Najbardziej NIEDOCENIONE HORRORY 2019 roku

Dziewczyna z trzeciego piętra, reż. Travis Stevens
Chociaż Joe Begos jest autorem stosunkowo młodym, to Ekstaza nie była bynajmniej jego reżyserskim debiutem. Inaczej jest w przypadku Travisa Stevensa. Ten doświadczony producent filmowy zdecydował się stanąć za kamerą po ponad dekadzie spędzonej w branży. Rezultat takiego działania jest naprawdę obiecujący i po Dziewczynie z trzeciego piętra niecierpliwie oczekuję kolejnych kroków nowego reżysera. Debiut Stevensa to interesujący miszmasz popularnych w horrorze tematów. Kino o nawiedzonych domach miesza się tutaj zatem z tzw. horrorem cielesnym, a w tle słychać echa seksualnych afer hollywoodzkich. W rezultacie powstał film zaskakujący i pomysłowy. Stevens wykorzystuje praktyczne efekty specjalne oraz dziwną muzykę, aby zbudować groteskę przypominającą najlepsze momenty kina grozy. Debiutujący reżyser ewidentnie inspiruje się w Dziewczynie z trzeciego piętra twórczością Clive’a Bakera, Davida Cronenberga czy Stanleya Kubricka. Film ponadto ujawnił talent aktorski C.M. Punka, amerykańskiego wrestlera, który – co interesujące – pojawił się dotychczas w innym filmie nawiązującym do Cronenberga, czyli remake’u Wściekłości.
Laleczka, reż. Lars Klevberg
Ostatni tytuł w niniejszym zestawieniu stanowi być może film niedoceniony tylko z mojego punktu widzenia, bo chociaż jego budżet zwrócił się czterokrotnie, a recenzenci wystawiają mu średnią notę ok. 6/10, to wciąż uważam, że Laleczka zasłużyła na zdecydowanie więcej. Film Klevberga to przecież odświeżona wersja jednego z klasyków kina typu slasher. Wydaje się, że większość niepotrzebnych kolejnych części Laleczki Chucky (1988) spowodowała mniejszą chęć obcowania odbiorców z morderczą zabawką w 2019 roku. Tymczasem horror Klevberga to naprawdę bardzo udany twór. Być może więcej tu czarnego humoru niż grozy, ale należy przyznać, że wszystko w Laleczce idealnie współgra. Reboot filmu Hollanda z 1988 roku jest kreatywny i mądrze wpisuje się we współczesne realia, a Mark Hamill w roli Chucky’ego to prawdziwe złoto.
Jakie horrory z 2019 roku dodalibyście do powyższej listy? A może nie zgadzacie się z moimi wyborami? Zachęcam do komentowania!