search
Avatar

Jacek Lubiński

KINO - potężne narzędzie, które pochłaniam, jem, żrę, delektuję się. Często skuszając się jeno tymi najulubieńszymi, których wszystkich wymienić nie sposób, a czasem dosłownie wszystkim. W kinie szukam przede wszystkim magii i "tego czegoś", co pozwala zapomnieć o sobie samym i szarej codzienności, a jednocześnie wyczula na pewne sprawy nas otaczające. Bo jeśli w kinie nie ma emocji, to nie ma w nim miejsca dla człowieka - zostaje półprodukt, który pożera się wraz z popcornem, a potem wydala równie gładko. Dlatego też najbardziej cenię twórców, którzy potrafią zawrzeć w swym dziele kawałek serca i pasji - takich, dla których robienie filmów to nie jest zwykły zawód, a niezwykła przygoda, która znosi wszelkie bariery, odkrywa kolejne lądy i poszerza horyzonty, dając upust wyobraźni.

RIFIFI

Pierwsze, czym francuski klasyk kina noir przykuwa naszą uwagę, jest już sama nazwa. Du rififi chez les hommes – bo tak brzmi pełny tytuł...

F/X – 30-lecie filmu

...

NAJLEPSZE SOUNDTRACKI 2015, czyli co w muzyce piszczało

Każdy koniec roku (nawet z hakiem) to dobra okazja na różnorakie plebiscyty, deficyty, zestawienia, przeboje, podboje oraz wszelakie podsumowania,...

Nutka nostalgii #4: Miłosna podróż lodowa

Pamiętasz? Była jesień. Ja pamiętam. Czas nowości, przemian, wciąż jeszcze naiwnego optymizmu – ale przecież niczym nie zmąconego,...

ALAN RICKMAN – romantyczny szarlatan

Kiedy się o nim myśli, przed oczami staje głównie bogata galeria rzezimieszków i antybohaterów. Hans Gruber ze Szklanej pułapki (czyli bodaj...

Nutka nostalgii #3: Laurka dla dwojaczków

Z początku nigdy nie lubiłem imprez. A przynajmniej nie tych dla dorosłych, gdzie alkohol lał się strumieniami, niepoprawne dowcipy latały...

CREED. Narodziny legendy

Trudno stwierdzić, co jest takiego pociągającego w dwóch spoconych facetach, którzy na otoczonym linami kwadracie wybijają sobie raz po raz...

Najbardziej pamiętne... reklamy

Reklama, reklama. Pranie mózgu już od rana! – tak kiedyś śpiewał towarzysz K.A.S.A. i w sumie trafnie. Atakujące nas ze wszystkich stron...

Nutka nostalgii #2: Szary pocałunek Róży

Na filmach często padało. Ale to na filmach, i to głównie wtedy, gdy ktoś umarł. W rzeczywistości było ciepło. Już nie upalnie, bo letni...

JOHN WILLIAMS – brodaty magik

Jest gigantem amerykańskiego przemysłu filmowego i przypuszczalnie również jednym z najbardziej rozpoznawalnych jego nazwisk – obok Hansa...