Aktorzy o tym samym nazwisku, którzy NIE SĄ spokrewnieni
Ten sam hollywoodzki świat, tak samo imponujące kariery, a w końcu i te same nazwiska. Internetowe śledztwa już wielokrotnie próbowały wykryć tu jakiś spisek i udowodnić ich podobieństwo czy więzy krwi, lecz na próżno. Nie łączy ich bowiem nic więcej poza wielki talentem i miłością do kina. W tym zestawieniu przedstawiamy wam aktorów, którzy mimo posługiwania się tym samym nazwiskiem wcale nie są ze sobą spokrewnieni. A nawet więcej – część z nich nigdy dotąd nie miała okazji spotkać się na żywo.
Audrey Hepburn i Katharine Hepburn
To chyba najsłynniejszy przykład ikon aktorstwa, które mimo wspólnego nazwiska w żaden sposób nie były ze sobą spokrewnione. Obie należą do jednych z najlepszych aktorek w historii, a Katharine jest przy okazji tą najczęściej nagradzaną przez Amerykańską Akademię Filmową. Audrey nagrodzona złotą statuetką za rolę w Rzymskich wakacjach była 22 lata młodsza od Katharine, kobiety również nigdy nie współpracowały ze sobą przy żadnej filmowej produkcji. Perspektywa ich pokrewieństwa jest rzeczywiście kusząca – wówczas moglibyśmy mówić o kolejnej wyjątkowej artystycznej rodzinie, która wstrząsnęła Hollywood już na zawsze. W końcu Amerykański Instytut Filmowy umieścił Katharine i Audrey na kolejno pierwszym i trzecim miejscu w kategorii 50 największych gwiazd amerykańskiego kina. Obie kobiety sukcesu, posługujące się tym samym nazwiskiem, wychowywały się jednak na dwóch różnych kontynentach – Katharine była rodowitą Amerykanką, podczas gdy Audrey dzieciństwo spędziła w rozjazdach między Belgią, Anglią a Holandią.
Gaten Matarazzo i Heather Matarazzo
Liczba niecodziennych zbiegów okoliczności w przypadku Gatena i Heather Matarazzo może przyprawić o zawrót głowy! Choć dwójka amerykańskich aktorów padła ofiarą wielu internetowych dochodzeń ciekawskich fanów – w żaden sposób nie są ze sobą spokrewnieni. Heather, do dziś najbardziej kojarzona jako Lilly Moscovitz z Pamiętnika księżniczki w 2022 roku opublikowała nawet TikToka, w którym zażartowała z próby powiązania jej z gwiazdą serialu Stranger Things, a w następnym wideo, już na poważnie, zaprzeczyła wszelkim plotkom na ten temat. Absolutnie uwielbiam Gatena Matarazzo, myślę, że jest wspaniały, znakomity, ale nie mogę traktować go jak syna. Bo nim nie jest – podsumowała aktorka. Co ciekawe, biologiczna matka Gatena Matarazzo, o ironio, również ma na imię Heather, z czego serialowi Dustin Henderson i Steve Harrington żartowali podczas rozmowy z „Wired”.
Julianne Moore, Demi Moore i Mandy Moore
Julianne od lat z każdą rolą udowadnia nam niekończącą się gamę swoich umiejętności (ostatnio chociażby w Obsesji Todda Haynesa) i wyjątkowo udaje jej się zjednać sobie zarówno krytyków, jak i publiczność. Demi wraz z szokującą, przełomową rolą w Substancji w wielkim stylu powróciła na kinowy ekran, zapewniając sobie także szansę na niejedno wyróżnienie w zbliżającym się sezonie nagród. Z kolei Mandy w ostatnich latach zachwyciła fanów jako Rebecca w serialu Tacy jesteśmy. Zbieżność nazwisk wśród tak popularnych aktorek jest zaskakująca, mimo to fani raczej nie dopatrzą się między nimi rodzinnych powiązań. Aktorki pochodzą z różnych stanów, rozwijały swoje kariery w różnych dekadach i nigdy dotąd nie spotkały się na planie tych samych produkcji. Choć biorąc pod uwagę ich artystyczny warsztat i niesłabnącą popularność, prawdopodobnie chętnie zobaczylibyśmy je razem na ekranie.
Benicio del Toro i Guillermo del Toro
Znany aktor spokrewniony z reżyserem oscarowego Kształtu wody? To kolejna z wielu pułapek dzisiejszego zestawienia. Pierwsze, co powinno nas naprowadzić na właściwe tory, to pochodzenie dwóch gwiazd Hollywood – Benicio del Toro, znany z Sicario czy Traffic (za który został wyróżniony Oscarem), jest Portorykańczykiem, podczas gdy Guillermo, który dostarczył nam nowego Pinokia czy choćby Labirynt fauna pochodzi z Meksyku. Ponadto w krajach latynoamerykańskich powszechną praktyką jest przejmowanie zarówno nazwiska ojca, jak i matki. Stąd też nasi główni zainteresowani widnieją w dokumentach jako Benicio del Toro Sánchez oraz Guillermo del Toro Gómez. W związku z tym wszelkie plotki o ich rzekomym kuzynostwie możemy włożyć między bajki.
Chris Evans i Luke Evans
Chris Evans, twarz doskonale znana miłośnikom kinowego uniwersum Marvela, pochodzi z rodziny silnie związanej ze sztuką aktorską. Zamiłowanie do gry przejął od swojej siostry Carly, która rozwijała swoją pasję w lokalnym teatrze młodzieżowym. Następny w kolejce był zaś jego brat Scott – dziś również popularny aktor. Można by więc przypuszczać, że znany jako Gaston z Pięknej i Bestii Luke Evans także zalicza się do tego znamienitego aktorskiego klanu. Nie ma w tym jednak choć odrobiny prawdy. Chris wychował się w Bostonie w stanie Massachusetts, natomiast starszy od niego o 3 lata Luke jest Australijczykiem. Panowie mieli za to przed laty okazję się spotkać i z pewnością wymienili między sobą kilka anegdot związanych z ich mylącą dla wielu zbieżnością nazwisk.
Denzel Washington i Kerry Washington
Wielkim faux-pas byłoby publiczne stwierdzenie, że Kerry i Denzel Washington mają wspólnych krewnych. Dwójka aktorów uczestniczyła wspólnie chociażby podczas czerwcowego American Black Film Festival, jednak sporadyczne sytuacje zawodowe to jedyne okazje, w których gwiazdy spędzają ze sobą czas. Niech nie zmyli was również fakt, że obydwoje są Nowojorczykami – to czysty przypadek, który w połączeniu z dość powszechnym nazwiskiem nie jest aż tak zaskakujący. Przypomnijmy, że Denzela już niedługo zobaczymy w wyczekiwanej kontynuacji Gladiatora w roli Macrinusa, natomiast Kerry Washington, laureatka Emmy za serial Scandal, niedawno widziana była w serialu Skazany na wolność produkcji ABC.
Diane Keaton i Michael Keaton
Diane Keaton i Michael Keaton to dwójka artystów, którzy z podobnego powodu zrezygnowali ze swoich prawdziwych nazwisk, w wyniku czego dziś często uchodzą za spokrewnionych. Wszystko przez nieubłagane reguły przyjęcia aktorów do związków zawodowych – w jednej organizacji nie mogą bowiem działać artyści mający takie samo imię i nazwisko. Dlatego, gdy Michael (oryginalnie Douglas) i Diane (wcześniej Hall) chcieli zostać członkami aktorskich zrzeszeń – on Screen Actors Guild, a ona Actors Equity Association – zmuszeni byli wymyślić swoje nowe sceniczne tożsamości, których trzymają się po dziś dzień. Diane postawiła na Keaton, gdyż było to panieńskie nazwisko jej matki, za to Michael (jakże kreatywnie!) – znalazł je w książce telefonicznej i uznał za to właściwe.
Maggie Smith i Matt Smith
Smith spokojnie moglibyśmy porównać do polskiego Kowalskiego, zatem biorąc pod uwagę ich powszechność, zbieżność nazwisk dwójki brytyjskich artystów nie powinna nas zbytnio dziwić. Maggie Smith, którą pożegnaliśmy w ostatnich tygodniach, urodziła się w Ilford w Wielkiej Brytanii w 1934 roku, a więc dociekliwi fani filmowej profesor McGonagall i serialowego Daemona Targaryena, mogliby sądzić, że laureatka 2 Oscarów jest babcią 41-letniego aktora. Nic bardziej mylnego! Maggie i Matta łączy jedynie ta sama profesja, w której obydwoje odnieśli wielkie sukcesy, a w przypadku aktora Rodu smoka na pewno spodziewać możemy się jeszcze wielu znakomitych projektów.
Michelle Williams i Robin Williams
Michelle i Robina Williamsa łączy wiele aktorskich osiągnięć – obydwoje czterokrotnie zostali nominowani do Nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej, są laureatami Emmy, a także zaczynali swoje kariery od ról telewizyjnych. Nie znajdziemy za to żadnych dowodów na to, iż dwójka amerykańskich artystów w jakikolwiek sposób jest ze sobą rodzinnie powiązana. Niezwykle popularne nazwisko może w tej sytuacji nieco zmylić, zasiać ziarno niepewności, czy aby aktorka znana z The Fabelmans i Brokeback Mountain nie jest choćby kuzynką legendarnego komika zmarłego tragicznie w 2014 roku. Choć z pewnością byłaby to niezła medialna rewelacja, Michelle i Robina Williamsa nie łączy nic, poza niezaprzeczalną aktorską klasą.
Diane Lane i Nathan Lane
Ona wychowywała się w Nowym Jorku, on w New Jersey. Ona zaliczyła debiut na ekranie już w wieku 6 lat, za to jego ścieżka do kariery potrwała nieco dłużej, lecz dziś uznajemy go za jednego z najbardziej wszechstronnych aktorów teatralnych. Diane Lane i Nathana Lane’a łączy co prawda wspólne nazwisko, jednak zarówno zawodowo, jak i prywatnie nie mam między nimi wielu podobieństw. Wielokrotny laureat nagrody Tony oraz nominowana do Oscara aktorka dzielą jednak zamiłowanie do sztuk teatralnych – dla Nathana, specjalizującego się zarówno w dramacie, jak i musicalach i komedii, to chleb powszedni, za to dla Diane to pewna odskocznia od pełnometrażowych projektów.