Krytycy: 88% na Rotten Tomatoes, średnia ocen: 7.71/10
Widzowie: średnia ocen na IMDb: 8.7, Rotten Tomatoes: 85%
W kwestii odbioru pierwszego Matrixa spodziewałbym się zdecydowanie wyższej średniej ocen krytyków. Akcja, za którą miliony pokochały dzieło Wachowskich, według niektórych oceniających spłyca całość i dominuje nad niedostatecznie rozbudowaną treścią. Ta ostatnia bywała także określana mianem pretensjonalnej i bezsensownej, co jest zarzutem stawianym także późniejszej twórczości reżyserskiego duetu (i chyba słusznie). To jednak głos mniejszości, bo większa część krytyków doceniła zarówno wyjątkowy styl produkcji, jak i jej przełomowy charakter. Widzowie zaś pokochali Matrixa miłością bezgraniczną, czego dowodem niegdyś była uliczna i imprezowa moda, natomiast dziś jest między innymi drugie miejsce w rankingu IMDb.
Krytycy: 100% na Rotten Tomatoes, średnia ocen: 8.79/10
Widzowie: średnia ocen na IMDb: 8.0, Rotten Tomatoes: 89%
oraz
Krytycy: 93% na Rotten Tomatoes, średnia ocen: 8.5/10
Widzowie: średnia ocen na IMDb: 8.5, Rotten Tomatoes: 94%
Zaskoczenia brak: dojrzalszy i mroczniejszy Terminator w oczach fanów ustępuje kultowemu Dniowi sądu, podczas gdy krytycy stawiają wyżej pierwszą produkcję. Faktem jednak jest, że mówimy tu o jednym z najlepszych sequeli wszech czasów – sequelu, który swoimi scenami akcji i do rany przyłóż, przyjaznym Terminatorem oczarował całe pokolenie widzów (w końcu to niemalże kino familijne). 100% pozytywnych recenzji pierwowzoru robi jednak niemałe wrażenie i w mojej ocenie oddaje temu dziełu sprawiedliwość, której odrobinę poskąpili mu użytkownicy IMDb.
Krytycy: 95% na Rotten Tomatoes, średnia ocen: 8.54/10
Widzowie: średnia ocen na IMDb: 7.7, Rotten Tomatoes: 90%
Grawitacja z jakiegoś powodu nie jest filmem szczególnie lubianym w naszym kraju (6.6 na Filmwebie to żadna rewelacja) – reszta świata ocenia tę produkcję zauważalnie wyżej. Krytycy i widzowie ramię w ramię i z zachwytem na twarzach towarzyszą Sandrze Bullock w lodowatej kosmicznej próżni. Nie wiem jak wy, ale moje miejsce jest wśród nich.
Krytycy: 94% na Rotten Tomatoes, średnia ocen: 8.18/10
Widzowie: średnia ocen na IMDb: 7.4, Rotten Tomatoes: 84%
Wojna o planetę małp to dzieło wyjątkowe z wielu powodów. Jednym z nich jest fakt, że to trzecia część współczesnego rebootu wielbionej serii… i nie przeszkadza jej to w zebraniu lepszych ocen niż kultowy pierwowzór. Według krytyków był to jeden z najlepszych filmów 2017 roku, z czym ewidentnie nie zgodziła się część widzów, być może rozczarowanych niewielką ilością zapowiadanej w tytule wojny. Czapki z głów dla decydentów 20th Century Fox [*] – wydać 150 milionów dolarów na letni blockbuster, który porzuca efekciarstwo na rzecz refleksyjnej opowieści o zemście, to naprawdę śmiałe i rzadko spotykane współcześnie podejście.
Krytycy: 90% na Rotten Tomatoes, średnia ocen: 8.54/10
Widzowie: średnia ocen na IMDb: 8.1, Rotten Tomatoes: 91%
oraz
Krytycy: 87% na Rotten Tomatoes, średnia ocen: 8.24/10
Widzowie: średnia ocen na IMDb: 8.0, Rotten Tomatoes: 81%
Skoro już jesteśmy przy temacie blockbusterowej formy ilustrującej bogatą i intrygującą treść, wspomnijmy o dwóch klapach finansowych, będących także wybitnymi przedstawicielami swojego gatunku. Przy czym o ile kinowa wersja Łowcy androidów początkowo spotkała się z mieszanym odbiorem, o tyle Blade Runner 2049 z miejsca zachwycił przeważającą część krytyków i jeszcze większe grono widzów (co znalazło swoje potwierdzenie także na naszym portalu, gdzie kilka różnych plebiscytów wśród redakcji i czytelników skończyło się zwycięstwem tego filmu). Dziś jednak mało kto myśli o kinowej wersji obrazu Ridleya Scotta i to ostateczna (?) reżyserska wersja jest powszechnie uznawana za właściwą. Powyższe liczby dobitnie wskazują na klasę i znaczenie tej produkcji, szkoda tylko, że zarówno ten film, jak i niedawny sequel nie przyciągnęły do kin więcej widzów.
Krytycy: 98% na Rotten Tomatoes, średnia ocen: 9.11/10
Widzowie: średnia ocen na IMDb: 7.7, Rotten Tomatoes: 85%
oraz
Krytycy: 93% na Rotten Tomatoes, średnia ocen: 8.17/10
Widzowie: średnia ocen na IMDb: 7.4, Rotten Tomatoes: 81%
Spośród wielu filmowych wersji tej samej powieści najwyżej oceniana jest ta pierwsza, choć i ta powstała dwie dekady później cieszy się ogromnym uznaniem. Nie ma tu żadnych rozbieżności, wszyscy stawiają pierwowzór trochę wyżej niż nowszą wersję (obecnie zapewne bardziej popularną).
Krytycy: 95% na Rotten Tomatoes, średnia ocen: 9.04/10
Widzowie: średnia ocen na IMDB: 7.6, Rotten Tomatoes: 85%
Film, który miał być królem box office’u w 1977 roku i swoją popularnością zmiażdżyć średnio obiecujące Gwiezdne wojny. Tak uważał George Lucas (Steven Spielberg był natomiast pewny sukcesu kolegi) i choć reżyser mocno przeszacował zarobki Bliskich spotkań…, to nie pomylił się w kwestii sukcesu artystycznego produkcji. Widzowie nie wydają się pałać ogromną miłością do tego dzieła Spielberga, natomiast krytycy jednogłośnie postawili je na piedestale.
Krytycy: brak
Widzowie: średnia ocen na IMDb: 8.4
Aleocochodzi? Ten intrygująco brzmiący, indyjski film science fiction z 1991 roku może się pochwalić niezwykle wysoką średnią 8.4, co daje mu 13 miejsce na liście IMDb. Niewielka liczba głosów (zaledwie dwa tysiące) sprawia jednak, że trudno to traktować poważnie.