search
REKLAMA
Zestawienie

Dziesięć raptorów na dziesięć, czyli NAJLEPSZE momenty serii JURASSIC PARK

Mikołaj Lewalski

8 sierpnia 2020

REKLAMA

Atak na przyczepę – Zaginiony świat: Jurassic Park

Widać, że Spielberg próbował tu doścignąć samego siebie: znowu mamy nocną ulewę, nie jednego, a dwa tyranozaury i atak na pojazd, tym razem dużo większy niż w pierwszej części. Sytuacja jest zdecydowanie bardziej dramatyczna niż wcześniej, operator Janusz Kamiński oczarowuje widza ciekawymi kadrami i imponującymi długimi ujęciami, a Spielberg zachwyca kolejnym ze swoich błyskotliwych pomysłów – rzuca bohaterkę na wielką szybę, która pod jej ciężarem powoli pęka i doprowadza widza do stanu nerwicy. Więcej pisałem o tym tutaj, natomiast bohaterska próba uratowania towarzyszy przez Eddiego i jego okrutna śmierć z rąk (pysków?) pary tyranozaurów to jedna z najsmutniejszych scen wszystkich odsłon Parku Jurajskiego.

Erupcja wulkanu – Jurassic World: Upadłe królestwo


Już od pierwszych scen na Isla Nublar czuć nieuchronność wulkanicznej zagłady. Nieco wyprana z barw kolorystyka, dudniące grzmoty, niespokojne zwierzęta – w każdej chwili może dojść do katastrofy. Kiedy już do niej dochodzi, to inscenizacyjna i wizualna miazga, której kulminacją jest triumfalny ryk tyranozaura na tle eksplodującego wulkanu (jeden z moich ulubionych kadrów wszech czasów i nieważne, że to głównie CGI). Nie wiem też, czy twórcy mieli taki zamiar, ale oglądanie dinozaurów uciekających przed zagładą stresowało mnie znacznie bardziej niż trudy bohaterów. Świadomość, że wielu gadom nie udało się ujść z życiem, łamie serce bardziej niż cokolwiek innego, co mogło się wydarzyć w tym filmie.

Welociraptory w kuchni i finał – Park Jurajski

Kolejna kultowa sekwencja – welociraptory buszujące w kuchni w poszukiwaniu zdobyczy to jeden z najbardziej rozpoznawalnych motywów serii. Świetne połączenie CGI z animatroniką, groza, którą budzą raptory (konsekwentnie budowana przez cały film), i bezbronność bohaterów składają się na wyjątkowość całości. Kto oglądał Park Jurajski i nie pamięta raptora stukającego pazurem o podłogę?  I wreszcie: kto nie ma ochoty bić brawa, kiedy tyranozaur w ostatniej chwili ratuje bohaterów przed okropną śmiercią? Triumfalne ryki tyranozaurów zawsze robią wrażenie.

Końcowa walka – Jurassic World

Ponownie pozwolę sobie odesłać was do mojego starego tekstu, jako że tę walkę już opisałem i swojego zdania w żaden sposób nie zmieniłem. Dekadę temu nie uwierzyłbym w to, że będzie mi dane obejrzeć tak fantastyczną walkę dinozaurów na wielkim ekranie – życie pozytywnie zaskoczyło mnie w tej kwestii.

REKLAMA