Ukryte życie jest wielopoziomową i operującą nową optyką refleksją nad społeczeństwem wojny. Malick spogląda bowiem na miejsca fizycznie niedotknięte przez wojnę. Reżyser nie kieruje kamery na front, miejskie ruiny i spalone pola. To terytorium przez kino już rozpoznane i wyczerpująco opisane. Patrzy natomiast z bardzo bliska na koszmar rozgrywający się w ziemskim raju. Wojna dotyka cudowne Radegund niebezpośrednio – rozgrywa się w duszach i w myślach – ale echo po niej jest znacznie trwalsze niż po niejednej hollywoodzkiej eksplozji. [Maciej Niedźwiedzki, fragment recenzji]
Najlepsze FILMY ROKU 2020 według redakcji Film.org.pl. Złote Kraby
05. Kłamstewko
Kłamstewko to film niepozorny, lecz wyrazisty. Wang z wdziękiem łączy sprzeczności, przeplata kulturowe perspektywy i tworzy historię przyciągającą prostolinijną energią. Bez szkody dla powagi podejmowanej problematyki z każdej niemal sceny udaje się jej wydobyć akcenty humorystyczne, nadające całości pozytywnego wydźwięku. Łzy żalu i śmiechu mieszają się tu nieustannie, przypominając, jak chaotycznie rozedrgane potrafi być życie. Najważniejsze jednak, że ani na chwilę nie gubi się u Wang fundamentalna prostota wyrazu, bezpretensjonalność, nadająca Kłamstewku niepowtarzalnego wdzięku. Dzięki temu spójnemu spięciu wielości nierzadko odległych od siebie elementów w zaskakująco przyziemną całość film Wang oddziałuje bardzo bezpośrednio i z dużą siłą. W połączeniu z charyzmatyczną rolą Awkwafiny, wspieranej rzetelnie przez resztę obsady, daje to niespodziewanie elektryzujące efekty – wbrew niepozornemu zarysowi Kłamstewko to naprawdę poważny gracz w panoramie światowego kina, manifestujący wyraziste artystyczne tożsamości reżyserki i głównej aktorki, a co więcej, udanie eksperymentujący z konwencją portretowania współczesności, podchodząc do niej z perspektywy jej niedookreślenia. To więcej niż interesująca próba i zwyczajnie znakomity film. [Tomasz Raczkowski, fragment recenzji]
04. Ukryte życie
03. Jojo Rabbit
Podobne wpisy
Jojo Rabbit jest składową wielu stylów i konwencji. Akcja dziejąca się na obozie szkoleniowym przypomina harcerskie dzieje z Moonrise Kingdom, sporo tu również wojennego humoru, podobnego do Bękartów wojny. Koniec końców są to pojedyncze sytuacje, cały film został nakręcony przez pioniera wariatkowa, na zmianę zabawne i przytłaczające wątki historii obejmują widza, a powstały klimat i ironiczne spojrzenie na świat III Rzeszy uświadamiają, że kontrowersje wokół tego tytułu były zupełnie niepotrzebne. Taika Waititi nie zmienia biegu wydarzeń, Hitler popełnia samobójstwo, Berlin upada, Rzesza przegrywa. Wraz z biegiem czasu i wojennymi cezurami para bohaterów przechodzi wyboistą, łączącą ich duszę drogę. Tuż po zakończeniu konfliktu postanawiają zrobić najnormalniejszą rzecz na świecie. Jaką i dlaczego tytuł tego tekstu jest taki, a nie inny? Sprawdźcie sami. [Jan Tracz, fragment recenzji]
02. 1917
Scenografia, montaż oraz zdjęcia (niezawodny Roger Deakins) idą Mendesowi z pomocą w kreowaniu historii opartej na relacjach jego dziadka, a właśnie otoczenie się świetnymi fachurami sprawia, że jest to projekt, który stanie na podium filmów wojennych. Rozległe plany zdjęciowe i niezauważalny montaż są zapowiedzią zupełnie nowej ery immersji w kinie. Gdy przy stole zasiądzie kilku czarodziejów obrazu i jeden król reżyserii, wszystko w tej batalii musi pójść tak, jak powinno. 1917 to popis nie artyzmu oraz natchnienia, ale perfekcji w realizowaniu projektu. Poproszę takich więcej. [Jakub Koisz, fragment recenzji]
01. Nieoszlifowane diamenty
A24 trafiło w dziesiątkę, dystrybuując żywiołowe Nieoszlifowane diamenty. Ekscytujące podejście do tematyki spłaty długów – pomimo pewnych potknięć – staje się jednym z gwoździ styczniowego programu. Kto wie, może i całego roku. Czas pokaże, czy tytuł ten przetrwa próbę czasu i dotrzyma kroku mitowi zrodzonemu wokół niego jeszcze przed premierą. Na ten moment pozostaje wydać jeden jasny wniosek – to film perwersyjny i kino najwyższej próby. [Jan Tracz, fragment recenzji]