search
REKLAMA
Zestawienie

FILMY ŚWIĄTECZNE dla osób, które NIE LUBIĄ świąt

Odys Korczyński

24 grudnia 2020

REKLAMA

Nie można inaczej (2020), reż. Detlev Buck

W tym roku świąteczny czas będzie dziwny. Ze względu na COVID-19 wiele osób nie zdecyduje się na wyjazd do rodziny. Wiele osób spędzi święta w znacznie węższym gronie niż zwykle. Warto zatem zrekompensować sobie tę covidową stagnację np. niemieckim świątecznym filmem drogi. Nie można inaczej oferuje nietuzinkową rozrywkę trochę na poziomie surrealizmu Smarzowskiego i horroru spod twórczej ręki Bartosza Kowalskiego. Robiąca za tło cukierkowa wizja świąt jeszcze potęguje nieprzystające do niej postawy ludzi. A wszystko skąpane jest dodatkowo w dowcipnym klimacie.

Szklana pułapka (1988), reż. John McTiernan

Jeśli coś ma radykalnie popsuć świąteczną atmosferę, w założeniu o wiele mocniej niż osobiste, świąteczne animozje widzów, muszą to być skłonni do wszystkiego terroryści. Klasyka w reżyserii McTiernana nie trzeba nikomu przedstawiać. To, że jest on filmem świątecznym, znowu nie jest tak oczywiste, bo o samych świętach jest w nim niewiele. Niekiedy jednak szczątki specyficznego klimatu z dzwoneczkami w tle czuć gdzieś pomiędzy wystrzałami z broni maszynowej. Szklana pułapka nie może się znudzić, właściwie nigdy. Każdy seans przenosi widza w inny świat, także poza ten niekiedy smutny, realny, świąteczny.

Fanny i Aleksander (1982), reż. Ingmar Bergman

Cały czas zastanawiam się, czy do przekazania tego, co Bergman chciał w tym filmie, konieczna była tak monolityczna, szekspirowska i monumentalna forma? Moim zdaniem nie, ale film wtedy straciłby Bergmanowość. Co do świąt Bożego Narodzenia zaś, Bergman nadał im wyjątkowo symboliczną rolę. Czas świąt jest dla dziecięcych bohaterów filmu tym okresem, za którym będą tęsknić, właśnie nie ze względu na to, że były to święta. Sama zaś ciężkość dzieła Bergmana i rozdzielenie go jakby na dwie części wywołują u widza nie tyle zmęczenie, co zajmujące emocje niełatwe zaangażowanie. W sam raz na przeżycie szwedzkiej wersji przygotowań do świąt i samych świąt w bogatej, nieco zakłamanej rodzinie.

Odys Korczyński

Odys Korczyński

Filozof, zwolennik teorii ćwiczeń Petera Sloterdijka, neomarksizmu Slavoja Žižka, krytyki psychoanalizy Jacquesa Lacana, operator DTP, fotograf, retuszer i redaktor związany z małopolskim rynkiem wydawniczym oraz drukarskim. Od lat pasjonuje się grami komputerowymi, w szczególności produkcjami RPG, filmem, medycyną, religioznawstwem, psychoanalizą, sztuczną inteligencją, fizyką, bioetyką, kulturystyką, a także mediami audiowizualnymi. Opowiadanie o filmie uznaje za środek i pretekst do mówienia o kulturze człowieka w ogóle, której kinematografia jest jednym z wielu odprysków. Mieszka w Krakowie.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA