Gwiazdy, która otwarcie mówiły o swoich PROBLEMACH OSOBISTYCH

Drew Barrymore
Aktorka, która stała się znana dzięki roli w filmie E.T Stevena Spielberga, w roku 1989 trafiła na pierwsze strony gazet, gdy przyznała, że jest uzależniona od alkoholu i narkotyków. Na swój kolejny już odwyk poszła w wieku 13 lat, a pierwsze próby zaprzestania picia miały miejsce rok wcześniej. Jej aktorska rodzina była na tyle rozpoznawalna, że młoda aktorka, walcząc z ogromnymi oczekiwaniami, zaczęła pić w wieku 9 lat, choć – jak sama przyznaje – próbowała alkoholu z lodami już w wieku 7 lat. Następnie szybko przerzuciła się na marihuanę oraz cięższe narkotyki, jak kokaina, by w wieku 12 lat zupełnie się od nich uzależnić. W wywiadzie z 2015 roku opowiedziała jeszcze raz o tym wszystkim „Guardianowi”. Przyznała, że z dziecięcej gwiazdy spadła na pozycję nastoletniej aktorki, której nikt nie chciał zatrudnić. Działo się tak aż do 17 roku życia, dopóki nie poukładała swojego życia na nowo.
Jamie Lee Curtis
Podobne wpisy
Królowa krzyku przyznała, że mimo iż odniosła sukces jako aktorka, to jej największym osiągnięciem jest przezwyciężenie alkoholizmu oraz uzależnienia od środków przeciwbólowych. Wspomniała o tym w wywiadzie z 2018 roku dla magazynu „People”. Jak w wielu podobnych przypadkach, aktorka po zabiegu kosmetycznym uśmierzała ból przy pomocy silnych środków przeciwbólowych, które doprowadziły do jej uzależnienia od opiatów w 1989 roku. Curtis przyznała, że w pewnym momencie życia zapisała się na terapię, dzięki czemu teraz może pomagać innym osobom w podobnej sytuacji. Otwarcie mówi o problemach związanych z nadużywaniem środków przeciwbólowych oraz stara się zmienić obowiązującą politykę dotyczącą opiatów, by wiele osób uniknęło potencjalnego uzależnienia po różnego rodzaju zabiegach i procedurach medycznych. Dziś aktorka świętuje 22 rocznicę trzeźwości i nie żałuje tego.
Robin Williams
Tragicznie zmarły w 2014 roku komik, aktor oraz zdobywca Oscara oficjalnie przyznawał się do walki z depresją oraz uzależnieniem od substancji odurzających i alkoholu. Williams był w szponach nałogu przede wszystkim na początku lat 70., kiedy jego kariera nabrała rozpędu. Pił wtedy na umór i zażywał kokainę. Aktor postanowił jednak walczyć z uzależnieniami i stronił od używek przez prawie dwie dekady. Niestety w roku 2003 postanowił wrócić do picia. Williams w wywiadzie dla „Guardiana” stwierdził, że „przez pierwszy tydzień okłamujesz się i mówisz sobie, że możesz przestać, a potem twoje ciało się buntuje i mówi: nie, przestań później”. O ile wypowiadał się publicznie na temat uzależnienia, nigdy nie odniósł się bezpośrednio do problemu depresji, z którą borykał się od wielu lat. W 2006 roku w wywiadzie przeprowadzonym przez dziennikarkę Terry Gross stwierdził: „Czy robi mi się smutno? O tak. Czy to mocno na mnie wpływa? O tak”.