GALERIA FILMOWYCH PSYCHOLI

Jeffrey Goines
Brad Pitt
Twelve Monkeys (12 Małp)
Reżyseria: Terry Gilliam
„Jesteśmy małpami. Męczyli cię?
Ale nie tak jak wielkanocne króliczki.
Spójrz na niego. Sami się o to proszą.
Zwierzęta w laboratorium.
Może ludzkość zasługuje na zagładę.
Zgładzić ludzkość? Wspaniały plan!
Rewelacyjny! Ale długoplanowy.
Najpierw skupmy się na doraźnych celach.”
Sylwetka: Jeffrey to klient szpitala psychiatrycznego, do którego trafia Cole. W fazie późniejszej zostaje założycielem anarchistycznego ugrupowania 12 Małp. Pitt udowadnia, że potrafi wcielić się praktycznie w każdego. Tu kreuje pełnokrwistego psychopatę, maniaka mówiącego z szybkością expressu, wszędzie węszącego spisek. To nadpobudliwy świr, mający w planach na przyszłość zagładę świata.
Cechy szczególne:
- Tworzy wszechogarniające pandemonium aż miło.
- Znakomite dialogi maniakalno-psychopatyczne – patrz: Teoria Zarazków, podparte szaloną gestykulacją, mimiką i tikami.
Psychopatia: 4/5 – stężenie pełnokrwistego psychopaty, wcielającego swoją apokaliptyczną ideologię w życie – w znakomitej drugoplanowej roli Brada Pitta.
Mr. Blonde – Vic Vega
Michael Madsen
Reservoir Dogs (Wściekłe Psy)
Reżyseria: Quentin Tarantino
„Nie będę ci wciskał ciemnoty.
Sram na to, co wiesz, a czego nie.
Tak czy siak będę cię torturował.
Nie dla informacji, tylko dla czystej
frajdy torturowania gliniarza.
Mów co chcesz, wszystko już słyszałem.
Możesz tylko modlić się o szybką śmierć,
która i tak… nie nadejdzie.”
Sylwetka: Vic Wykałaczka to typowy gangster, fan Lee Marvina i Super Hitów lat ’70. Po odsiadce dostaje robotę od Joe Cabota. Niestety z chwilą napadu wszystko zaczyna się komplikować. Madsen kreuje psychola zrównoważonego i niepozornego, na pierwszy rzut oka profesjonalistę twardziela. W nietypowych sytuacjach zamienia się jednak w autentycznego szaleńca z fantazją. Słynny taniec, obcięte ucho i groteskowy monolog wywołały wielkie oburzenie, kontrowersje, film okrzyknięto niezwykle brutalnym i ociekającym przemocą, a Mr. Blonda największym psychopatą kina początku lat ’90.
Podobne wpisy
- Czystą frajdę sprawia mu torturowanie policjantów. Dokonuje tego w makabrycznym tańcu z brzytwą w takt „Stuck in the Middle With You”.
- Od czasu do czasu Vica ogarnia szał. Wszczyna wtedy strzelaninę, strzela do wszystkiego, co się rusza, urządzając krwawą łaźnię – patrz: wydarzenia w hurtowni diamentów.
Psychopatia: 5/5 – „A ten pan Blond? To była najbardziej pojebana rzecz, jaką widziałem.” (Mr. White)
Zed
Peter Greene
Pulp Fiction
Reżyseria: Quentin Tarantino
„Ene, due, marny los,
Złap czarnucha, daj mu w nos,
Puść go wolno, jak da głos,
Ene, due, marny los.
Mama mi kazała
Wybrać najlepszego.
Raz, dwa, trzy,
Kryjesz ty.
Czyli ty, grubasku.”
Sylwetka: To zaledwie epizodyczna postać filmu Tarantino. Zed jest jednak tak charakterystyczny, że pozostaje na długo w pamięci widza. Zjawia się w chwili, kiedy „pająk łapie dwie muszki”, czyli Butcha i Wallace’a. Zed recytuje wyliczankę i wybiera sobie ofiarę. Butcha zostawia pod strażą Pokraka (lepiej nie wiedzieć, co to jest). Sam bohater, miejsce i wydarzenia z nim związane są mistrzowsko chore i wynaturzone. To jedna z najbardziej charakterystycznych i niezwykłych scen w Pulp Fiction. Tarantino przyzwyczaił już widzów do swoich świetnych epizodycznych bohaterów. Film także zebrał swoją porcję słów krytyki za szerzenie przemocy.
Cechy szczególne:
- Zed ubiera się w policyjny uniform, ma harleya o imieniu Grace i kluczyki z wielkim zet.
Psychopatia: 3/5 – „Miałem dziś najbardziej popierniczony dzień w moim życiu” (Butch o spotkaniu z Zedem).
Frank Booth
Dennis Hopper
Blue Velvet
Reżyseria: David Lynch
„Nie bądź więcej jej dobrym sąsiadem.
Bo przyślę ci list miłosny.
Prosto z serca, skurwielu!
Wiesz co to jest list miłosny?!
To kula z pistoletu, skurwielu!
Gdy dostaniesz list miłosny,
będzie po tobie!”
Sylwetka: Nadzwyczaj wynaturzona postać. Frank łączy w sobie całe zło, jest reprezentantem ciemnej strony świata. Ofiarą jego wynaturzonych prześladowań staje się Dorothy Vallens. Prawdziwe oblicze Franka obserwujemy w słynnej scenie w szafie i podczas szalonej przejażdżki z demonem. Lynch kreuje w swoich filmach postacie dziwaczne nader często – sam Frank jest bezapelacyjnie najbardziej wynaturzonym bohaterem stworzonym przez tego reżysera. Dennis Hopper wypada naprawdę świetnie i autentycznie, tworząc jednego z największych i najbardziej charakterystycznych psycholi kina.
Cechy szczególne:
- Jest opętany, wzrusza się i popada w empatię przy piosence o „Cukierkowatego koloru klaunie, zwanym Piaskowym Dziadkiem” R. Orbisona.
- Ma odchył na punkcie niebieskiego aksamitu.
- Nigdzie nie rusza się bez swojego „inhalatora”.
Współczynnik wynaturzenia: 4/5 – „I fuck anything that moooves!”
Jesus Quintana
John Turturro
The Big Lebowski
Reżyseria: Joel Coen
„- Coś ci powiem, pendejo.
Spróbuj wyciągnąć na nas pukawę…
i pokazać się z nią na torach…
Zabiorę ci ją, wetknę w dupę i pociągnę
za cholerny spust, aż zrobi klik.
– Jezus…
– Sam to powiedziałeś.
Nie fika się do Jezusa.”
Sylwetka: To nadekspresyjny kręglarz, najzacieklejszy rywal zespołu Lebowskiego. Grę w kręgle uważa za swoiste sacrum, z niezwykłym pietyzmem kreuje swoją powierzchowność i miłość do kręgli. Choć jego bohater jest zaledwie epizodyczny, Turturro tworzy jedną z najbarwniejszych postaci w filmie. Niezapomniana scena, w której Quintana prezentuje cały ceremoniał oddawania rzutu przy piosence Gypsy Kinga, stała się sceną kultową, a z Jesusa uczyniła dziwacznego i niezwykle oryginalnego psychopatę.
Cechy szczególne:
- Psychopatyczny strój: fioletowy kombinezon, siateczka na włosy i czarna rękawica.
- Pieszczenie językiem kuli do kręgli przed oddaniem rzutu.
Psychopatia: 3/5 – „Nobody fucks with the Jesus!”