FILMY, które mogłyby być ŚWIETNYMI SERIALAMI
Sin City (2005)
W tym przypadku pytanie brzmi: kto nie chciałby zobaczyć Sin City w formie serialu? Film z 2005 roku podbił serca fanów oraz krytyków na całym świecie. Dzieło było niezwykle graficzne i przełomowe w swojej formie, zachwycało wytrawną reżyserią oraz opowiadanymi historiami. Podobnie jak w przypadku American Horror Story format antologii pozwoliłby na zatrudnienie gwiazd światowego formatu, a jako konsultant ponownie mógłby pojawić się sam Quentin Tarantino. We współczesnych czasach polowania na czarownice ten megamizoginistyczny twór musiałby niestety zostać trochę udelikatniony (okrojenie seksizmu), do czego nie jestem do końca przekonana. Choć z drugiej strony warto się zastanowić, czy ugrzeczniona wersja nie mija się z celem. O tym jednak będzie nam dane się przekonać, jak na razie nie wiadomo kiedy, gdyż o serialu Sin City chwilowo jest cicho.
Zodiac (2007)
Jeżeli produkcją Zodiaka zajmie się król telewizji, czyli Bryan Fuller, to bez wątpienia mamy murowany hit. Mielibyśmy długie, przepiękne ujęcia, duszną atmosferę i genialne dialogi. Oczywiście nie odmawiam perfekcji dziełu Finchera, a wręcz przeciwnie. Potwierdzenie tego, że zamienienie tego filmu w serial jest świetnym pomysłem, możemy znaleźć chociażby w produkcji telewizyjnej stworzonej przez samego Finchera, czyli Mindhunter, gdzie po raz kolejny życie prywatne bohaterów miesza się z ich życiem zawodowym oraz motywem seryjnego zabójcy. Do dzisiaj istnieje wiele teorii na temat tożsamości Zodiaka, co idealnie można przełożyć na język serialu.
The Losers: drużyna potępionych (2010)
Produkcja z 2010 okazała się totalnym niewypałem, zarabiając niecałe 30 milionów dolarów. Ja jednak bawiłam się na filmie fantastycznie i bardzo chętnie zobaczyłabym dalsze przygody tytułowej drużyny. Co prawda sam koncept brzmi bardzo podobnie do serialu Drużyna A, ale z drugiej ten serial oglądali kiedyś chyba wszyscy. Więc czemu by nie zrobić czegoś podobnego, tylko dla dorosłych widzów, jak miało to miejsce w przypadku komiksu, na podstawie którego powstał film? Serialu pełnego przemocy, czarnego humoru i pozytywnych akcentów. Byłaby to totalna jazda bez trzymanki ze świetnymi aktorami w tle, jakimi bez wątpienia są Idris Elba czy Jeffrey Dean Morgan.
John Wick (2014)
Keanu Reeves dzięki kultowej już roli tytułowego Johna Wicka wdarł się przebojem nie tylko do box office’u, ale i serc wielu fanów. Oczywiście nie miałabym nic przeciwko temu, by powstał serial, w którym po raz kolejny wsiąkniemy do świata zbrodni, zabójców na zlecenie i porachunków w stylu gun-fu. O ile sama główna historia jest niezwykle efektowna oraz intrygująca, chciałabym poznać, jakie mechanizmy rządzą tym światem, jakie tragiczne – bądź nie – backstory wiąże się z poszczególnymi bohaterami i dlaczego jesteśmy w takim, a nie innym miejscu. By jednak całość okazała się sukcesem, twórcy nie mogą odkryć zbyt wielu kart, sprawiłoby to bowiem, że świat przedstawiony w przyszłym serialu przestałby działać. Oczywiście nie może też być za dużo Johna Wicka w Johnie Wicku, jakkolwiek absurdalnie by to brzmiało. Jak się okazuje, nie będę musiała długo czekać na spełnienie moich marzeń, ponieważ na początku stycznia 2018 stacja Starz zamówiła pilota, który będzie koncentrował się na hotelu Continental, Keanu po raz kolejny wcieli się zaś w postać Johna Wicka.
Atomic Blonde (2017)
Serial na podstawie Atomic Blonde to idealny sposób na naprawienie fatalnego wręcz zakończenia filmu, jak i skupienie się na innych przygodach pięknej i zabójczej agentki, w którą wciela się zjawiskowa Charlize Theron. Podobnie jak w przypadku Johna Wicka, po obejrzeniu tego filmu odczuwałam niedosyt dotyczący historii głównej bohaterki. Na pewno możliwe było stworzenie świetnego serialu pełnego walk wręcz, przy których oglądaniu boli dosłownie wszystko, z ciekawie przedstawionym tłem bądź dalszymi przygodami. Nie czytałam komiksu, na podstawie którego powstała ekranizacja, ale zakładam, że materiał źródłowy jest na tyle bogaty, że możliwe było stworzenie kilku naprawdę intrygujących sezonów. Oczywiście, jeśli już by do tego doszło, jako wielka fanka filmu domagam się przywrócenia do obsady Billa Skarsgarda i stylowych scen walki.
A waszym zdaniem, które filmy powinny zostać przerobione na seriale?