MŁODZI AKTORZY, którzy dostaną kiedyś OSCARA
Absolutnie uwielbiam młode pokolenie aktorów, którzy swoim talentem, otwartością na role i doborem angaży potrafią często zawstydzić starszych kolegów. To do nich należeć bez wątpienia będzie przyszłość kina, a zatem z pewnością sięgać będą po największe branżowe wyróżnienia, jak np. Oscary. Dzisiaj przyjrzeć chciałbym się tym postaciom Hollywood, które moim zdaniem na pewno sięgną kiedyś po wymarzoną statuetkę.
(Dla zachowania zestawienia w ryzach wybrałem tych aktorów i aktorki, którym rocznikowy licznik wybił maksymalnie ćwierć wieku; z małym wyjątkiem!)
Anya Taylor-Joy
Podobne wpisy
Anya Taylor-Joy skończyła w tym roku dopiero 24 lata, ale już nie trzeba przedstawiać jej żadnemu szanującemu się kinomanowi. Aktorkę zobaczyć mogliśmy m.in. w głośnym Split M. Night Shyamalana czy tegorocznej kostiumowej Emmie na podstawie prozy Jane Austen. Najważniejszą rolą w jej karierze pozostaje jednak ta w niezwykle oryginalnym horrorze Roberta Eggersa – Czarownicy: Bajce ludowej z Nowej Anglii. To naprawdę sugestywna, pełna niuansów, niezwykle dojrzała kreacja. W 2017 aktorka była nominowana do nagrody BAFTA w kategorii największa aktorska nadzieja kina. Ostatecznie przegrała z Tomem Hollandem, ale – mimo mojej wielkiej sympatii do młodego Brytyjczyka – nie mam wątpliwości, że to Taylor-Joy zapisze się w historii kina większymi literami.
Elle Fanning
Bardzo ciekawy przypadek, gdy młodsza siostra uznanej aktorki dziecięcej nieoczekiwanie wyrasta na dużo bardziej interesującą aktorkę. Mowa tu oczywiście o Elle Fanning, młodszej siostrze Dakoty, która w kwietniu bieżącego roku skończyła zaledwie 22 lata, a już pochwalić się może niezwykle bogatym portfolio pełnym uznanych nazwisk i kreacji. Grała m.in. u Davida Finchera, Sophii Coppoli, J.J. Abramsa, Nicolasa Windinga Refna czy Woody’ego Allena, zawsze tworząc pełną, wyrazistą kreację. W tym roku zachwyciła widzów główną rolą w serialowej Wielkiej. Nie mam wątpliwości, że to dopiero początek jej – nomen omen – wielkiej kariery.
Florence Pugh
Florence Pugh pojawiła się na ustach kinomanów bardzo nagle, natychmiastowo skradając ich serca. Z jednej strony luzem i bezpośredniością w życiu codziennym (serdecznie, ale to serdecznie polecam jej konto na Instagramie), z drugiej absolutną dojrzałością na ekranie. Pugh ma zaledwie 24 lata, a na koncie już kilka takich ról, o których niektóre starsze od niej aktorki mogą tylko pomarzyć – w filmach Lady M., Midsommar. W biały dzień, Małe kobietki. Za rolę w ostatnim z wymienionych tytułów nominowana była zresztą już do Oscara, na którego w pełni wtedy zasłużyła. W filmie Grety Gerwig młoda Brytyjka całkowicie – jak to się mówi – kradnie show, bezbłędnie portretując młodą dziewczynę w różnych etapach dojrzewania, od dziecka po… małą kobietkę.
Lucas Hedges
Pierwszy mężczyzna w tym zestawieniu to dwudziestotrzyletni Amerykanin, Lucas Hedges. Chociaż jego filmografia skrywała już wcześniej udział w kilku cenionych produkcjach, to za prawdziwy jej początek uznać możemy rolę w doskonałym Manchester by the Sea, która zresztą przyniosła mu już nominację do Oscara! Nie poskromiła jednak apetytu na dalszy rozwój. Szybko stał się twarzą kolejnych zaangażowanych społecznie produkcji. Jego talent podziwiać mogliśmy m.in. w Lady Bird, Powrocie Bena, Wymazać siebie, Waves. Już dzisiaj wielki aktor, bez wątpienia.