search
REKLAMA
Zestawienie

CZERWONE DYWANY, SZKLANE EKRANY. Ludzie kina, którzy pracowali w telewizji

Tomasz Raczkowski

19 stycznia 2019

REKLAMA

David Lynch

Po ugruntowaniu swojej pozycji w amerykańskim kinie jako jednego z najoryginalniejszych twórców w latach 90. David Lynch rozpoczął flirt z telewizją, który zaowocował jednym z jego najwybitniejszych projektów. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że efektem współpracy Lyncha z telewizją jest nie tylko słynne Miasteczko Twin Peaks (wyprodukowane przez stację ABC) i jego niesamowita kontynuacja z 2017 roku (nakręcona dla Showtime), ale również przecierające poniekąd szlaki dla historii zabójstwa Laury Palmer dokumentalne American Chronicles (1990), zapomniany sitcom Na antenie (1992), antologia Hotel Room (1993) oraz miniserial Dumbland (2002). Do telewizji trafić miał również film Mulholland Drive, pierwotnie planowany jako serial. Do historii przejdzie jednak właśnie Twin Peaks, być może najwybitniejsze dokonanie Lyncha i najlepszy dowód na to, że w telewizji da się tworzyć autorskie, unikatowe produkcje.

Władysław Pasikowski

Pasikowski był w latach 90. jedną z czołowych twarzy polskiego kina i do dziś pozostaje prawdopodobnie najsprawniejszym w naszym kraju twórcą kina sensacyjnego. Po sukcesach na tym polu w ostatniej dekadzie ubiegłego stulecia i przeciętnym Reichu z 2001 roku Pasikowski odszedł jednak na dłuższy okres od produkcji kinowych. Nie oznaczało to jednak, że zrezygnował z działalności filmowej czy też znużył się uprawianym przez siebie gatunkiem. Twórca Psów zwrócił się po prostu ku telewizji i w tym medium stworzył swoje kolejne dzieło. Składający się z dwóch sezonów (emitowanych w 2003 i 2008 roku) serial Glina nie tylko dowiódł niesłabnącego wyczucia gatunku Pasikowskiego, który w konwencji telewizyjnej bynajmniej nie zatracił swojej wyrazistości i zręczności, ale też – i to na poziomie zarówno treści, jak i tym razem małoekranowej formy – odświeżył twórczość reżysera. Do dziś Glina pozostaje jedną z najlepszych produkcji serialowych powstałych w Polsce i jako stuprocentowo autorskie dzieło Pasikowskiego jest jedną z najmocniejszych pozycji w jego filmografii.

Rainer Werner Fassbinder

Fassbinder, jeden z najważniejszych reżyserów powojennego kina niemieckiego, odznaczał się niezwykłą aktywnością – w czasie krótkiego, niespełna czterdziestoletniego życia nakręcił ponad czterdzieści filmów, tworzących dorobek zapewniający Fassbinderowi poczesne miejsce w historii filmu. Swoją niezwykłą aktywność reżyser kierował nie tylko w stronę twórczości kinowej, ale również ku mniejszemu ekranowi. Fassbinder nakręcił łącznie dziesięć produkcji telewizyjnych, wśród których znalazły się dzieła mogące się zaliczać do najlepszych w dorobku reżysera, jak chociażby perwersyjna tragedia Marta czy monumentalny, emitowany jako serial Berlin Alexanderplatz: Dzieje Franciszka Biberkopfa. W surowej, idącej na przekór konwencjom i powszechnym standardom etycznym twórczości Fassbindera w zasadzie nie widać różnicy między dokonaniami kinowymi a telewizyjnymi – wszystkie na równi realizują subwersywną osobowość twórczą reżysera, dążącego do melancholijnego realizmu, w którym przestrzeń telewizji była tak samo użyteczna jak plan filmu kinowego.

Michael Haneke

Zanim urodzony w Monachium reżyser stał się międzynarodową gwiazdą autorskiego kina i ulubieńcem canneńskiej widowni, przez długie lata związany był z austriacką telewizją. Zanim w 1974 roku zadebiutował na małym ekranie jako reżyser (After Liverpool), Haneke współpracował ze stacją SWF jako redaktor oraz dramaturg. Późniejsza kariera twórcy filmów kinowych, rozpoczęta w 1989 roku od pamiętnego Siódmego kontynentu, przyćmiła dorobek telewizyjny Austriaka, który z czasem w ogóle zarzucił tworzenie filmów telewizyjnych (ostatnim była dystrybuowana w sposób mieszany w krajach niemieckojęzycznych adaptacja Zamku Franza Kafki z 1997 roku). Jednak jego dokonania jako reżysera filmów telewizyjnych również warte są zapamiętania, chociażby ze względu na umożliwienie twórcy Miłości wypracowania swojego specyficznego, chłodnego stylu. W tym mniej znanym nurcie filmografii Hanekego znajduje się też kilka perełek i dzieł ważnych dla kultury niemieckojęzycznej w ogóle, jak chociażby wspomniany Zamek czy Trzy drogi nad morze z 1976 roku.

Avatar

Tomasz Raczkowski

Antropolog, krytyk, praktyk kultury filmowej. Entuzjasta kina społecznego, brytyjskiego humoru i horrorów. W wolnych chwilach namawia znajomych do oglądania siedmiogodzinnych filmów o węgierskiej wsi.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA