Film fantastycznonaukowy Alexa Proyasa z 1989 roku.
Hipnotyzująca konwencja to jednak za mało, gdy brakuje wciągającej i przerażającej historii.
Islandzka baśń o samotności, macierzyństwie, igraniu z Naturą. Nieszablonowy debiut.
Kiedy prawdziwy artysta bierze na warsztat proste składniki, powstaje z nich oryginalne,...
Centrum Kultury w Lublinie wspólnie z organizatorami Splat!FilmFest prezentują w lutym trzy seanse...
Theodor Adorno napisał kiedyś, że awangarda jest potwornie staromodna, i trudno się z tym nie...
Kino artystyczne w Polsce, o ile nie jest podpisane wielkimi nazwiskami, istnieje w drugim lub...