NAJLEPSZE FILMY O NIESŁYSZĄCYCH. W świecie ciszy
Plemię (2014) reż. Mirosław Słaboszpycki
Podobne wpisy
Głównym bohaterem filmu Mirosława Słaboszpyckiego jest Siergiej (Grigorij Fiesienko), który trafia do szkoły z internatem dla głuchoniemych. Na miejscu musi dostosować się do panującego tam porządku. Owa szkoła okazuje się bowiem wylęgarnią najgorszych patologii. Prostytucja, rozboje, pobicia, kradzieże, alkoholizm — to wszystko jest na porządku dziennym. Wkrótce Siergiej zakochuje się z wzajemnością w jednej z dziewczyn, czym oboje narażają się tytułowemu plemieniu. Słaboszpycki w naturalistyczny sposób, za pomocą długich, statycznych ujęć pokazuje zepsuty mikroświat szkoły z internatem, w której trzeba stać się jednym z degeneratów, by przeżyć. Interesującym zabiegiem reżysera jest posługiwanie się przez bohaterów wyłącznie językiem migowym, który nie jest w żaden sposób tłumaczony. Widz śledzi zatem fabułę dzięki samej warstwie wizualnej oraz grze aktorów, co koniec końców nie jest zbyt trudne. Reżyser bardzo dobrze opowiada obrazem, dzięki czemu zanurzenie się w tym brudnym świecie nie stanowi problemu. Chociaż w trakcie całego seansu dominuje cisza, to twarze, dłonie i ciała bohaterów potrafią wyrażać znacznie więcej niż słowa.
Rozumiemy się bez słów (2014) reż. Eric Lartigau
Rozumiemy się bez słów opowiada o rodzinie głuchoniemych, a główną bohaterką jest Paula (Louane Emera), która jako jedyna spośród najbliższych słyszy. Nastolatka przeżywa pierwsze trudności związane z okresem dojrzewania takie jak pierwsza miłość oraz zderzenie planów na przyszłość z rzeczywistością. Te ostatnie wiążą się z nowo odkrytym talentem dziewczyny — jak na ironię Paula okazuje się niezwykle uzdolniona wokalnie, a drzwi do kariery muzycznej stają dla niej otworem. Niestety bohaterka czuje się zobowiązana wobec potrzeb rodziny i jest rozdarta między powinnościami, a marzeniami. Rozumiemy się bez słów określany jest jako komediodramat, ale komedii nie ma tu szczególnie wiele. Eric Lartigau unika jednak w swoim filmie tonów przygnębiających, przedstawiając temat życia w rodzinie niesłyszących w sposób realistyczny, acz lekki, pełen pogody ducha. Relacje Pauli z najbliższymi bywają trudne, od czasu do czasu zdarzają się konflikty, ale Rozumiemy się bez słów to przede wszystkim film pełen rodzinnego ciepła traktujący o spełnianiu marzeń i wzajemnym wsparciu najbliższych.
Koe no Katachi (2016) reż. Naoko Yamada
Bardziej dramatycznie wygląda za to sytuacja dwojga uczniów liceum, Shoyi i Shoko, bohaterów Koe no Katachi. Film Naoko Yamady opowiada o ciemniejszej stronie braku słuchu, choć nie jest pozbawiony optymizmu i nadziei. Niesłysząca Shoko trafia do nowej szkoły, w której szybko staje się kozłem ofiarnym, obiektem drwin i szykan ze strony rówieśników — najbardziej zawziętym z nich jest właśnie wspomniany Shoya. Kiedy prawda wychodzi na jaw, a dziewczyna przenosi się do innej szkoły, wszyscy znajomi odwracają się od Shoyi, który sam staje się outsiderem. Wkrótce załamany młodzieniec postanawia naprawić wyrządzone krzywdy i pojednać się z Shoko. Koe no Katachi pokazuje jednak, że błędy przeszłości mają bardzo długie cienie i musi się z nimi zmierzyć nie tylko gnębiciel i jego ofiara, lecz także ich rodziny i znajomi. Fabuła filmu Yamady skupia się przede wszystkim na próbach odbudowywania relacji z otoczeniem obojga głównych bohaterów, zmagających się z różnymi rodzajami ostracyzmu. Shoko próbuje wpasować się w społeczność, która zwykle jej nie rozumie, a czasem wręcz odtrąca, natomiast Shoya boryka się z ogromnym poczuciem winy, samotnością i niepewnością wobec rówieśników.
Wonderstruck (2016) reż. Todd Haynes
Najnowszy film Todda Haynesa, twórcy Daleko od nieba i Carol, przeszedł w Stanach Zjednoczonych w zasadzie bez większego echa, a do Polski nie zawitał w ogóle. Reżyser prowadzi w Wonderstruck dwa wątki rozgrywające się w dwóch planach czasowych. Pierwszy z nich dzieje się w roku 1977 i opowiada o małym Benie, który w wyniku uderzenia pioruna traci słuch. Chłopiec ucieka z domu i wyrusza na poszukiwania ojca, którego tożsamości nigdy nie poznał — matka (Michelle Williams) zginęła w wypadku samochodowym nie ujawniwszy nazwiska męża. Drugi wątek to przedwojenna historia Rose, również niesłyszącej, która także ucieka z domu, by spotkać się z wielką gwiazdą kina niemego Lillian Mayhew (Julianne Moore). Obie opowieści przeplatają się i, jak się później okazuje, są ze sobą mocno związane. Wonderstruck pełen jest poczucia dziecięcej wolności, determinacji, a przede wszystkim zachwytu otaczającym światem. Haynes portretuje dwa różne oblicza Ameryki za pomocą stylizacji. Lata 70. Bena to kolorowa, wyzwolona metropolia okraszona funkowymi brzmieniami, natomiast trzecia dekada XX wieku, w której żyje Rose przypomina kino nieme — czarno-białe, pełne przesadzonych gestów i slapsticku, skąpane w neonach. Warto wspomnieć, że w roli głuchoniemej dziewczynki wystąpiła początkująca Millicent Simmonds, która w rzeczywistości także nie słyszy. Nastoletnia Millie dobrze się spisała i być może zagości na wielkim ekranie dłużej, zwłaszcza po występie w kolejnym filmie z tego zestawienia.
Ciche miejsce (2018) reż. John Krasinski
Co prawda tylko jedna postać w horrorze Johna Krasinskiego nie słyszy, ale cała jej rodzina posługuje się językiem migowym. Rodzina żyje bowiem w świecie, w którym nawet najmniejszy hałas stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo — wszelkie dźwięki przyciągają krwiożercze potwory niewiadomego pochodzenia. Najstarsza córka Abbottów, Regan, odnajduje się zatem w zdominowanej przez bestie rzeczywistości nie gorzej niż pozostali ludzie. Co ciekawe głuchota dziewczyny niespodziewanie podsuwa rodzinie klucz do pokonania potworów. Postać Regan zagrała Millicent Simmonds, wspomniana wyżej przy okazji Wonderstruck. W przeciwieństwie jednak do filmu Todda Haynesa, Ciche miejsce odniosło spory sukces finansowy i artystyczny. Może to otworzyć urodzonej w Utah aktorce drogę do większej kariery, bo Millicent ponownie sprawdziła się znakomicie i wygląda na to, że brak słuchu absolutnie nie przeszkadza młodej aktorce w pracy na planie filmowym. Być może nie podzieli losu również przywoływanej wcześniej Marlee Matlin, która padła ofiarą klątwy Oscara, nie przeskakując poprzeczki ustawionej przez Dzieci gorszego Boga.