REKLAMA
Analizy filmowe
TERMINATOR 2 pod lupą
REKLAMA
Albo numery boczne wszystkich radiowozów w Los Angeles składają się zawsze z cyfr 3, 5, 6, 7 i 9, albo na planie korzystano wciąż z tego samego auta, zmieniając tylko kolejność cyfr w numerze na drzwiach. Pierwszy radiowóz, ukradziony przez T-1000 w noc przybycia ma numer 35679, radiowóz ukradziony przez T-1000 po akcji w kanale odpływowym ma numer 96753, a jeden z radiowozów ostrzelanych przez T-800 pod budynkiem Cyberdyne ma numer 53679.
Czy naprawdę z ujęcia na ujęcie przedmioty w tym filmie muszą zmieniać swój wygląd/kształt? Po eksplozji stalowych drzwi ich resztki są nieregularne i poszarpane. Mija kilka minut i krawędzie otworu są zdecydowanie gładsze i mniej poszarpane. WHY?!
Gdy oddział S.W.A.T. widzi zbliżającego się do nich, poszukiwanego listem gończym, uzbrojonego i niebezpiecznego T-800, odpowiedzialnego za śmierć kilkunastu policjantów – zanim otworzą ogień, dwukrotnie krzyczą w jego stronę: “Rzuć broń i na podłogę!”. Ale gdy widzą niekaranego do tej pory, nieuzbrojonego murzyna-naukowca, trzymającego w ręku kawałek plastiku z antenką, bez żadnego ostrzeżenia zabijają go na miejscu. I tak dobrze, że nie oskarżyli go o kradzież pocisków.
Czterech członków oddziału S.W.A.T. (przypominam, że skrót ten oznacza Special Weapons And Tacticts) pruje z karabinów maszynowych do jednej biegnącej kobiety. I trafiają tylko w szyby.
Zawsze oglądając tę scenę jestem pełen szacunku dla Sary Connor za jej matczyne “poświęcenie”. Johnowi daje pooddychać przez maskę w chwili, gdy mógł jeszcze zaczerpnąć normalnego, czystego powietrza, a sama oddycha, jak dookoła jest gaz.
Terminatorowi podczas spokojnego marszu przez korytarz znacznie przesuwa się pas z granatami.
Z lewej strony za oknem widać jakiegoś gapia, który przez przypadek wpakował się na plan filmowy i spokojnie przechadza się za oknami, obserwując rozpoczynającą się strzelaninę.
Nie dość, że widać, że to kukła, to jeszcze nienaturalnie się buja w przód i w tył, próbując imitować chód. W dodatku – jak pokazują dwa ostatnie ujęcia – nagle zupełnie znika pas z granatami!
W momencie pierwszego strzału nabojem gazowym James Cameron zastosował ciekawy zabieg. Otóż pomiędzy pierwszym a drugim zdjęciem, które widzicie, brakuje kilku klatek. Na filmie wygląda to tak, jakby ręka T-800, trzymając granatnik, tuż przed strzałem niezwykle szybko zbliżyła się do kamery. Aha, na tych ujęciach powraca pas z granatami.
Połowa policji Los Angeles widzi, jak poszukiwani przestępcy uciekają ciężarówką S.W.A.T., ale nikomu nie przychodzi do głowy ruszyć za nimi w pościg, lub chociażby poinformować jakieś inne jednostki, gdzie, kto i czym ucieka.
1. Jest wielka dziura w szybie. 2. Nie ma wielkiej dziury w szybie.
Sarah Connor na widok policyjnego helikoptera krzyczy: “Nadlatuje helikopter!”. T-800 bez cienia wątpliwości stwierdza: “To on”. Niech mi ktoś wyjaśni, SKĄD T-800 to wiedział? Przecież nie widział, jak T-1000 przechwycił policyjny helikopter. Przecież mógł ich ścigać prawdziwy policjant…
Na tych dwóch ujęciach widzimy przez ułamek sekundy, że T-1000 wytworzył trzecią rękę (wyrastającą z krocza), której używa do pilotowania maszyny. Ot, taka ciekawostka, bo nie wszyscy to na filmie dostrzegli, a niektórzy uważają za “wpadkę”. To nie jest wpadka, tylko pokaz możliwości T-1000, pokazany bardzo minimalistycznie.
Gdy T-800 gwałtownie hamuje, Linda Hamilton pod wpływem nagłego przeciążenia przemienia się w jakąś panią.
Był taki film Top Secret, gdzie była prześmieszna scena, w której niemieccy żołnierze w ostatniej chwili hamują samochodem, ratując się przed uderzeniem w inny (stojący) samochód, jednak nie udaje im się zatrzymać do zera i delikatnie pukają zderzak stojącego pojazdu (słychać wówczas takie cichutkie “dzyń” – od dzwoneczka) i dochodzi do gigantycznej eksplozji! Podobna scena, tylko na serio, ma miejsce w T2: dziób helikoptera eksploduje z całą siłą, gdy tylko dotknie tyłu hamującej ciężarówki.
Gdy helikopter oddziela się od tyłu ciężarówki i szoruje po asfalcie, widać wyraźnie, że na tyle oddalającej się od niego ciężarówki nie ma żadnego ognia. Dlaczego więc na kolejnym ujęciu tył ciężarówki stoi w płomieniach?
Ciężarówka (nie wiedzieć czemu) nagle łapie gumę, ale tego nie będę się czepiał. Nie mogę jednak nigdy przejść obojętnie obok tego, że T-800 zamiast po prostu zatrzymać uszkodzony pojazd, z całej siły skręca kierownicą w lewo, powodując gwałtowny upadek ciężarówki, ryzykując tym samym, że uszkodzi Sarę i Johna jadących na pace.
REKLAMA