search
REKLAMA
Analizy filmowe

Ukryte znaczenia, czyli symbolika w NIE OGLĄDAJ SIĘ TERAZ

Tekst gościnny

27 lipca 2018

REKLAMA

Najważniejszy symbol w filmie wciąż przewija się przez całą fabułę – jest to motyw małej postaci w czerwonym płaszczyku, która przemyka zacienionymi uliczkami Wenecji, ukrywając się przed Johnem (…).

Przedstawienie początkowych scen służy zarysowi wątku i głównej atmosfery filmu, nie ma tutaj sensu opisywanie każdej sceny po kolei – należy się skupić na głównych środkach, jakie zastosowano, by uwiarygodnić zawarte znaczenie. Głównymi środkami ku temu są symbole, które niosą ze sobą ukryty sens, który widz ma za zadanie odczytać. Rozlana szklanka jako zwiastun nieszczęścia, gdy dziecko się topi, przewrócona, gdy matka traci przytomność w restauracji – to część symboliki szkła, powiązanej z symboliką wody, bowiem szkło i woda to symbole Wenecji, miasta śmierci. To połączenie dwóch sfer: racjonalnej i irracjonalnej, sfery natury i sfery kultury. Koń, o którym już wcześniej wspominałam, to efekt surrealistyczny, również zwiastujący śmierć; połączony w jednym kadrze z wizerunkiem taczek zastanawia widza, który zmuszony jest do szybkiego odczytania znaczenia. Symbolem i formą refrenu w filmie jest też zdjęcie katedry, które pojawia się kilkakrotnie jako znak wtargnięcia sfery irracjonalnej i element dezorientujący. Gasnąca świeczka w kościele symbolizuje śmierć, jaka spotka Johna na sam koniec. Światło to symbol nadziei, jednak gasnąc – zdmuchnięte przez powiew wiatru – nadzieję tę unicestwia. Podczas narracji dziejącej się w Wenecji bohater stale przypomina sobie przeznaczenie swojej córki. Broszka w kształcie półksiężyca, którą nosi spotkana przez małżeństwo jedna z sióstr, symbolizuje łuk ciała dziewczynki ubranej w płaszcz przeciwdeszczowy, który znalazł się w ramionach rozpaczającego ojca. Najważniejszy symbol w filmie wciąż przewija się przez całą fabułę – jest to motyw małej postaci w czerwonym płaszczyku, która przemyka zacienionymi uliczkami Wenecji, ukrywając się przed Johnem, który chce ją dogonić, bo w umyśle ma projekcję, że to jego córka. W tej chwili bohater traci resztę zdrowego rozsądku, nie wiedząc, że tak naprawdę podąża za swoim oprawcą. Widz nabiera pewności, że bohaterowi zaraz stanie się coś strasznego. Aby odbiorca w pełni odczytał znaczenie filmu, musi dysponować wiedzą o znakach z innych dziedzin kultury, m.in. symboliki. Inaczej nie rozpozna też metafor zastosowanych przez reżysera, który w filmie zastosował odniesienia do mitologii, rytuałów, symboliki kolorów.

Montaż w filmie Nie oglądaj się teraz to bardzo często montaż synchroniczny (np. w sekwencji początkowej, gdy ojciec próbuje ratować córkę, po czym następuje ujęcie niczego nieświadomej matki, oglądającej slajd pokrywający się krwią i znów powrót do sceny w jeziorze). Kiedy matka przykłada rękę do twarzy, reżyser wtrąca ujęcie chichoczącego dziecka, by potem znów powrócić do ujęcia z matką. Kiedy matka znajduje się z dwoma siostrami w pokoju w domu, John dobija się do wejścia frontalnego, a gdy kobieta odwraca głowę, kamera przeskakuje na Johna w innym pokoju. Taki montaż ma ważne znaczenie dla narracji filmowej, ponieważ ukazuje, że, mimo iż bohaterowie znajdują się w oddzielnym miejscu, dzielą ze sobą tę samą przestrzeń.

Szybko zmieniające się ujęcia mają dynamizować akcję. Zastosowano montaż retrospektywny (który, łącząc teraźniejszość z przeszłością, ukazuje wagę zdarzeń przeszłych dla akcji współczesnej). Są to krótkie retrospektywy, które burzą porządek czasowy filmu. Także montaż leitmotivu (musi być motyw powracający, który powtarza kilkakrotnie dane ujęcie lub scenę i jest swoistym refrenem w filmie) ma swoje dramaturgiczne konsekwencje. Powracająca do bohatera scena śmierci jego córki jest wizją, która go dręczy i nie pozwala zaznać spokoju. Stosowane są w filmie metafory wizualne (np. w scenie rozmowy między rodzicami w sekwencji początkowej) – poprzez montaż połączono ujęcia rzucania piłki i rzucania paczki papierosów oraz spadania piłki i przewrócenia się szklanki. Metafora ta opiera się na podobieństwie ruchów, reakcji przedmiotów. Metaforą dramatyczną jest tutaj połączenie dwóch ujęć – krwi rozlewającej się na slajd (co wywołuje w głównym bohaterze element niepokoju) i biegnącego brata, chcącego poinformować ojca tragicznym wydarzeniu. Przerażenie i niepewność bohatera widzimy w zbliżeniu jego twarzy. Alegorią jest tutaj kadr z książką czytaną przez matkę: „Poza delikatną geometrią kosmosu” – oznacza kruchość spokoju rodzinnego – kosmosu, który za chwilę zostanie zaburzony przez śmierć.

REKLAMA