search
REKLAMA
Zestawienie

Najbardziej PRZEGIĘTE sceny WALKI w filmach

Na szczycie jest oczywiście machanie rękami Tommy’ego Wiseau w „The Room”.

Odys Korczyński

5 czerwca 2023

REKLAMA

Na szczycie jest oczywiście machanie rękami Tommy’ego Wiseau w The Room, która to produkcja jest źródłem wszelkich najbardziej śmiesznych, przekręconych, abstrakcyjnych i najgorszych scen. Walki Tommy’ego nie ma jednak w tym zestawieniu, bo jak długo można użyczać mu miejsca kosztem innych zjawiskowych scen. Nośnikami najbardziej przegiętych walk są więc filmy klasy B, a nawet Z, jak i blockbusterowe produkcje, tytuły kultowe i całkiem zapomniane. Każdemu może się zdarzyć, jednak pewnych sytuacji we wspomnianych tu produkcjach nie da się odzobaczyć. Zostają na długo w pamięci, często powodując ciarki niesmaku i zażenowania.

Neo vs. armia klonów Smitha, „Matrix: Reaktywacja”, 2003, reż. siostry Wachowskie

Scena znana i służąca za przykład czegoś zupełnie innego niż tytułowe przegięcie. Zwykle podaje się ją przy okazji mówienia o marnych efektów specjalnych, bo podczas skomplikowanych układów choreograficznych – a zwłaszcza skoków – Neo wygląda jak słabo wyrenderowana postać z gier komputerowych z początku XXI wieku. Przegięte w tej scenie jest natomiast coś innego, owe skoki i wygibasy Neo w połączeniu z ilością rzucających się na niego agentów Smithów.

Starcie Johna Millera z Donem Niam, „Niepokonani”, 1993, reż. Godfrey Ho

Najpierw przeciwnicy szczerzą się do siebie. Trwa to zadziwiająco długo, jakby każdy z nich chciał drugiego przestraszyć. Gdy to zawodzi, zaczynają wymachiwać rękami. Wkrótce potem rozpoczynają zadawanie ciosów. Przyjmują ich dziesiątki, a nadal stoją. Don Niam jest trochę na przegranej pozycji, a gdy pojawia się Cynthia Rothrock, to już w ogóle staje się workiem treningowym, którym można rzucać. I to jest jednocześnie najbardziej przegięte i najbardziej śmieszne.

Finałowe starcie Singa z Bestią, „Kung Fu Szał”, 2004, reż. Stephen Chow

Na przegięciu ta walka polega. Jest efektownie, efekciarsko, a nawet śmiesznie. Zapada w pamięć deptanie po stopach – z których zostaje dosłownie miazga, jakby ktoś włożył pod prasę kawałek metalowego płaskownika – albo latanie w powietrzu, ale nie tak dramatycznie podane jak np. w Przyczajonym tygrysie, ukrytym smoku, ale bardziej pastiszowo, wręcz niezdarnie. Na tym właśnie polega doskonałość tej sceny – na dramatycznej walce, ale równocześnie komedii, wyśmiewaniu walki.

Bitwa o Ziemię, „Avengers: Endgame”, 2019, reż. Anthony Russo, Joe Russo

Generalnie zarzutów co do tej części miałem sporo i wielokrotnie o nich pisałem, chociaż cała seria Avengers wciągnęła mnie jak przedszkolaka. Używam tego określenia celowo, trochę prześmiewczo, trochę zaczepnie. A po co? Może niektórzy się domyślą. To jednak, że się wciągnąłem i nieco przy tych filmach odmłodniałem, wcale nie oznacza, że będę akceptował patetycznie przegiętą, staromodną bitwę, gdzie dwie armie stają naprzeciwko siebie i zaczynają się okładać laserami, mieczami, supermocami, a nawet inwektywami. Ta staromodność jest właśnie przegięciem.

Walka Austina Powersa z Mini-Mojem, „Austin Powers i Złoty Członek”, 2002, reż. Jay Roach

W założeniu ma być to starcie przegięte, w którym Austin Powers będzie robił z Mini-Mojem rzeczy brutalne, a widzowi będą się kojarzyły one z krzywdzeniem malutkiego dziecka. Z dzisiejszego punktu widzenia, kiedy się nareszcie dużo mówi o przemocy wobec dzieci, nawiązania w Austinie Powersie mogą wydać się już co najmniej nie na miejscu, dlatego tę walkę można uznać za przegiętą.

Odys Korczyński

Odys Korczyński

Filozof, zwolennik teorii ćwiczeń Petera Sloterdijka, neomarksizmu Slavoja Žižka, krytyki psychoanalizy Jacquesa Lacana, operator DTP, fotograf, retuszer i redaktor związany z małopolskim rynkiem wydawniczym oraz drukarskim. Od lat pasjonuje się grami komputerowymi, w szczególności produkcjami RPG, filmem, medycyną, religioznawstwem, psychoanalizą, sztuczną inteligencją, fizyką, bioetyką, kulturystyką, a także mediami audiowizualnymi. Opowiadanie o filmie uznaje za środek i pretekst do mówienia o kulturze człowieka w ogóle, której kinematografia jest jednym z wielu odprysków. Mieszka w Krakowie.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA
https://www.moto7.net/ https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor