ZŁOTE GLOBY 2019. Kto wygrał?
W nocy odbyła się 76. już ceremonia rozdania Złotych Globów. Po ogłoszeniu nominacji Karol Barzowski pisał na naszych łamach, że choć jest trochę niespodzianek, to sama lista kandydatów do nagrody nie jest szczególnie ekscytująca. Jako wygranych typował Faworytę oraz Narodziny gwiazdy. Choć oba wspomniane filmy nie zostały na gali bez niczego, to jednak w najważniejszych kategoriach statuetki powędrowały w inne ręce.
Największym wygranym okazał się niedawno recenzowany u nas Green Book, zdobywając trzy nagrody w następujących kategoriach: najlepsza komedia lub musical, scenariusz i aktor drugoplanowy (Mahershala Ali, którego wkrótce oglądać będziemy w trzecim sezonie Detektywa). Za najlepszy film dramatyczny uznano uwielbiane przez zagranicznych widzów Bohemian Rhapsody, a odtwórca roli Freddiego Mercury’ego – Rami Malek – wrócił do domu z nagrodą dla najlepszego aktora pierwszoplanowego.
Nikogo chyba nie zaskoczyło, że Roma okazała się najlepszym filmem zagranicznym, a Alfonso Cuarón został doceniony jako najlepszy reżyser. Smakiem musieli obejść się twórcy Vice. Sześć nominacji zostało bowiem przekutych w jedną nagrodę (dla Christiana Bale’a, który podczas odbierania statuetki podziękował szatanowi za inspirację). Podobnie w przypadku wspominanych już Faworyty i Narodzin gwiazdy. Obie te produkcje były nominowane w pięciu kategoriach i zdobyły jedną statuetkę (kolejno dla aktorki pierwszoplanowej w osobie Olivii Colman oraz za najlepszą piosenkę – Shallow). Rozczarowani są zapewne twórcy Czarnego bractwa. BlacKkKlansman oraz Mary Poppins powraca, jako że te filmy nie otrzymały żadnej nagrody pomimo czterech nominacji. Jedna statuetka przypadła Pierwszemu człowiekowi – za najlepszą muzykę. Najlepszym filmem animowanym został Spider-Man Uniwersum, co chyba dla nikogo nie jest zaskoczeniem.
Przechodząc do zwycięzców w kategoriach telewizyjnych – najlepszym serialem w kategorii komedia lub musical został The Kominsky Method, a w dramacie Zawód: Amerykanin. W kategoriach aktorskich triumfowały między innymi prowadząca galę Sandra Oh (Obsesja Eve), Rachel Brosnahan (The Marvelous Mrs. Maisel) oraz Patricia Arquette za rolę w recenzowanej u nas kilka dni temu Ucieczce z Dannemory.
Pozostaje czekać na nominacje do Oscarów i oczywiście galę rozdania statuetek. Okaże się, czy zwycięzcy się powtórzą oraz czy tym razem wśród kandydatów do nagrody znajdzie się pominięta przy Globach Zimna wojna. Trzymamy kciuki!