search
REKLAMA
Zestawienie

Filmy, które GORSZYŁY naszych rodziców i dziadków, a na nas NIE ROBIĄ wrażenia

Szymon Skowroński

2 czerwca 2019

REKLAMA

Ptaki ciernistych krzewów (1983) – zakazana miłość księdza

Sutanny obecnie są na „topie” – w bardzo złym tego słowa znaczeniu. Od kilku miesięcy nie cichną echa licznych skandali, które wychodzą na światło dzienne po latach, a chodzi o bardzo liczne przypadki molestowania nieletnich przez księży. Różnica wieku staje się tutaj kwestią drugorzędną, bo przy wielu okazjach była to po prostu pedofilia, wykorzystanie niewinnego dziecka, w dodatku – na długi czas bezkarne. Mieliśmy o tym dwa duże filmy: fabularny Kler i dokument Tylko nie mów nikomu. Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której te filmy miałyby przestać szokować za jakiś czas, ale wszystko jest możliwe – może WHO uzna za jakiś czas, że seks z trzynastolatką jest zupełnie ok, pod warunkiem, że obie strony wyrażą na niego zgodę. Trzy dekady temu widownię – tym razem małego, telewizyjnego ekranu – oburzał inny rodzaj kapłańskiej dezynwoltury wobec przysięgi. W czasach, gdy księża i Kościół byli jednym z filarów walki z wojskowo-dyktatorskim systemem socjalistycznym, pojawił się serial o zakazanej miłości księdza do kobiety. Nasze mamy i babcie były oburzone, bo przecież zakazane love story to jedno, ale wątpiący w swoje powołanie ksiądz to już burzenie pewnego ideału, odbrązawianie pomnika, wzbudzanie wątpliwości. Świat poszedł do przodu, Solidarność się skończyła i skompromitowała, mamy demokrację, a księżom nadal wydaje się, że są panami ludu. Ptaki ciernistych krzewów pozostają pięknym serialem o zakazanej miłości, ale nikt o zdrowych zmysłach już chyba nie sądzi, że ksiądz – jak każdy mężczyzna i każdy człowiek – powinien swoją posługę pełnić według bożego planu, czyli ze szczęśliwą rodziną i dziećmi u boku.

Psy (1992) – wulgarny język

Film Władysława Pasikowskiego wpisuje się w moment transformacji ustrojowej z roku 1989 i opowiada o pracownikach Urzędu Bezpieczeństwa (pardon: Służby Bezpieczeństwa), których nowy rząd stawia przed komisjami i weryfikuje ich pod kątem możliwości pracy w policji. Reżyser nie zostawia jednak wątpliwości co do faktycznego stanu moralności rządzących: po obu stronach barykady, w obu kątach Okrągłego Stołu (ironia zamierzona) siedzieli oportuniści, aparatczycy, sługusy, kanalie i bandyci. Jednego „ubeka” przepuszczą i pozwolą pracować w policji, innego – nie przepuszczą i zostawią samemu sobie. O ile kontekst polityczny filmu wciąż pozostaje aktualny, o tyle Psy szokowały też czymś innym – mianowicie liczbą użytych wulgaryzmów i brutalnością w warstwie wizualnej. Do tego dochodzi romans dorosłego mężczyzny z dużo młodszą dziewczyną. Liczba „kurew” rzucanych w dialogach Psów była jak na standardy polskiego kina początku lat dziewięćdziesiątych olbrzymia, dziś natomiast taki język można usłyszeć pod murem pobliskiej podstawówki podczas przerwy na śniadanie i papieroska.

Sara (1997) – nieletnia dziewczyna i starszy mężczyzna w odważnych scenach

Bogusław Linda po raz kolejny w romansie z młodą (zbyt młodą) dziewczyną. Tym razem w sensacyjnym filmie Macieja Ślesickiego wcielił się w ochroniarza, który zakochuje się w młodziutkiej córce swojego chlebodawcy – potężnego gangstera. Do filmu niechętnie wracają Linda, Ślesicki, widzowie i tytułowa Sara, czyli Agnieszka Włodarczyk, która w momencie realizacji zdjęć miała zaledwie szesnaście lat. Po raz kolejny pojawia się w niniejszym zestawieniu wątek różnicy wieku – i to nie byle jakiej, bo Linda był niemal trzykrotnie starszy od swojej ekranowej partnerki, ale to nie wszystko – szokujące było również to, że młodziutka Włodarczyk świeciła golizną w wielu scenach. Z różnorakich powodów – obiecującego reżysera, znanych nazwisk i szesnastoletnich piersi na ekranie – Sara zajęła drugie miejsce wśród najbardziej dochodowych filmów roku 1997 (zaraz za Kilerem) oraz pierwsze miejsce wśród najbardziej komentowanych i kontrowersyjnych obrazów tego okresu. Po dwudziestu dwóch latach od premiery Sara nie robi w zasadzie żadnego wrażenia – dziś szesnastolatki same rozbierają się przed internetowymi kamerkami, podstarzali tatusiowie szukają młodszych kochanek na każdym portalu randkowym, a jeśli ktoś szuka dobrego filmu o podobnej tematyce, to sięgnie raczej po Leona zawodowca.

REKLAMA