search
REKLAMA
Ranking / Zestawienie

DOM WARIATÓW I NIE TYLKO… Filmy o rodzinach warte obejrzenia

Karolina Dzieniszewska

18 września 2017

Filmorg - grafika zastępcza - logo portalu.
REKLAMA

To tylko koniec świata

Znane ze wcześniejszych filmów rodzinne niesnaski tym razem Xavier Dolan rozpisuje na całą familię. Louis-Jean (Gaspard Ulliel) wraca do rodzinnego domu po dwunastu latach nieobecności i chociaż wszyscy traktują go jak marnotrawnego syna, który w wielkim świecie zrobił oszałamiającą karierę, to on wie, że jest tam prawdopodobnie po raz ostatni ze względu na zbliżającą się wielkimi krokami śmierć. W pewnym momencie mówi, iż boi się, że nawet nie będą płakać… i może mieć rację, bo długo wyczekiwany powrót Louisa burzy domowy porządek. Traktując go jak gościa i „swojego” zarazem, bohaterowie starają się znaleźć nowy rytm tych relacji, jakby przeczuwali, że nie będzie kolejnych okazji by powyjaśniać sprawy z przeszłości. Każde z nich ma do Louisa kilka uwag, pretensji, próśb, a on przegląda się w ich pełnych napięcia twarzach jak w lustrach. Dolan z jednej strony bawi się rodzinną farsą, z drugiej udaje mu się sportretować rodzinę zbudowaną wokół nieobecności jednego z jej członków. Jednak w To tylko koniec świata nie ma już szczerych do bólu rozmów i wykrzykiwanych prosto w oczy uczuć, jakie zdarzały się w jego wcześniejszych filmach; tutaj w powszechnym przegadaniu, paplaniu o wszystkim i o niczym, jest jakaś nerwowość, by najważniejszych tematów nie poruszać. Mimo że fani mieli do uzdolnionego Kanadyjczyka wiele zarzutów, jakoby nie poradził sobie z takimi tematami jak przemijanie czy świadomość śmierci, podkładając je pod swoje teledyskowe sekwencje oraz ulubione soundtracki, to udało mu się z wyczuciem uchwycić strach przed naruszeniem tabu, kiedy wszyscy wzajemnie i dokładnie się obserwują, jednocześnie mając świadomość bycia obserwowanymi.

Czułe słówka

Dla Jamesa L. Brooksa temat rodziny jest ledwie początkiem znacznie bardziej zniuansowanego dramatu, czerpiącego także garściami z komedii. Emma (Debra Winger) postanawia żyć po swojemu, wyrywając się spod czujnych oczu perfekcyjnej matki, a owdowiała kobieta może już tylko obserwować jej nowe, dorosłe życie, nie szczędząc przy tym złośliwych uwag i typowo matczynych mądrości. Jednocześnie reżyserowi udaje się zachować umiar w rozkładaniu akcentów, tworząc dzieło godne otrzymania tych wszystkich Oscarów. Czułe słówka są zarazem zabawne oraz wzruszające, jak i groteskowe czy budzące niepokój. Bez popadania w jawnie dramatyczne tony Brooks obserwuje przemijanie pierwszej miłości, przechodzącej w dojrzałe i niełatwe dla żadnej ze stron małżeństwo. Nie oszczędza swoich bohaterów, dokładając im kolejnych zmartwień, takich jak choroba, i sprawia, iż oglądając film, mamy poczucie życiowości – tak przecież bywa naprawdę: i dobrze, i źle jednocześnie. Dorosłe życie Emmy, które jej matka traktuje jak akt odrzucenia, skłania Aurorę (Shirley MacLaine) do przyznania, że jej samotna egzystencja jest niepełna. Przelotna znajomość z sąsiadem staje się początkiem podróży ku odkrywaniu nowych przyjemności w życiu, które wcześniej wydawało się jej przebrzmiałe.

Życie jest słodkie

Jest w tym filmie piękno bezpośrednich przeżyć. Mike Leigh jak nikt potrafi uchwycić zwyczajność życia i jej wielobarwność – zbudowany na kanwie przeciętności wywodzącej się z  brytyjskiej klasy robotniczej rodziny film nie jest szary, nudny i okraszony poczuciem beznadziei. Leigh stara się być uczciwy wobec swoich widzów, dając im obraz o pięknie normalności, która przecież niekoniecznie mieści się w standardach. Wendy i Andy to para na wiecznym dorobku, która dobrze czuje się w swoim przytulnym życiu, ale zarazem wciąż rozpamiętuje marzenia i stara się, by było lepiej. Ich dwie córki ledwie stoją na progu dorastania i określania własnych tożsamości. Tak różne, jak tylko mogą być od siebie różne bliźniaczki, próbują znaleźć kawałek miejsca dla siebie w świecie urządzonym przez rodziców. Jedna z nich bez oglądania się na boki realizuje własne plany, pracując jako hydraulik i planując podróż do  Stanów. Druga wybiera dekadencki żywot na kanapie w otoczeniu feministycznych książek, a  popalając papierosy, komunikuje się ze światem za pomocą agresywnie rzucanych sloganów, chociaż zarazem sama czuje, że swoją postawą oszukuje wszystkich wokoło. W Życie jest słodkie jest jakaś pocieszająca i bezpośrednia myśl, że wszyscy są równie normalni i nienormalni zarazem, a wszystko de facto zależy od punktu widzenia.

Genialny klan

Chyba nikt nie zna się tak dobrze na drobnych, prywatnych obsesjach urastających do rangi tragikomicznych gagów, jak Wes Anderson. Mimo że temat rodzinny kilkukrotnie pojawia się w jego filmach, chociażby w Fantastycznym panie Lisie czy Pociągu do Darjeeling, to Genialny klan jest istną galerią osobowości. Intryga, jaką knuje Royal Tenenbaum (Gene Hackman), to zarazem fantazyjna opowieść o tym, jak zgromadzić całą rodzinę z powrotem w domu, wywołując między nimi drobne spięcia i tarcia. Do finałowej burzy nie dochodzi – u Andersona wszystko podane jest z lekkim, ironicznym humorem oraz dystansem, który przepuszcza filmowy świat przez specyficzną wrażliwość reżysera. Zwłaszcza że Tenenbaumowie to nieprzeciętna rodzina geniuszy, którym bezustannie towarzyszą lęki i natręctwa. Z dozą sympatii i zrozumienia można spojrzeć na te odrobinę karykaturalne postacie, które wciąż plączą się i potykają o własne sekrety czy dziwactwa. Chociaż każde z nich zasłużyło na oddzielną biografię – Chas (Ben Stiller) jako superinteligentny dzieciak potrafiący zarabiać niebotyczne sumy, zanim dosięgał nogami do podłogi, siedząc przy biurku, Margot (Gwyneth Paltrow), enigmatyczna pisarka, o której prywatnym życiu nie wiedzieli nawet najbliżsi, czy Richie (Luke Wilson), będący mistrzem tenisa – to wspólnie tworzą grupę pogubionych oraz pozamykanych w sobie ludzi, którym talenty nie zagwarantowały szczęścia, a być może tylko wszystko bardziej skomplikowały. Nie brak oczywiście wszystkiego tego, za co publiczność kocha Andersona, czyli symetrycznych ujęć, pastelowych kolorów czy niebanalnej obsady w rolach, do których byśmy tych nazwisk raczej nie przypisali.

Avatar

Karolina Dzieniszewska

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor 2024 Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/