NAJLEPSZE FILMY do oglądania PO ZERWANIU
Zerwanie zdecydowanie nie kojarzy się zbyt dobrze i najczęściej – w przypadku tych poważnych związków – zaprząta nam wszystkie myśli. Warto uciec wtedy do świata kina, który być może pomoże ci przejść przez kolejne etapy tej miłosnej traumy. Zapraszam do zapoznania się z zestawieniem najlepszych filmów do oglądania po zerwaniu!
Smutek: Ona
“Czasami myślę, że czułem już wszystko, co kiedykolwiek poczuję” – mówi w jednej ze scen główny bohater filmu Ona. Odnosi się przy tym do swojej samotności i zakończonego małżeństwa. Często po zerwaniu nie widzimy w niczym sensu i mamy ochotę przepłakać całe życie z głową wciśniętą w poduszkę. Nie ma w tym nic złego, okres ten z pewnością minie, a zanim to się stanie, postawmy na istny dopalacz smutku, którym bez wątpienia jest film Spike’a Jonze’a.
Nienawiść: Kill Bill
Jest też druga możliwość – wcale nie wypłakujesz oczu po zakończonej relacji, ale szczerze i zażarcie nienawidzisz osoby, z którą ostatnio dzieliłaś/dzieliłeś życie. Nie ma niczego zdrowego w tłumieniu w sobie także tych negatywnych uczuć. Lepiej wyładować je, z radością i pasją obserwując, jak bohaterka grana przez Umę Thurman – torując sobie do niego drogę poprzez stos martwych ciał – dokonuje krwawej zemsty na swoim byłym. W końcu zemsta jest daniem, które najlepiej smakuje na zimno.
Analiza: 500 dni miłości
Związek się skończył, a ty pewnie chciałabyś/chciałbyś przeanalizować, jak doszło do tego, że się rozstaliście. To czas, kiedy w środku nocy obudzi cię myśl o tym, że ta sprzeczka sprzed pół roku mogła zostać poprowadzona przez ciebie nieco inaczej, innego dnia nagle w tramwaju zauważysz, że wcale ci jej/jego tak nie brakuje, bo miała/miał jedno krzywe kolano, a kolejnego rozpłaczesz się, oglądając Grę o tron, bo to on/ona pokazał/pokazała ci ten serial. Przejść przez ten okres doskonale pomoże film Marca Webba, który stanowi idealną analizę związków – wszystkich etapów, wszystkich wad i zalet.
Nadzieja: Przed wschodem słońca
Podobne wpisy
Przepracowałeś/przepracowałaś swój ostatnio zakończony związek i z nadzieją patrzysz na jutro. Prawdopodobnie nie masz już jednak siedemnastu lat, nie poznajesz nowych ludzi każdego dnia, a każdego weekendu nie spędzasz na całonocnych imprezach. Na pewno przeszło ci przez myśl, że znalezienie nowego życiowego partnera będzie nieco trudniejsze, ale spójrz tylko na historię Jessego i Celine, których wielka miłość rozpoczęła się od przypadkowego spotkania w pociągu! Ty też na pewno trafisz jeszcze na wymarzoną drugą połówkę.
Powrót do gry: Kocha, lubi, szanuje
Czas wziąć się za siebie, jak to się mówi, “wrócić do gry” i przestać biec za czymś, co nie ma sensu (chyba że akurat ma, to kibicuję z całych sił!), a nie istnieje chyba lepszy filmowy poradnik związany z tym tematem niż to, co w Kocha, lubi, szanuje wykłada postać grana przez Ryana Goslinga tej, w którą wciela się z kolei Steve Carell. Jasne, wszystko bywa mocno cyniczne i mało romantyczne, ale naprawdę nikomu nie zaszkodzi, jeśli przestanie się nad sobą użalać przypadkowym osobom spotkanym przy barze.
BONUS: Gwiezdne wojny – Przebudzenie Mocy
W końcu przychodzi pora, kiedy chcesz po prostu zapomnieć o swoim byłym lub byłej. Odstresować się, odreagować. Wtedy najlepiej postawić na produkcję, która nie zaatakuje cię rozbudowanymi wątkami miłosnymi, a najlepiej omija wszystkie ziemskie problemy. Idealnym kandydatem wydaje się siódma odsłona sagi o rodzinie Skywalkerów – w mojej ocenie jeden z najlepszych filmów rozrywkowych ostatnich lat. Oczywiście możesz się nie zgadzać i wtedy cały związany z rozstaniem gniew wyładować na mnie – w komentarzach pod tekstem!
Koniecznie dajcie znać, jaki filmy pomogły wam przejść przez te trudne chwile.