.

Taylor Swift jest klonem słynnej satanistki

Taylor Swift i Zeena LaVey Schreck

To teoria z gatunku tych raczej niedorzecznych, opiera się bowiem wyłącznie na fizycznym podobieństwie piosenkarki do jednej z najsłynniejszych satanistek: Zeeny Schreck, córki samego Antona LaVeya, założyciela Kościoła Szatana. Podobieństwo między kobietami okazało się dla wielu na tyle duże, by określać Taylor mianem klona Zeeny, a przynajmniej osoby blisko spokrewnionej z osławioną rodziną LaVey. Swoją drogą, familia ta była swego czasu bardzo popularna w Hollywood. Anton LeVey był bardzo medialną postacią, przyjaźnił się m.in. z Kim Novak i Christopherem Lee. Łączy się go często ze śmiercią seksbomby z lat 60., aktorki Jayne Mansfield, nazywanej następczynią Marilyn Monroe. Podobno LaVey rzucił klątwę na jej męża, który sprzeciwiał się zaangażowaniu żony w Kościół Szatana. W wyniku tego czaru Mansfield i jej partner zginęli w wypadku samochodowym.

A wracając do kwestii klona: poniżej wklejam jeszcze kilka zdjęć – zagadka polega na odgadnięciu, które ujęcia pochodzą z teledysków Taylor Swift, a które z okultystycznych rytuałów Zeeny.

Katarzyna Kebernik

Katarzyna Kebernik

Publikuje w "KINIE", Filmwebie, serwisie Film w Szkole i (oczywiście) na film.org.pl. Edukatorka filmowa w Zespole Edukacji Ferment Kolektiv. Lauretka II nagrody w Konkursie im. Krzysztofa Mętraka dla młodych krytyków filmowych oraz zwyciężczyni konkursu Krytyk Pisze Festiwalu Kamera Akcja.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA