RICK I MORTY w pigułce. WSZYSTKO, co musisz wiedzieć o słynnym serialu!

204: Total Rickall
Tytuł odcinka nawiązuje do filmu Pamięć absolutna (ang. Total Recall) w reżyserii Paula Verhoevena. W filmie bohater dowiaduje się, że wszczepiono mu fałszywe wspomnienia, co odpowiada też treści tego odcinka serialu.
W kuchni Smithowie rozmawiają sobie jak gdyby nigdy nic z obcym facetem, rzekomo bratem Jerry’ego, Steve’em. Rick wchodzi i strzela do niego. Okazuje się, że to pasożyt z kosmosu, który zaszczepia w pamięci żywiciela fałszywe wspomnienia i w ten sposób organizuje sobie miejsce do życia. Rick zarządza kwarantannę i – by zapobiec rozprzestrzenianiu się pasożyta – izoluje dom od świata zewnętrznego. Od tego momentu prowadzi nierówną grę z fałszywymi członkami rodziny, którzy próbują zaszczepić rodzinie Smithów kolejne fałszywe wspomnienia.
Ten odcinek to prawdziwy festiwal nawiązań, ponieważ pasożyty rozmnażają się z minuty na minutę, a w domu Smithów zaczyna roić się od coraz dziwniejszych „członków rodziny”. W pewnym momencie robi się ich tak dużo, że Rick – łamiąc któryś raz z rzędu czwartą ścianę – mówi do widzów, że salon Smithów przypomina kadr z kreskówki Gdzie jest Wally?. W każdym odcinku były momenty, kiedy tytułowy bohater znikał, a widz miał minutę, by znaleźć go w tłumie małych postaci. Kiedy mijał czas, następowało zbliżenie na Wally’ego. Tymczasem wśród pasożytów wokół Ricka i spółki jest sporo postaci nawiązujących do popkultury:
kuzyn Nicky, który ma powiedzenie „Przechodzę tu!” (ang. „I’m walking here!”) zapożyczone z filmu Nocny kowboj,
monstrum Frankensteina, które wyglądem nawiązuje do filmowej wersji z 1931 roku z Borisem Karloffem w tytułowej roli,
William Wallace z filmu Braveheart – Waleczne serce,
William Shakespeare,
Carmen Miranda (kobieta z owocami na głowie), artystka brazylijska,
Elvis Presley,
miś stylizowany na Tony’ego Montanę z Człowieka z blizną,
oraz Kleopatra, Duch w słoiku, Dziecięcy czarodziej, Muskularna kaczka, Pani Lodówka, słońce w japonkach, orzech arachidowy w monoklu, naprawdę gruby pływak, kobieta z brodą, drwal, Wielka stopa, duży robot, sowa w okularach, sędzia w todze, dmuchany piesek, kot maneki-neko, wąsaty mariachi w sombrero, cesarz Wilhelm, karp w koszuli, rastafarianin, Muchomorogłowy, mały kowboj na psie, szkot, zmarznięty podróżnik, stary żeglarz, mała skautka, małpa z NASA, robodziecko, włamywacz, koszykarz, krasnal ogrodowy, zakonnica, jaskiniowiec, kogut, zły wilk, łysy w okularach, odkrywca, kucharz, jednorożec, bezdomny muppet, śpiewająca owieczka Dzwonek i jej przyjaciele, Ołówkomil, fotoraptor, Amisz Cyborg, Szymuraj, chiński biznesmen, kosmonauta, Śpiący Gary, brytyjski strażnik, atleta, odwrócona żyrafa, pan Beauregard, stary futbolista… W odcinku Total Rickall w sumie pojawiło się ponad sześćdziesiąt unikatowych postaci.
Ponadto Rick podczas wspomnienia związanego z grillowaniem nie może przypomnieć sobie tytułu filmu, w którym Tom Cruise robił drinki. Wydaje mu się, że to Kuchnia, ale chodzi o Koktajl. Druga ciekawostka jest nieco bardziej hermetyczna. Wśród wspominanych odzywek Ricka jest też „liż, liż, liż mi jaja!”. To prawdopodobnie nawiązanie do animowanego protoplasty serialu, czyli The Real Animated Adventures of Doc and Mharti, gdzie Doc namawia Mhartiego do seksu oralnego. Wulgarne powiedzonko Ricka powtarza się później w serialu, nie tylko w fałszywych wspomnieniach.
Problem pasożytów rozwiązuje Morty. Wpada na to, że zaszczepiają jedynie pozytywne wspomnienia, więc Smithom pozostaje pozbyć się wszystkich, którzy kojarzą się wyłącznie dobrze. Zastanawiający jest jedynie pan Kupkazpupki, który w tym odcinku jest przedstawiony jako wieloletni przyjaciel rodziny, ale w serialu pojawia się pierwszy raz. Niepewna jego pochodzenia Beth strzela mu w brzuch. Okazuje się, że jednak jest prawdziwy. Można wytłumaczyć to faktem, że skoro świat serialu jest multiwersum, to konkretny odcinek może przedstawiać to, w którym pan Kupkazpupki jest prawdziwy.
205: Get Schwifty
Podobne wpisy
Ziemię odwiedzają ogromne głowy zmieniające pogodę. Rick i Morty teleportują się do Pentagonu, by ostrzec prezydenta, że to rasa Kromulonów i nie pozbędą się ich, o ile nie dadzą im posłuchać nowej, chwytliwej piosenki. Rick i Morty lecą do strefy 51 i improwizują do mikrofonu kawałek Bądź wężny (ang. Get Schwifty). Wielkie głowy na niebie są zadowolone i kwalifikują Ziemię do kolejnego etapu konkursu na najbardziej muzykalną planetę. Potrzebna jest świetna piosenka. Niestety prawie wszyscy muzycy zginęli w trzęsieniu ziemi, a do Ricka i Morty’ego dołącza jedyny, który przeżył – Ice-T. Nowy towarzysz bohaterów nie wydaje się chętny do pomocy, a w rozmowie wyjaśnia, że jest mu wszystko jedno, bo tak naprawdę jest kosmitą. Opowiada Rickowi, że za swoją obojętność został wygnany z królestwa Alfabetarium i zaklęty w lód. W międzyczasie Morty zabiera pistolet portalowy i idzie szukać rodziców, a Ice-T odlatuje. Rick zostaje sam z przygotowaniami. W międzyczasie dowódca sił zbrojnych USA obezwładnia prezydenta i postanawia użyć przeciwko kosmitom broni atomowej.
Tymczasem dyrektor Gene Vagina, pan Goldenfold i inni bohaterowie zaczynają czcić Kromulonów i opracowują religię opartą na uprawie ziemniaków i wzajemnym szacunku. Jednak Smithowie (poza Summer) są sceptyczni i starają się nie angażować w ziemniaczaną sektę. Ostatecznie Rick, Morty i prezydent wykonują improwizowany kawałek Pochyl tę głowę i wygrywają konkurs, stając się planetą muzyki. Pomaga im w tym Ice-T, który dzięki Rickowi i Morty’emu zaczął przejmować się sprawami innych.
W tym odcinku również można wypatrzeć postać łudząco podobną do Amandy Seyfried.
206: The Ricks Must Be Crazy
Tytuł odcinka nawiązuje do filmu Bogowie muszą być szaleni (ang. The Gods Must Be Crazy).
Rick, Morty i Summer zwiedzają alternatywną rzeczywistość, gdzie są najlepsze lody w multiświecie (oraz ogromne pająki). Niestety zepsuł się mikroświatowy akumulator w statku Ricka. By dowiedzieć się, co z nim nie tak, Rick i Morty przenoszą się do wnętrza urządzenia, a Summer zostaje pod ochroną statku.
Na miejscu Rick tłumaczy Morty’emu, że akumulator zasila energia produkowana przez inteligentne formy życia, które tam wyhodował, a potem wszystkiego nauczył. W ich społeczeństwie Rick jest postrzegany jako genialny przybysz z kosmosu. Okazuje się, że na drodze ewolucji w mikroświecie pojawił się odpowiednik Ricka, który wpadł na ten sam pomysł co on. To naukowiec Zeep, który, podobnie jak Rick, też wyhodował inteligentne formy życia w pojemniku, by mieć darmowe źródło zasilania. Kiedy Zeep oprowadza gości po swojej wersji mikroświata, dowiaduje się, że tamtejszy naukowiec o imieniu Kyle również wpadł na pomysł z cywilizacją w pudełku. Obserwując sprzeczkę Ricka z Zeepem, Kyle zdaje sobie sprawę, że to błędne koło i popełnia samobójstwo, rozbijając przy tym jedyny pojazd w okolicy. Rick i Zeep są uwięzieni w dziczy. Zamiast współpracować prowadzą wyścig zbrojeń. Morty nie chce brać w tym udziału i odchodzi do lasu. Po pewnym czasie wraca z uzbrojonymi dzikusami i zmusza naukowców do współpracy.
W scenie, kiedy Rick goni Zeepa, mówi „dalej, dalej, buty Sancheza!”. To nawiązanie do powiedzenia Inspektora Gadżeta. Z kolei Zeep, zapytany o możliwość oprowadzenia po jego mikroświecie, odpowiada, że „to nie jest jebana fabryka czekolady”, co przywodzi na myśl film Charlie i fabryka czekolady.